Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 12:24, 07 lut 2017


Dołączył: 16 maj 2016
Posty: 344
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Moja sąsiadka oprotestowała drzewa przy jej domu (między moim a jej) i musiałam wyciąć, więc nie radzę ryzykować.
Liczy się na jaką szerokość będziesz prowadziła korony, czy będą to drzewa wielopniowe oraz jak wygląda usytuowanie tego wszystkiego o czym piszesz. Odpowiedzi w centymetrach nie ma.


Dziękuję Danusiu za odpowiedź. Sąsiadka jest ugodowa i raczej drzewa nie będą jej przeszkadzać, będą jednopienne i chciałabym jednak kontrolować ich wzrost i korona byłaby przycinana. Uparłam się na brzozy, a może jednak jakieś inne drzewo ? Poniżej miejsce o którym mowa. Po powrocie do domu zmierzę szerokość tego miejsca.

Miłkowo - sezon 2016-2022 11:20, 07 lut 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
Milka napisał(a)

O tego nie wiedziałam, pamietam, tylko kiedy cięłaś, no ale ja nie mam ani jednej brzozy kiedyś było 15...padły, no i dobrze, miałabym za swoje


Irenko z jakiego powodu padły Ci brzozy?
Brakuje mi w ogrodzie brzozy i chciałam w tym roku kupić 3 szt. Myślałam, że to bezobslugowe drzewo. U sąsiada za płotem takie piękne, stare już drzewo rośnie i zawsze mi żal, że u mnie nie ma
Miłkowo - sezon 2016-2022 11:15, 07 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Madzenka napisał(a)


Dzisiaj nie tnij, tniemy w słoneczna pogodę

O tego nie wiedziałam, pamietam, tylko kiedy cięłaś, no ale ja nie mam ani jednej brzozy kiedyś było 15...padły, no i dobrze, miałabym za swoje
Typografia ogrodu 09:15, 07 lut 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
ivo napisał(a)


Asiu dzięki za przypomnienie stolika - jednak widziałam tylko zapomniałam a z czego robiliście blat to lite drzewo ?
Do ogrodu na razie nic cisza. Choć zdecydowanie brakuje mi tam elementów architektury. Na placyku może pomyśle o jakiejś pergoli albo czymś zacieniającym bo na początku zanim urosną brzozy to będzie tam paliło słońce. No i ławeczka by się przydała jakaś
to klejony jesion.
U nas za to więcej architektury niż roślin.w tym sezonie to już wogole mało co posadze.przynajmniej jeśli chodzi o ilość gatunków
Jedno wiem.pierwsxy będzie cis
Typografia ogrodu 09:13, 07 lut 2017


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
nawigatorka napisał(a)
był razem ze stołem....Stół to za duże słowo właściwie ale bardzo go lubimy i super się z niego korzysta
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5397-typografia-ogrodu?page=728

Do ogrodu też coś spawasz?


Asiu dzięki za przypomnienie stolika - jednak widziałam tylko zapomniałam a z czego robiliście blat to lite drzewo ?
Do ogrodu na razie nic cisza. Choć zdecydowanie brakuje mi tam elementów architektury. Na placyku może pomyśle o jakiejś pergoli albo czymś zacieniającym bo na początku zanim urosną brzozy to będzie tam paliło słońce. No i ławeczka by się przydała jakaś
Sokółkowy domek 19:29, 06 lut 2017


Dołączył: 05 lut 2017
Posty: 110
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam na ogrodowisku. Dzialka pieknie polozona to co widze to chyba lasek z jednej strony brzozowy z drugiej sosnowy jest czym oddychac.
15 lat to duzo dla ogroduu jest czym sie pochwalic. Na jednym zdjęciu swierk przed gankiem po 11 latach to juz duze drzewo.
Wierzba daje piekny efekt gesta pewnie ja przycinasz kilka razy w ciagu roku.
Ładnie. Pokazuj swoj raj dalej swoj ogrod.


To jeden lasek sosnowy, na skraju drogi rosną brzozy. A świerk już przesadzony - za duży nam rósł
Również wierzba wypadła jakieś 5 lat temu - zaczęła butwieć od środka.
Ogród w remoncie 11:53, 06 lut 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14851
Do góry
Na temat brzóz dziewczynki powiem tak-mam już brzozy i bardzo je lubię ale więcej ich już nie chcę. To trudny przeciwnik dla innych roślin .
Ogrodula 11:52, 06 lut 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Ale masz pomysly. Koszyczek musze skopiowac. Bede obcinala brzozy wiec trzeba je jakos uplesc w maty lub koszykopodobne. Mam jeszczy patyki dereni.
Wszystko mozna zagospodarowac trzeba miec tylko pomysl jak.
Ładny ogrodek.
Ogród w remoncie 11:39, 06 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
O właśnie! Brzozy! Sama je proponowałam jako jedną z możliwości

Brzozy byłyby bardzo dobre, bo są ażurowe i nie dają mocnego cienia,
są wysokie i masz je w innych miejscach na działce, więc nawiązanie by było

A jak masz tam glinę, to wypiją nadmiar wody
Ogród w remoncie 11:24, 06 lut 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Myślisz że mogłyby być? W sumie może,trzeba by było przeznaczyć dla nich tylko trochę więcej miejsca. Myślę,że akurat do bramy tej małej. Wtedy nie dawać już drzew,które planowałaś przy niej.


a brzozy?
Miejski azyl 11:12, 06 lut 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Przyszłam się przywitać z kolejną wrocławianką
Podobnie jak Madżen - tez już kosmetycznie przyciachałam brzozy - nie płakały
Mam taki sam kompostownik od zeszłej jesieni i wrzucam do niego pełen zakres odpadów wefług Toszkowych porad: (przekopiuje Ci całe moje "Ku Pamięci"


"Ponieważ zostałam wywołana do tablicy w sprawie kompostu to powiem jak ja to robię.
Zacznę może od wstępu na temat tzw. zimnego kompostu i gorącego, w którym temperatury dochodzą do ponad 70stopni.

Zazwyczaj w trakcie sezonu wyrzucamy na kompost wszystko jak leci i nie w głowie nam przekładanie warstw zielona/brązowa.
Taki kompost pracuje, ale nie całościowo i temperatura jaka wydzielana jest jest niska i szybko się wyziębia. W takim kompoście wszystkie patogeny doskonale przetrwają.

Na jesieni warto jest przygotować na nowo pryzmę lub skrzynię na gorący/pracujący kompost ułożony starannie warstwami jak lazania. W wyniku wysokich temperatur kompost zostanie należycie odkażony.

Na kompost wrzucam wszystko, pracowicie pocięte lub rozdrobnione - łęty od pomidorów, Fasoli, gałązki (pocięte na 2-5cm), tuje, cisy z cięcia, perz, suche liście z orzecha, gałązki róż etc. Wszystko wrzucam na kompost, bo o ironio mieszkam jeszcze w granicach Wa-wy, ale zielonego u nas nie odbierają

Pryzmę układa się od podstaw z wykorzystaniem nieprzekompostowanego kompostu zbieranego przez lato i jesień.
Warstwy muszą być w miarę cienkie - ok. 10-15cm.
Na dno pocięte patyki.
Warstwa kompostu nieprzerobionego.
Warstwa zielona.
Porwane tektury, papier
Obornik
Kompost
zielona warstwa itd.

Można przesypać wapnem ogrodniczym - cienko.Lub popiołem drewnianym.
Można przesypać mączką bazaltową.
Liście musza być sypane cienką warstwą, najlepiej przemielone wcześniej kosiarką. Zbyt gruba warstwa liści zbija się w jednolitą masę i nie dopuszcza powietrza.
Można przesypać warstwą "obornika" ptasiego, ale uwaga - musi być to cienka warstwa i dobrze zlana/namoczona wodą. W przeciwnym razie zbija się jak cement i tak zachowuje. Nie przepuszcza wody.

Tak np.w październiku/listopadzie warstwowo ułożony kompost w marcu trzeba przerzucić uwzględniając zasadę, że część zewnętrzna (boki) mają wylądować w środku pryzmy. Jeśli na tym etapie spora część jest nieprzekompostowana to można pryzmę polać obficie 5% roztworem mocznika. Kompostu nie przerzuca się łopatą, a tylko widłami co pomaga napowietrzyć materię i rozbić zbite grudy.

Może się zdarzyć, że pryzma jest nieprzekompostowana z kilku powodów;
Brak odpowiedniej wilgoci lub źle rozdrobnione części roślin.

Potem i tak przecież kompost przed użyciem powinien być przesiany, dla rozdzielenia frakcji. Przesianie znakomicie napowietrza kompost"
Typografia ogrodu 11:10, 06 lut 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
AniMa napisał(a)
Twoje kosze całkiem z innej bajki niż te o których Ci kiedyś wspominałam...ale te o wiele zacniejsze
Twoim przykładem zaczęłam wywoływać wiosnę...w piątek i sobotę było tak miło przy dodatniej temperaturze, że poszłam do ogrodu i brzozy kosmetycznie cięłam
a widzisz siła woli może duzo
kosze mają rózną formę ale ja mam słabośc do kantów
Typografia ogrodu 10:58, 06 lut 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Twoje kosze całkiem z innej bajki niż te o których Ci kiedyś wspominałam...ale te o wiele zacniejsze
Twoim przykładem zaczęłam wywoływać wiosnę...w piątek i sobotę było tak miło przy dodatniej temperaturze, że poszłam do ogrodu i brzozy kosmetycznie cięłam
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 10:05, 06 lut 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Milka napisał(a)

I to mi się podoba, też to robię


Basilikum napisał(a)
u mnie na podworku juz prawie roztoione, jeszcze jakies 10m² lodu. Jest +4 moze dzis sie stopi


W sobotę praktycznie wszystko z podjazdu zeszło, pracy nie było W niedziele woda się lała strumieniem...Odpływ dał radę, ale wykopany przez eMa rów od frontu zapełniony z "kopką"....
Z prac ogrodowych: - przycięłam brzozy i nie terminowo, ale ciachnęłam maliny....
Na parapecie cisza - jeszcze nic nie kiełkuje
Ogród, mydło i powidło. 12:54, 05 lut 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
gobasia napisał(a)
Czarny bez Eva...u mojej córki rośnie jak szalony i kwitnie też bardzo obficie.Po trzech sezonach miał ze 2 m i wyglądał tak

Basiu nie usuwaj zdjęcia, piękny jest! Jak na niego patrzę to aż żałuję że swój tnę, bo więcej kwiatów bym miał ale za mało miejsca zostawiłam i teraz już muszę ciąć.
Ja bardzo lubię jego zapach - wydaje mi się, że jest trochę inny niż tego dzikiego czarnego bzu?


vita napisał(a)


Tak zachęcacie, że kupię. Podepnę się pod pytanie Mirki, czy to oznacza, że korzyści z odmianowego bzu nie są takie jak z gatunku? Tylko ozdobna funkcja?


Tak jak już odpisałam, owoce są i sprawdzałam już w necie, że nadają się na syropy .


Kasya napisał(a)
mnie te bzy o ciemych lisciach zachwycaja, ale nie wiem czy z moich cos bedzie bo zla miejscowka maja a poblizu duzej brzozy
na poczatku tego nie widzialam ale im brzoza wieksza tym gorzej to na roslinkach sie odbija

Kasiu one z suszą to sobie raczej poradzą bo prawdopodobnie mają bardzo rozległy system korzeniowy, ale mogą nie znieść dużego zacienienia bo uwielbiają spiekotę.
Ogród, mydło i powidło. 12:23, 05 lut 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44698
Do góry
mnie te bzy o ciemych lisciach zachwycaja, ale nie wiem czy z moich cos bedzie bo zla miejscowka maja a poblizu duzej brzozy
na poczatku tego nie widzialam ale im brzoza wieksza tym gorzej to na roslinkach sie odbija
Miejski azyl 09:01, 05 lut 2017


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Do góry
Ela ja jestem z Wrocławia i jak Mażenka lub Milka mówi że trzeba coś już zrobić to to robię i nie dyskutuje z mentorkami mojego regionu
Madżenka ma podobne brzozy do mnie (ja mam Youngii a ona Long Trunk) i tnie je w styczniu jak drzewa owocowe. Ale jak zawsze powtarza u siebie na wątku u nas w okolicach Wrocławia wszystko zawsze rusza wcześniej i też terminy prac są u nas wcześniej.

Ja w Miłkowym zauroczyłam się łubinami - juz zakupiłam białe i różowe

Rododendrony mi się marzą - ale na razie nie mam cienia i odpowiednio przygotowanej ziemi. Jak je lubisz to polecam nasz Zamek Książ - piękne ogrody.

Lawende mam testowo - ale boje się że nie wytrzyma. Do róż będę musiała dorosnąć - na razie to zawysokie progi na me mało wiedzące nogi
...uDany ogród 08:29, 05 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Witam w niedzielny poranek
Za oknem dalej posępnie, mgła nie ustępuje. Śnieg znika powolutku. Wszystko kapie. Strasznie przygnębiający dzionek.
Szybkie śniadanko i uciekam do Taty.
Mam nadzieję , że wrócę nim będzie ciemno i zdążę zrobić obchód ogrodu. Może wystarczy czasu na użycie sekatora. Muszę podciąć wierzby
Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dnia życzę!

W zeszłym roku podcinałam brzozy, które później trochę płakały . Zaczęły przylatywać motyle, piły sok brzozowy, ciekawy widok







Miejski azyl 18:49, 04 lut 2017


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Do góry
Przymroziło a miało rozmrozić

Może to i dobrze - przynajmniej brzozy, kosmetycznie podcięte w tym tygodniu, chyba nie będą płakać.

W domu szpital cały czas - wredne choróbsko, długo trzyma jak zima.

Z prac ogrodowych to zamówiłam tonę nawozów humusowych i mineralnych oraz za radami Madżenki miedzian i olej parafinowy. Do tego suszony skrzyp i pokrzywy. Chyba obkupiłam się na sezon

Teraz trzeba zbierać kasę na kamień - ostrzegano mnie że ogród jak nie jest się cierpliwym to skarbonka bez dna... No cóż do fryzjera i tak nie chodzę częściej niż raz w roku i zapomnę na jakiś czas o nowych butach

Pogubiłam się po drodze... 16:44, 04 lut 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
amelia_b napisał(a)
Nie mam wielkich planów, mam malenkie

Duże drzewka to brzozy doorenbrosy, 1 dereń kwiecisty, kule bukszpanowe, hakone to pod dereniem, żółte najprawdopodobniej, brazowe trawy to albo śmiałek darniowy albo trawa z bagien tzn molinia, mały ekran z cisa na jego tle derenie elegantissima ( już rosną) przed dereniami coś ciemno zielonego, dalej rosną świerki serbskie

Ma to ręce i nogi?


Bardzo fajny planik ... a ta kreska fiu fiu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies