Epodlas chyba nie sądzisz,że to ja ?)))))))))))
Miło cię poznać wzrokowo
Trudno na przyszły rok bądź pierwsza,takich chętnych na owoce zawsze jest wielu
Bardzo ładne zdjęcia Rozmarzyłam się
Kupiłam sobie 40 cebul lilii... i 20 hiacyntów... i 50 krokusów na alle są po 1 zł/szt... i tak lilie trzeba przetrzymać przez zimę, a hiacynty podpędzę w domu; tylko krokusy posadzę - w trawniku
I 5 szt funkii mix, tych co w ubiegłym roku... w ubiegłym miałam taką niespodziankę, ciekawe co z tych nowych wyrośnie
Dzisiaj w końcu kosy i sikorki dojrzały czerwone owocki berberysu, cieszę się, że je jedzą, bo w ubiegłym roku owocki zostały do wiosny.
Zdjęcia słabe, ale za to fakt udokumentowany
Celinko, dziękuję za radę, muszę faktycznie tego śniegu pilnować i otrząsać póki świeży , bo jak zmrozi to będzie kłopot i faktycznie gałązki mogą się połamać.
Zobaczcie jakie schowki zostawiłam na zimę dla owadów.....
Wiosną na ten stosik mam inne przeznaczenie, ale teraz....... może być?
I znowu jakiś wór jak u św.Mikołaja zawiśnie z gniazda szerszeni ...
Oj Haniu lubisz ty ryzyko ))))))))))
Bardzo ładny pałac z pewnością żaden owad nie pogardzi
Witajcie miłe sąsiadki! Wiosny się doczekamy,jak amen w pacierzu!I Zawiewa śniegiem za oknem, ciepełko w domu.....jest fajnie.
Dziś w nocy Mikołaje otwierają sezon......grzecznym dzieciom pod poduszkę,do czapek,albo do skarpet i kamaszek wkładają słodycze, na znak,że pod choinką jakieś większe prezenty mogą być.