Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród z uśmiechem 21:49, 01 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
bedziesz sadzic mniejsze brzozy ?
Tu ma być ogród :) 21:36, 01 mar 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
_Martini_ napisał(a)
Edyta, dzięki za priv.

Ja swoje róże trzeci sezon będę cięła nisko, one i tak pięknie rosną. A Chopiny były wręcz potworami ☺

A na rabacie brzozowej mam orliki i zawilce. Myślę co tam jeszcze posadzić, żeby nie było chwilami pusto.


w zeszłym roku też wszystkie nisko przycięłam, przybyło mi kilka nowych odmian do cięcia, ale one tez się tnie tak samo.

U mnie na brzozowej jeżówki cierpią, prawie nic nie rosną więc planuję je stamtąd zabrać, a posadzić może perovską, która suszę lubi.
A Ty masz brzozy tylko za huśtawką czy jeszcze gdzieś, bo nie kojarze?

Ogród z uśmiechem 20:31, 01 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
anbu napisał(a)
Wszędzie brzozy w większej ilości wyglądają bardzo fajnie, co tam jeszcze chcesz?


Tam, gdzie wystaje jeszcze pień, po jego prawej stronie w odl 2 metrów ma byc altanka. Reszta to radosna twórczość
Za ogrodzeniem jest las, wysoki więc trochę to ogranicza możliwości. tam gdzie las to zachód więc na rabatę slońce będzie bardzo dlugo. Lubię trawy więc na pewno będą.
Ogród z uśmiechem 20:21, 01 mar 2017


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Wszędzie brzozy w większej ilości wyglądają bardzo fajnie, co tam jeszcze chcesz?
Ptasi gaj 19:48, 01 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15063
Do góry
U mnie w sobote napewno sekator i pila bedzie chodzila. Musze po przycinac krzewy, sosny i brzozy, moze dam rade w jeden dzien. Trawy jeszcze zostawiam.
Ogród z uśmiechem 18:51, 01 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
No i zrobiłam to, czego się nie spodziewałam Wycięłam na działce brzozę Musiałam podjąć decyzję czy czekać aż za kilka lat przewróci mi się byc może na dom, czy ryzykować Była piękna ale przechylała się coraz bardziej w stronę domu. Ponieważ była juz dosyć wysoka, gdyby tak się stało mielibysmy poważny klopot.
To zdjęcie z ubiegłego roku. Nie widać na nim całej brzozy - miała juz jakieś 13 metrów wysokości a pochylenie w stronę domu coraz większe
Jak eM ścinał - specjalnie na wys pnia ok. metra, to poleciała pod taras, zabrakło 0,5 metra.



A tak po



W tym samym miejscu chce posadzić też brzozy ale te niższe. Może uda się zrobić mini lasek
Doradźcie coś , plizzzz
W Gąszczu u Tess 18:39, 01 mar 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)

Mary, czy kiedykolwiek w dawnym systemie prawnym zgłaszałaś wniosek wycinki tych drzew, co do których miałaś obiekcje dotyczące ich zdrowotności, stabilności. etc.?

Tylko raz, przed budową, zgłaszałam wniosek o wycinkę. Cześć była chora. Głównie brzozy.


PS Miłorząb jest wielkim drzewem, jakby co.

Mariken jest raczej "drzewkiem". A to najczęściej sadzony na Ogrodowisku miłorząb.


Myślę, że poczucia winy można się pozbyć sadząc gdzieś inne drzewa. Albo wpłacając na konto organizacji, która sensownie prowadzi zadrzewianie i ratuje aleje.

Myślę o tym. Ale myślałam o tym i przed wycięciem.


Chcę jeszcze powiedzieć, że prawo własności szanuję nade wszystko ale dulszczyzną jest podział na właściciela prywatnego i dewelopera, gmina to też właściciel. W dawnym systemie nie podobało mi się jednak, że to gmina była sędzią w swojej sprawie, tzn. urząd mógł wycinać (nawet masowo), bo to urząd wydawał pozwolenia na wycinkę. I ciął, dopóki nie napotykał oporu tzw. zwariowanych mieszkańców, którzy interweniowali. Takimi kruczkami prawnymi nie zbudujemy świadomości co do potrzeby sadzenia drzew.

Moja prosta zasada, stosowana od dawna przez moich pra-, pra- - chcesz wyciąć, tnij. Ale posadź gdzieś trzy następne (zawsze jakieś wypadnie po drodze). To jest prosta zasada.

Podoba mi się. Może nie trzy, może niekoniecznie drzewa a większe krzewy, ale generalnie zwróć to naturze.

Każde drzewo kiedyś kończy żywot i trzeba sadzić nowe - chodzi o zachowanie równowagi (i do tego nie trzeba badań środowiskowych), wystarczy popatrzeć dookoła. I czasami przed posadzeniem drzewa trzeba się zastanowić i pomyśleć.
Gdyby nie dawne przepisy prawne, mój kuzyn - nieświadomy niczego a będący pewnie w potrzebie finansowej - zgodziłby się na wycinkę swojej (przerzedzonej) alei dębowej (pojawił się dobry kupiec na drewno). Piszę "nieświadomy" - bo jak mądry urzędnik mu wyjaśnił wartość tych dębów, zmienił zdanie.

Lepiej edukować niż zabraniać.



Dziękuję za dyskusję. Trzeba dyskutować, mówić i pisać. Przepisy to nie wszystko.


Też tak myślę. Nie wszyscy muszą mieć to samo zdanie, ale wymieniając się różnymi opiniami uczymy się czegoś nowego.
W Kruklandii 18:16, 01 mar 2017


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
07_Rene napisał(a)
Zaglądam już któryś raz i cisza... Trochę nadrobiłam Twój wątek i chyba się zaróżowiłaś na maxa Zamawiałaś jakieś piękności teraz na wiosnę? Jakiego bladawca kupiłaś do purpur?
Ciachnęłaś już brzozy?


Cisza?
Piszę czasem
Teraz jakoś czasu mało i sił....ale w wolnych chwilach jestem

Zaróżowiłam....ale na maxa to chyba nie Na razie mam tylko 20 odmian
Na wiosnę nic nie zamawiałam...mam nowe nabytki z jesieni. Muszę zobaczyć co to za jedne i czy dobrze posadziłam Jak coś nie będzie pasować to roszady i następna różanka będzie się tworzyć jesienią.

Brzozy ciachnięte i połowa hortek, trochę trzcinników i seslerii.

Cebulowe wyłażą i ciężko manewrować na rabatach
W Kruklandii 12:21, 01 mar 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Zaglądam już któryś raz i cisza... Trochę nadrobiłam Twój wątek i chyba się zaróżowiłaś na maxa Zamawiałaś jakieś piękności teraz na wiosnę? Jakiego bladawca kupiłaś do purpur?
Ciachnęłaś już brzozy?
Pogubiłam się po drodze... 10:18, 01 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
malgol napisał(a)
Amelko, przyszłam i ja do Ciebie ...tyle ogrodów jeszcze nie znam! Wszystkiego nie nadrobię, to oczywiste, ale dyskusje o parasolu mnie rozbawiły Pozdrawiam serdecznie i bede zaglądać
trzymam kciuki za realizacje planów tarasowych
Gosiu plany tarasowe odległe, na razie negocjuje brzozy
Wymarzony sielankowy ogród..... 00:41, 01 mar 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5413
Do góry
Hop, hop
Przeczytałam, choć niezbyt dokładnie, bo szybko. Póki co wystarczy.

Brzozy – jeśli posadzisz równocześnie brzozy i krzewy, np derenie o czerwonych pędach, to płytki system korzeniowy drzew nie będzie niczemu przeszkadzać. Krzywy wystarczajaco sie wzmocnią, żeby brzozy gdy podrosną im nie zagrażały. Tak jest u mnie. Mam kąt ze zwykłymi brzozami przesadzonymi z okolicy. Pod nimi rosną derenie sibirica.
Jeżeli zdecydujesz się na niskie odmiany brzóz i wolniej rosnące, to tym bardziej będziesz mogła podsadzić je różnymi roślinami.
Przykład brzozy + miskanty (być może gracilimusy) https://pl.pinterest.com/pin/413064597054155690/
Doorenbosy z dereniami https://pl.pinterest.com/pin/294563631859154397/
Doorenbosy i paprocie https://pl.pinterest.com/pin/396246467197822875/
Doorenbos + lawendy i trawy https://pl.pinterest.com/pin/413064597047719547/

Poza tym możesz, by zadbać o bardziej wilgociolubne rośliny, położyć linię kroplującą. Najdłuższy odcinek może mieć 100 mb.
Mój ogród pod lasem 22:05, 28 lut 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
polinka napisał(a)
Myślałam, że brzozy i hortensje to złe połączenie ze wzgledu na potrzebny wodne.A tu niespodzianka! Gosiu, jaką masz glebę w ogrodzie? Czy tam jest nawadnianie?


Polinko, mam nawadnianie ale dopiero od tego roku. Wcześniej podlewalam, owszem , ale normalnie jak pozostałe rabaty . A glebę rodzima mam piaszczysta( stąd sosny na dzialce) i na nią nasypane ok 20- 30 cm czarnej ziemi. Pod rośliny i tak kopie doły i sypie im jedzonka
Mój ogród pod lasem 21:44, 28 lut 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Myślałam, że brzozy i hortensje to złe połączenie ze wzgledu na potrzebny wodne.A tu niespodzianka! Gosiu, jaką masz glebę w ogrodzie? Czy tam jest nawadnianie?
Mirkowy ogród (początki) 21:30, 28 lut 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15063
Do góry
Witaj Mirka, nie wiem, czy byłam u Ciebie przeglądnęłam twój wątek. Pod jego wpływem zacznę też wtykać wszystko do ziemi wszelkie patyki.
Znowu u mnie na działce nic nie sieję i mam dużo samosiejek sosenek, dębów, brzozy, berberysy, dereni.
Jakoś zawsze stroniłam od bukszpanu. Nigdy nie miałam szczęścia do nich. Nawet kupując u Gronczewski dwa ładnie ukorzenione jeden z nich się zmarnował. Drugi rośnie bardzo ładnie, muszę sama sobie narobić sadzonek ryzyk fizyk.
Gdzie ty masz tą swoją amatorską szkółkę, może gdzieś blisko mnie, jak piszesz że jeździsz przez Wolę Prażmowską.
Napiszę na wp do ciebie.
Rewolucje w ogrodzie 20:46, 28 lut 2017


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Do góry
Wlaśnie to skoro mowa o brzozach i o wodzie, to z jakimi roślinami brzozy się baaardzo polubią?
Rewolucje w ogrodzie 20:45, 28 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ano widzisz - zupełnie Cię nie zrozumiałam

Od razu mówię: jak na skarpie chcesz rodki lub hortenje, to one się z brzozami nie polubią.

Brzozy bardzo wysuszają glebę a zarówno rodki jak hortenje potrzebują wody.
Rewolucje w ogrodzie 19:32, 28 lut 2017


Dołączył: 18 paź 2014
Posty: 558
Do góry
Tak duże drzewa chyba przysłoniłyby budynek z przeciwka? Będą tu grujeczniki lub brzozy.
Rewolucje w ogrodzie 19:25, 28 lut 2017


Dołączył: 18 paź 2014
Posty: 558
Do góry
makadamia napisał(a)


Z tego, co mogę się zorientować, to ta skarpa za ogrodzeniem jest dość wąska. Ile ona ma szerokości? Brzozy są fajne ale nie wiem czy się zmieszczą.
No i nie wiem, czy przypadkiem nie trzeba zapytać się zarządcy drogi o pozwolenie, zanim je posadzisz.


Zgadza się skarpa jest za ogrodzeniem, ale brzozy chcę posadzić w ogrodzie przed skarpą. Jest to wąskie miejsce między gazonami a ogrodzeniem (odgrodzone ze względu na spadek terenu i bramę przesuwną). Wymiary to 450-880-150-790cm.








Chciałabym posadzić tam może cis jako tło, hortensje anabelle lub rododendrony, ale najpierw muszę wybrać drzewa.









Rewolucje w ogrodzie 09:48, 28 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Horciu, ja już byłam u Ciebie wcześniej ale nic nie napisałam, bo jakoś się nie mogę u Ciebie połapać. Niby plan jest, zdjęcia są a ja dalej niekumata

Z tego, co mogę się zorientować, to ta skarpa za ogrodzeniem jest dość wąska. Ile ona ma szerokości? Brzozy są fajne ale nie wiem czy się zmieszczą.
No i nie wiem, czy przypadkiem nie trzeba zapytać się zarządcy drogi o pozwolenie, zanim je posadzisz.

Te żółte paski przy wejściu to miłorzęby, tak? Jakie? Bo forma podstawowa to duże drzewa (za duże w tym miejscu) a marikeny to małe kuleczki. Poza tym, na zdjęciach to ja tam widzę jakieś świerki płaczące

Ambrowce, grujeczniki - to są bardzo ładne, eleganckie drzewa, ale nie z naszego klimatu i chyba delikatne (osobiście nie mam z nimi doświadczeń). Sprawdzałaś, czy masz dla nich odpowiednie warunki?
Mój ogród pod lasem 08:55, 28 lut 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
horcia napisał(a)


Gosia masz piękne horty, powiedz jak one by sobie poradziły i jak by to wyglądało pod brzozami? Biała kora i białe kule czy aby nie za smutno ?



Moich kilka Anabelek rosnie pod brzozami i moim zdaniem wygląda fajnie Kora drzewa nie jest zupełnie biała a i kształty się dopełniają.Trzeba częściej w tym miejscu podlewac bo brzozy to pijakiCiemna zielen hortek ładnie odcina się od drzewa...nie wiem, sama musisz ocenic czy smutno. Można czymś kolorowym podsadzić hortki np. żurawkami?


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies