Witajcie dziś w mroźny czas bez śniegu choć coś udaje padać może się rozkręci .
Chciałam wam pokazać tu jesienią wytargaliśmy szpaler derenia ...wiecie mówię wam jak coś będziecie mieli zamiar wykarczować to trzeba zastanawiać się i działać jak najszybciej bo gdy za długo się czeka to jest coooraz trudniej ...uwielbiam robotę - przyjemność ogrodową ale w tym przypadku to była orka
teraz spoko czekamy na wiosnę z niecierpliwością bo korzenie jeszcze mogą zaskoczyć tyyyle ich było ...
nasadzenia już mam plan ale jeszcze się zastanawiam
stopniowo ...
i ostatecznie tak ....zniknęły także tu Żelaźniaki i dalej przy Magnolii Omieg też został wykopany .Pięknie gęsto było ale jeden korzeń przy
Rębaki frezowe i nożowe ze średniej półki cenowej tną gałęzie do 4 cm. Im są one grubsze i twarde, tym tną lepiej. Miękkie i cieńsze gałązki zwykle są miażdżone.
Zrębki wyglądają tak
Do cięcia traw najlepiej zaopatrzyć się w takie ustrojstwo.
Pestka wspominała, że jej model też się zapycha od miękkiego materiału.
Tak bardzo mi przykro... Widać, że kotek kochany, prawdziwy członek rodziny. Wiem, jak to jest i doskonale Cię rozumiem. Moja Mićka odeszła kilka lat temu, ale nadal, jak o niej pomyślę, robi mi się ciężko na sercu. Była ze mną dwadzieścia lat. Jak poczujesz się lepiej, pomyśl o wzięciu nowego. Wiem, że nie zastąpi Colina, ale pomoże pogodzić się ze stratą. Ja tak zrobiłam i teraz mam dwa sierściuchy do przytulania.
Uznałam, że muszę przesadzić jodłę koreańską. W tym kącie, gdzie teraz rośnie, ma za ciasno i przez część sezonu ginie w trawach.
Muszę ją bardziej wyeksponować. Kawałek dalej mam wolne miejsce, gdzie teraz jest przechowalnik dla kilku choin z żywopłotu. Miała tam stać huśtawka albo jakiś inny element architektury, ale nie wiem, kiedy ten element miałby powstać, więc może po prostu wypełnię to miejsce roślinami. Jodła byłaby pomiędzy śliwą Pissardi a jabłonką rajską:
Ewuś, nasiona wysiewam w domu. Najpierw umieszczam je na ręczniku papierowym i są w cieplarence. Mam w niej poduszkę elektryczną, którą od czasu do czasu jest załączona. Jak nasionko skiełkuje, to umieszczam go w ziemi i jeszcze idzie do cieplarni. Jak już widać zielone, umieszczam na parapecie.
Na parapecie są uż cynie i onętki. Zaraz dołączy drakiew i krwawnik kichowiec.