Ewa stipy mam sporo, wrecz jest ekspansywna. Co roku czesc po prostu wywalam a czesc rozdaje bo na reszte zwyczajnie nie ma chetnych. W tym roku jest taka puchata.
Jaka hakone posadziłaś ,ile ma tam słońca? Na pewno by pasowało dać zimozielone przed Memory i ambrowcem ,bo wiosną będzie łyso, jesienią dosadzić tulipanów, czosnków ozdobnych . A zagajnik czym podsadzony ?
Ja tez codziennie wiadrami wynosze. Desscz splukal roze New dawn, Chopin przedwczesnie tez oblatuje. Oczywiscie kwitnie pieknie lawenda. Mam nadzieje, ze troche naciesze nia oczy.
Dzisiaj pojechalam do Orew wypielic poletko.
Dzisiaj po pracy zmobilizowałam się i w przedogródku przycięłam ścieżkę trawnikową i przekwitniętą szałwięSzczawik mnie wykańczawyciągam z korzeniami i końca nie widać
U nas dzisiaj kropi deszcz i to dobre słowo bo nawet kamień pod liśćmi jest suchy, mam nadzieję że w nocy mocniej się rozpada.
Szaro i buro ale róże widać z daleka
Co zacz to niebieskie kwiecie na ostatnim zdjęciu? Bossskie...
A nawiązując do jeżówek... myślałam, że kapryśne i znikające po sezonie, ew. dwóch to tylko u mnie. Co ja się, cholewa saperska, nasadziłam. I ani sztuki nie ostało, ani jednej. pozdrawiam dm, pozdrowienia z Łodzi, dzisiaj mżyło.
Trochę pokombinowałam, trochę poszukałam i mam jakieś zarys tego co chce zrobić. Brakuje mi jedynie pomysłu na ten zielony punkt na środku po prawej i co posadzić wzdłuż ścieżki do domu. Jakby ktoś miał jakiś rady, podpowiedzi to byłabym wdzięczna za każdy pomysł
To czy będzie wyższa zależy od dwóch zmiennych
Co to za on ten rozchodnik, jaki wysoki rośnie?
Druga rzecz to to czy caradonny u ciebie osiągnie przepisowe 70cm czy szaloną wysokość metra jak u co niektórych ogrodniczek.
Caradonna zdecydowanie zasługuje by ją wyeksponować a nie upychać choć wiadomo że czasem brak miejsca. Poszukała bym jej dobre towarzystwo bo warto.
Jedyna donica która wygląda i też jakoś dobrego zdjęcia zrobić nie mogę.
W donicach na parapecie mam mix dość przypadkowy. Nie wiem czy warto kopiować. Zobaczymy
Maczki kwitną , powojniki też. A liliowców z dnia na dzień przebywa w kwitnieniach
W miniony weekend w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Chełmie obył się etap półfinałów konkursu Kobieta Gospodarna Wyjątkowa.
Brałam udział w tej imprezie.I w kategori na -Najpiękniejsze rękodzieło na drewnie malowane
Zajęłam - Miejsce II dla Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Żmudź - „Klesztowski Anioł”- Anna Buczko
Już 16 lipca jadę na finał do Zamościa. Trzymajcie proszę kciuki za mnie
To jest ten obraz na desce.
A pomyśleć,że to koleżanki z pracy mnie namówiły, ąbym namalowała coś na ten konkurs. To mój debiut w konkursie "