Kupiłem dziś taką książkę, jest w nie 250 ptaków i dzięki niej zidentiikowałem tego delikwenta.
To odpowiednik naszego dzięcioła zielonego,
tu poznałem go po czarnym krawaciku.
tu jest filmik
Witajcie, dziś wstawię tylko fotki nic nie będę pisał, jestem zmęczony rano wstałem poleciałem za miasto do tutejszego makro na zakupy. Ugotowałem kalafiorową i pojechałem na wycieczkę samochodową na drugą strone jeziora przez rezerwat Indian. Narobiłem ładnych fotek. Rano jak wracałem z zakupów wpadłem do myśliwskiego po książkę i już jednego ptaka rozszyfrowałem, ale to w następnym poście. Wieczorem poleciałem znów za miasto do zagłębia marketowego szukać tabletu i znalazłem to czego szukałem. Chodzi jak burza i monitor trochę gorszy jak ipoda ale bardzo ładne ma kolorki. Włączyłem ogrodowisko i oglądałem swoje fotki. Podjąłem decyzję że ipoda nie kupuję, wkurza mnie to że jabol zamyka się w swoim systemie i nie otwiera się na konkurencję ja mu daję 2 lata i padnie, Asus i Samsung z androidem wyprzedzą ios-a. Oglądałem Asusa transformera, wgram sobie tłumacza i będę miał połowę lżej .
Na tym zdjeciu śmiesznien wyszedłem tu podjąłem decyzję że rowerem dalej nie jadę i poszedłem pieszo.
Dzięki za odwiedziny, miło oglądać zdjęcia z miejsc nam nieznanych.
Irysy podarował mi znajomy kolekcjoner, blisko mnie mieszka i współpraca kwitnie.
Wierzby, a w zasadzie ich resztki które widać w moim ogrodzie szczepiłem sam w latach 90, brzoza również jest mojej produkcji - taki młodzieńczy zapał.
Jeśli chodzi o hosty, to jak najbardziej wyślę Ci je, tylko tak jak pisałem wcześniej - kiepsko u mnie z ich oznaczaniem.
Ja pierwszy raz spotkałem się z forum na którym z tak wielką pasją podchodzi się do ptaków, nie ma wątpliwości, że to zasługa Bogdzi. Wchodząc na Ogrodowisko, nie przypuszczałem, że cokolwiek będę pisał tutaj o ptakach, a tu proszę .
Czas kończyć, w wolnym czasie zajrzę na dłużej do twojego jesiennego ogrodu, tak od pierwszej strony.
Pozdrawiam