Anek, miłego końca roku życzę. Żeby wszystko zwolniło. Na chwilę.
Ściskam. Lampki superaśne (jak mawia Hania), nie kupiłam, nie było wyboru. Dziś się rozejrzę.
Aniu zarezerwowałam już miejsca na wyjazd . teraz to już pewnik ....pogoda mnie tylko trochę martwi . ale z długoterminowej wynika że śnieg będzie , więc nie tylko sztuczny będzie .. ale zapodałas nalewkę ....najbardziej podoba mi się karafka