Robert... do kupienia są takie rozgrzewacze.... poszukaj..to dobra rzecz.. i kup sobie folię aluminiową (turystyczną) na wypadek gorszej pogody, utknięcia gdzieś czy innych takich przygód....... boję się o Ciebie, ale sama nie byłam lepsza, wiec nie będę cię odwodzić od wycieczek. Bo sama bym z Tobą się na nie wybrała
Poszukaj któegoś z takich zabawek..to działa i kosztuje grosze..

Mieszkasz w terenie gdzie wędkarze i narciarze są..... wiec i muszą być takie rzeczy. Najtańsze u nas kosztują 15zł.
http://www.ogrzewacze.net/szczegoly.html?id=26
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogrzewacz_dłoni
A folia to taka..... wspicznacze w górach noszą takie w kasku..na wszelki wypadek... przez okrągły rok...bo latem też można się wychłodzić .. koleżankom kiedyś jak przytrafił się nocleg na skalnej półce.. folia ze starości się rozleciała, wiec przykrywały się takimi skrawkami w miejsca strategiczne typu kolanka

Najbardziej wkurzajace było to, że jak zasypiały to ten szelest przypominał im rozwijane cukierki , a że były głodne ..to troch denerwowało..

Tak mi sie przypomniało

To też kosztuje grosze, a może życie uratować, a napewno w razie przygotdy rozgrzać sie i nie tracić ciepła
http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/turystyczna-folia-termiczna-king-camp-kingcamp-5170_3780480.html
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.