Moje róże zaczęły wszystkie...z całą pewnością wcześniej niż w zeszłym roku. Trochę mi szkoda, miały poczekać...gdyby spotkanie było w tą sobotę, to było by akurat. Trudno
Alchymist w swoim szale Pierwsze płatki już gubi...
Moja gnojówka też nie śmierdzi już, ale nie wykorzystana jeszcze. Musiałabym wczoraj wieczorem, ale nie mogłam się zmobilizować...
Jeszcze gnojówka z pokrzywy:
===========================
pokrzywy ,najlepiej pocięte,ale bez nasion,i korzeni zalewasz zimną wodą i przykrywasz.odstawiasz w jakieś ustronne ciepłe miejsce od czasu do czasu mieszasz nos zatykając.po 2 tygodniach gotowa.Tyle ,że woniaje na całą okolicę.
innym sposobem na pokrzywę opisała już Danusia to taką świeżą zalewasz wrzątkiem.Odstawiasz do ostygnięcia na 12 -24godzin i już używasz.Ta tak nie śmierdzi.TYLKO I W JEDNYMI W DRUGIM PRZYPADKU ROZCIEŃCZASZ!! :
W proporcji 1 litr gnojówki na 10litrów wody.
Teraz wszystko rozumie, dziękuję Byłam dzisiaj Jolu po tą piwonie, ale w końcu jej nie wzięłam, strasznie się pokladaly, a tego nie lubię, kupiłam sobie za to inne cudeńko,jutro wstawię zdjęcie
Goździki też lubię!
Gnojówkę już część wykorzystałam a Nigry też dostały
A tak się zastanawiam czy za 2 tygodnie to ta gnojówka jeszcze będzie się nadawała do użycia? Bez mieszania. Jak myślicie?
Tak, masz ją rozcieńczyć z wodą. Powiedzmy, że masz konewkę na 10 litrów. Jak dasz do niej miej więcej 1 litr gnojówki i dopełnisz wodą - będzie OK. Paula ta gnojówka to naturalny nawóz, więc nie musisz się tak przejmować proporcjami. Raczej nie ma opcji, żeby zaszkodziła roślinom. I tak sobie myślę, że 5 litrów to malutko
Zbyszku ja znowu w "śmierdzącej sprawie" Jak długo gnojówka z pokrzyw może stać? Nie mam jak jej użyć bo po ciągłych deszczach mam bagno w ogrodzie. Czy ona może jeszcze trochę postać czy lepiej ją wylać i zrobić nową?
Dzisiaj wyślę męża w poszukiwaniu pokrzyw może to dziwne, ale u nas ze wszystkich stron łąki, ale pokrzyw nie ma. A coś jeszcze z warzyw podlewa się taka pokrzywą? Mam kalarepe, ogórki, rzodkiewke, sałatę, cukinie, kalafior, koper, no i pomidorki.
Koniecznie przetestuje, a jak często mam nią podlewać? I jak długo? A ten żywokost patrzyłam, ale nigdzie nie kojarzę,żeby był gdzieś koło nas, dziękuję za informację Jolu
potwierdzam słowa Jolki - dla pomidorów najlepsza jest gnojówa z pokrzyw - śmierdzi, ale rosną pyszne...
...moja Babcia tymi resztkami pokrzyw z wiadra robiła też "okład" do dołka pod krzaczek
edit: kiedyś w "Maja w ogrodzie" żeby gnojówka nie śmierdziała pokazywali, że dodaje się tzw. EMy - mikroorganizmy - przez internet można kupić
Gnojówka sama się robi Zbierasz pokrzywy, dużo pokrzyw... wkładasz do plastikowej beczki (lub większego wiaderka), zalewasz wodą i tyle. Mieszasz jak sobie przypomnisz. Za dwa tygodnie miksturka gotowa. Resztki pokrzyw idą na dno. No i ten płyn się rozcieńcza 1:10 i leje pod rośliny Z żywokostu się robi tak samo.. Żywokost to bomba potasowa dla roślin. Właśnie, ja z tego żywokostu to zrobię chyba w wiaderku, z dedykacją dla pomidorów i papryki
hej u mnie gnojówka stoi zapomniałam zamieszać i dosypać mączki
muszę dzisiaj to zrobić
kosić miałam ale chyba nic z tego nie wyjdzie
dzień dziecka w końcu