Aksamitka.

Wyciąg działa na mszyce, wywar zwalcza choroby grzybowe.

dzięki za powyższe rady - myślę, że ekologia powinna być dla nas - miłośników roślin -czymś bardzo ważnym. Chemią należy się oczywiście wspomagać, ale tylko tam, gdzie natura naprawdę nie daje rady!

Rumianek

Cieszę się,że ten wątek jest.Muszę odnaleźć swoje notatki na temat wyciągów.Zawsze tym zajmował się mąż,ale teraz muszę sama do tego wrócić.

Do wzmocnienia nasion przed wysiewem,dobrze jest namoczyć nasiona w wywarze z rumianku.
Oczywiście te nieotoczkowane.

ja pytałam o czosnek))))))))))))))))))))))))))) miksturę z pokrzywy znam)))

JA JESTEM OD 3-CH LAT DZIAŁKOWICZKĄ MAM BARDZO MIŁYCH SASIADÓW ZAWSZE MOGĘ LICZYĆ NA ICH POMOC I RADE,WŁAŚNIE POKRZYWE UŻYWAM MAM BECZKE 120 L PODLEWAM I OPRYSKUJE JESTEM ZADOWOLONA NATURA A NIE CHEMIA.

monteverde napisał(a)

ja pytałam o czosnek))))))))))))))))))))))))))) miksturę z pokrzywy znam)))

Czosnek jest na poprzedniej stronce.

Jeszcze gnojówka z pokrzywy:
===========================
pokrzywy ,najlepiej pocięte,ale bez nasion,i korzeni zalewasz zimną wodą i przykrywasz.odstawiasz w jakieś ustronne ciepłe miejsce od czasu do czasu mieszasz nos zatykając.po 2 tygodniach gotowa.Tyle ,że woniaje na całą okolicę.
innym sposobem na pokrzywę opisała już Danusia to taką świeżą zalewasz wrzątkiem.Odstawiasz do ostygnięcia na 12 -24godzin i już używasz.Ta tak nie śmierdzi.TYLKO I W JEDNYMI W DRUGIM PRZYPADKU ROZCIEŃCZASZ!! :
W proporcji 1 litr gnojówki na 10litrów wody.

Bardzo potrzebny ,cenny wątek .Może w końcu zmobilizuje mnie do wykonywania oprysków stworzonych własną ręką .

Bardzo podobny efekt daje mlecz (mniszek lekarski) u mnie pokrzywy niestety nawet na lekarstwo nie ma. Natomiast mlecz jest w nadmiarze. Stosuję dosłownie do wszystkiego, podlewam i opryskuję a chemię stosuję tylko w ostateczności i do iglaków. Zapach podobny gnojóweczka jak się patrzy.

Fajna informacja, mleczu u nas dostatek.