Jola, też tak myślę, bo choć serce mnie boli kiedy drzewo pada, to akurat te nie są szczególnie urodziwe, długi pień i licha korona. A miejscówki mają dobre, więc wolałabym tam jakieś cenniejsze rośliny.
Z tą magnolią to naprawdę niesamowite było, po przesadzeniu po prostu szał pączkowy, a wcześniej nic! Nie ma co się bać, rośliny wcale nie są aż takie delikatne.
Sosny to chyba dobrze ze wymienisz na cos innego ....to fajna zmiana. Skoro Twoja magnolia odzyla po zmianie miejsca To widać warto ryzykować mimo zec one nie lubią przesadzania.
Amelka Ty już wiesz co Cię czeka nie będę się powtarzać hihihi)(
KarolCIu oj juz mnie zima nudzi. Czekam na wiosenne ocieplenie ptaszki juz cudnie śpiewają tylko ten mróz trzeba przetrwać. Zaliczenie małe wakacje i będzie sezon otwarty. Buiak