Asia, fajnie się dzieje. Pergola świetna. Tak wszystko masz zaplanowane z detalami. Szacun normalnie
Podoba mi się ta pierwsza inspiracja z łanem lawendy i powojników. U ciebie też tam lawenda będzie?
Prawdziwy matematyk
Chciałabym aby i mnie deszczyk przeszkadzał w pracach ogrodowych, niestety cały czas żar leje się z nieba. U Ciebie tak świeżo, soczyście zielono i kolorowo Podoba mi się herbaciana rabata.
Zmieniłaś avatarek, nie mogłam Cię poznać Dobrze Ci w tych kolorach
Dzień dobry Iwcia.
Zaczęłam poranek z kawusią w Twoim ogrodzie. To nic, że troszkę ostatnio było rozkopane, ale fajnie się u Ciebie rozsiąść. Ja lubię, gdy w ogrodzie się coś dzieje a tu nie mogę narzekać na brak "dziejstw". Specjalnie miałam w przeglądarce zostawione zdjęcie wejścia przed równaniem fal i teraz, żeby móc sobie porównać:
I teraz
Poprzednio mi się podobało, ale już dojrzałam dawno do wyprostowanych chodników i rabat i tak jest o niebo lepiej. No i właśnie. Wzdłuż ganku zyskałaś miejscówkę na rabatę a to fajny pomysł. Już masz wizję, co tam posadzisz?
U mnie idealna pogoda ogrodnika. W nocy pada, w dzień słoneczko i ciepło. Chwasty jakby trochę mniej rosną, młody trawnik rośnie jak szalony i koszony w poniedziałek już prosi o nóż. Szkoda, że ja przez skórkę czuję jesień. Niestety wraz z jesienią przychodzi chandra co odczuwa się u mnie po braku entuzjazmu przy pracach ogrodowych. Zwyczajnie zaczynam ogrod zaniedbywać
Aaaaa, i po dynie zapraszam
Pozdrawiam Iwonko.
Poczytałam, pośmiałam się z opowieści o nazwach i ogrodniczkowaniu pana Ogrodnika.
Fajnie zmienia się ogród.
I fajnie, że Toszka czuwa.
Toszko, wczoraj znalazłam twój link do bloga Tamaryszka. Wsiąkłam w nim na dobre O uzdatnianiu ziemi tam fajnie jest napisane
Pies z wyższej półki hihi ... dobre
Na razie poważnych szkód nie odnotowaliśmy ... oprócz tego, że znaczy swój teren, niestety bez wyraźnej logiki, to tu to tam (ma do dyspozycji kuchnię, salon i korytarz
Ciesze się, że Ci się podoba
Jaka słodka
Zawołałam młodego z łóżka, by pokazać słodziaka. No taka Tosia szkód zrobić nie może. Wygląda, jak maskotka
Ty nawet pieska musisz mieć z wyższej półki. Powinnam zazdrościć
Dobrze myślałaś. Latam z nimi i szukam najlepszego ustawienia. Na schodach najlepiej mi pasują. Tylko ja mam jeszcze dwie inne. Drogie, jak nie wiem co, tłoczone w stylu angielskim: prezenty od rodziny i znajomych. Zupełnie z innej bajki... W końcu obie wylądowały na tarasie i stoją przy drzwiach tarasowych po bokach.
I weź sobie człowieku wymyśl styl. Jeden prezent wszystko zmienia
Czytam, że szkółka będzie Fajnie.
Idę dalej czytać
jeśli znajde czas ...bo dzisiaj to już mam klęskę urodzaju dosłownie...to może jak przekwitnie to ją przesadzę na sam skraj rabaty niech sobie swobodnie zwisa i się pokłąda i rozkłada a nie między bukszpanami bo obecnie jest tam jeszcze mała kostka której wogole nei widać a jak będzie wena to zupełnie wyleci w obmyśo0ne już kiedyś miejsce.