Mam te popularne odmiany - jasny róż to Sarah Bernhardt ta pierwsza biała to Shirley Temple nie pachnie tak mocno a ta ostatnia biała pachnie jak cholera ale nie pamiętam co to za odmiana
Ta ciemnoróżowa to Karl Rozenfield średnio
Te na pierwszym foto pachną najpiękniej
I na koniec nowe założenie- trochę traw i borówki, choć na pierwszym planie widać trzmielinę oskrzydloną, która tu znLazła swoje miejsce,jesienią będzie naprawdę ładnie i kolorowo
Ewciu, pięknoty piszesz że sezon nie dla róż, ja mam całkiem odmienne zdanie, dawno nie miałam takiego kwitnienia jak w tym roku. Wiesz, Ty masz specyficzną ziemię,a róże lubią glinę, chyba musisz je bardziej nawozić. Ja podsypuję systematycznie skoszoną trawą, efekty znakomite, polecam ten sposób.
Irysy masz obłędne
Ja czekam na kwiaty liliowców od Ciebie te morelowe szczególnie