Kiedyś jak moje dzieci były małe to co roku wybierałam się do ogrodu Oliwskiego na dzień dziecka, jesienią nigdy tam nie byłam, no przepięknie jest teraz A te dalie faktycznie ładne
Jesienią jestem co roku w P.Oliwskim, wiosną obiecałam sobie pójść na kwitnienie wiśni japońskich i jakoś mi umknęło. Bywam też w sezonie letnim w czasie Mozartiany, ale pogoda coś przez dwa ostatnie sezony psuje mi plany plenerowe Jesienią jest pięknie i zawsze jestem ciekawa nowych dekoracji