Witajcie,
Mam gorącą prośbę o pomoc w identyfikacji poniższych iglaków. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy kupiłem ich z kilkadziesiąt. Większość wiem z czym jem, ale z tymi mam problem identyfikacyjny:
1. Ciekawe drzewko, które w ciągu ostatniego roku (a w październiku 2012 minęło dokładnie 16 miesięcy od pierwszych nasadzeń) przyrosło o ok. 10 cm i nawet sporo się zagęściło...
2. Tu w zasadzie pytam o to, które brzydko brązowiej (od jakiegoś miesiąca) - oprócz nazwy, może podpowiecie czy brakuje mu wody czy oprysku. Przy okazji, pytanie też o to małe zwisające na drugim planie...
3. To również wsadzone rok temu i przyrosty bliskie zeru... Zakładam optymistycznie, że żółknięcie igieł to ich zmiana a nie choróbstwo...
4. Roczny staż. Dopiero w okolicach sierpnia wytworzył się przewodnik. Wcześniej pokrój płaski... Przyrosty w sumie niewielkie...
5. Spory procentowy przyrost. Tylko tyle o nim wiem...
6. I na tą chwilę ostatni iglak, przynajmniej tylko tyle zdjęć udało mi się dziś zrobić. Wsadzony jest w szpalerze przy ogrodzeniu, między sosnami, które wyraźnie nad nim górują... Nie wiem, czy nie jest to jakaś forma skalniakowa. Jeśli tak, wysadzę ją na wiosnę...
Dostałam dzisiaj trawki od Alinki strasznie się cieszę ,zaraz upewnię się że dobrze je rozpoznałam i nareszcie skończę te rabatę ]
mam problem z tymi małymi czy to jest GRACIMULLUS czy MORNING LIGHT ,ta czerwona to napewno Red Baron a ta ostatnia to ZEBRINUS
Alinko a to co ?
Przypominam tak to wygląda ,pomóżcie posadzić te trawki .
Na pewno Morning przed hortensje a którą dać w ten róg pod płotem ale będzie ona za hortensją
Pochwalę się jeszcze jaką ładną paniusię nabyłam
Podoba mi się
Bardzo dawno mnie tu nie było, ale to nic. Nie było mnie ciałem (bo nie pisałam!) ale duchem cały czas (czytałam bardzo pilnie).
Moje prace polowe na grządce pod dachem nad spodziewanie przyniosły zupełnie niezłe efekty.
Pomidorów z czterech krzaczków zebraliśmy około 30 kg. I to bez rzadnej zarazy.
a i kwiatki były
A teraz już wiem, że od przyszłego roku będę miała dla siebie, na coc najmniej 2 lata, ogród o rozmiarach 3500 m. Sama nie wiem co tam zrobię.
Ale mam zimę na myślenie i planowanie.
A tutaj wszystkie moje ukochane żółte kwiatuszki.
Aniu, moim zdaniem tak mogłoby być fajnie:
rabata pociągnięta do tyłu - wychodząca symetrycznie w ogród w stosunku do lewej strony.
Okrągła różanka pośrodku różanki mogłyby być większe roślinki, a dookoła róże jednego lub różnych odmian...
A gdybym to przesunęła tak, żeby juka nie szła pod szpadel?
Byłaby na obrzeżu na przykład, z nia okrywowe, niskie róże i w środku rabaty figurka lub zegar słoneczny, według pomysłu Danusi.
rozrysowane zbliżonymi kolorami do tego, co rośnie
-fioletowe - śliwa Pisardii
-fioletoworóżowa róża, różowe i białe - w różnych odcieniach róże
-lawendowe z tyłu - wysokie astry
na łuku, przed śliwą (bardzej na lewo) biała angielka a przed nią na fioletowo - młode sadzonki lawendy, przed nią nie zaznaczone kolorem goździki pierzaste.
łuczek od prawej strony, ten kończący rabatę ma na obrzeżu kostrzewy, częśc z nich już się rozrosła, druga częśc była bardzo mała, więc dopiero przyrasta.
A dzisiaj wpadłam w szał ogrodowy
Posadziłam rozchodnika okazałego. Będzie w przyszłym roku przed Limelight sobie rósł.....nawet fajnie wygląda przed tym nieładnym zielono-żółtym płotkiem
I szałwię posadziłam w swoim warzywniaku....i przez tą szałwię przekopałam pod wszystkimi krzewami ziemię na zimę i odchwaściłam, a przy okazji kora weszła głębiej w ziemię.....właśnie usiadłam..... po tym kopaniu
Szałwia posadzona w doniczkach i zadołowana-tak robię z ziołami żeby nie rozrosły się zbyt dużo i ogródka nie opanowały-tak zrobiłam z miętą i melisą, szczególnie ta druga mi się rozrastała jak szalona w tym roku, za to mięta ma tak twarde kłącza że jej ruszenie po paru latach byłoby naprawdę kłopotliwe (u kogoś przeczytałam o ograniczaniu ziół w donicach i próbuję tych eksperymentów u siebie)
A to moje okopywanie -niby nie dużo ...6 krzewów....amiesiąc się za to zabierałam i dzisiaj dopiero natchnienia dostałam)