A tak było ponad 2 lata temu...
Każdy zachwycał się wierzbą argentyńską... a w tym roku coś ją doszczętnie "zeżarło"... może uda się jej odbić...a jak nie, to w jej miejsce zamierzam posadzić brzozę pożyteczną 'Doorenbos".
Ja Basiu siewek nie będę okrywała, a te co sama wysiałam w szklarni tak, bo te mogą przemarznąć, chociaż mrozoodporność maja dobrą, stroiszem je potraktuje w warmińskim okryję też bo tam chłodniej
Bogdzia zapiekała w piekarniku gołąbki, a ja tym razem na gazie dusiłam
A w ogrodzie... kalina wonna kwitnie w najlepsze...
i znalazłam jeszcze jedną hostę która przetrwała do teraz nie wiem jak to się stało, że ją przeoczyłam, ale jest niesamowita. To już jej ostatnie chwile, ale długo się trzymała
Przedstawiam wam hostę Deliverance
Ewuniu, uśmiałam się do łez U mnie niestety plany ogrodowe spełzły na niczym Ja w ogrodowe ciuchy się wbijam, a tu goście mili goście! I tak nam całe popołudnie i trochę wieczorku upłynęło na pogaduszkach. Ale za to dostałam w prezencie wiklinowy koszyk na taras (drugi do pary)
a na zakupy do IKEA kobietki powinny wybierać się chyba tylko we własnym towarzystwie, bo to i mniej nerwów i można skupić się na rzeczach OCZYWISTYCH czyli oglądaniu i ewentualnie kupowaniu
Pozdrawiam serdecznie
Bogdziu ale pychotki wstawiłaś, ja dzisiaj w nocy też gołąbki robiłam z białej, coby mieć wolny dzień na ogród a które Ci bardziej smakują , bo mnie z włoskiej pozdrawiam od ciast odwracam głowę, bo zaraz polecę do spiżarni po porządny kawal swojego, bo to aż ślinotoku człowiek dostaje
Pooglądałam Twoje projekty, niczego sobie zmiany będą wiosenne
I na 3 imprezę się dzisiaj załapałam. GRATULACJE i życzenia żeby czas Tobie zrobił się gumowy