Ev, jak nie chcesz zdjęć to je wywalę. Daj tylko cynk.
Mój Calsap coś teraz dziwaczeje. Ma dużo żółto-pomarańczowych liści. To dziwne, kiedy nic przy nim nie robiłam wyglądał normalnie. A w tym roku kiwam się nad nim i trzęsę i masz babo placek...liście gubi na potęgę. Zrobię mu zdjęcie i pokażę u siebie zdechlaka. Ocenicie co mu jest, dobrze?
Irenko dla ciebie trawki na sterydach z dżdżownic kalifornijskich tam musisz nie przyglądnąć i uwierzyć że to małe zielone za cyprysem to rozplenice :
Było :
Jest:
Irciu,
a ja się zastanawiałam, dlaczego mi powiadomienia nie przychodzą...?....
A teraz wiem ! Nowy wątek masz
Mam nadzieję, że uda mi się być na bieżąco...
i oczywiście fotki
g]
Iście romantycznie.... gdzie do tej pory uchował się przed naszym pilnym wzrokiem taki cudny zakątek????
profi-25 ma ładne, rzadko spotykane róże, w dobrych cenach: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=4379615
Chciałabym Eden Rose i Leonardo da Vinci; Nostalgię ma gośc poniżej po 5 zł Stadt Rom tez mi sie podoba Ale wysyla w listopadzie, a ja chce juz
Na razie skupiam się jednak na różach od pana baba61 - dużo przyjaźniejsze cenowo
Ech, tylko wybrać coś z tego... po 1 z każdej odmiany, ale żeby jakoś razem wyglądały... skłaniam się ku różom w różnych odcieniach (eee... włączając w to biel, krem aż po burgund - mam miejsce na 8 krzaków...
ŻWIREK
Ostatnie dni spędziłam na wyrywaniu chwastów, równaniu rabat, i porządkowaniu
A wszystko po to, żeby wysypać żwirek. Rabaty od początku dzieliłam z zamiarem wysypania części korą a części żwirkiem. Problem tyko jaki żwirek? Ceny odstraszały.......przyznaję
Decyzja padła na najzwyklejszy.
W efekcie pasuje kolorem do kaskady, i innych szarości jakie przeplatają się w ogrodzie, ale również do bordowej opaski wokół trawnika.
Jeszcze zostało parę miejsc do obsypania, które czekają na drzewa........jakie nie wiem
Mam czas do wiosny na zastanowienie się. Drzewa chcę posadzić za kaskadą i przy ogrodzeniu przy skalniaku.
A to kilka zdjęć ............tak wygląda pośród roślin
I długie wieczory z książkami (już mam cały stosik naszykowany):
Ewo, a co sądzisz o tej książce z prawej (Barwy ogrodu). Przeglądałam, zdjęcia b. ładne, ale się nie zdecydowałam na zakup. Bo jakoś tak dziwnie napisana mi się wydaje, jakby trochę egzaltowana.
Tess, nie ma czasu na odraczanie terminów...kop w tyłek się należy inaczej nie ruszymy z robotą. Ino głupstwa nam w głowie (patrz: konkurs ). Dziś przyjechały moje cebulowe. Muszę posadzić wszystkie przed zimą. Poza tym trawki, winobluszcze i dwie horti. Jutro ma być u nas chlapa i ziąb ale może w czwartek się uda? Trzymaj kciuki a w razie nieterminowego wywiązania się z obowiązków dobrowolnie poddamy się karze.
Konkurs jeszcze trwa.
Irenka, obiecałam sobie wybuch cebulowych na wiosnę...i tak będzie!
Ja bym zjadła ,ale robi Bogusia )))))))))))
Bogusiu daj przepisz może się skuszę
Teraz gonię do sklepu
Ja wszystko robię 'na oko".
-1 kg ugotowanych,zmielonych ziemniaków
-szczypta soli
-ok. 0,5 kg dobrego,białego sera
-2 żółtka [białka na pianę]
-łyżeczka miękkiego masła-niekoniecznie
-mąka - ile się wgniecie
...wszystko zależy od jakości sera i mąki...są różne i dlatego robię na wyczucie...zapomniałam o śliwkach węgierkach,muszą być dojrzałe i najlepiej lekko zasychające przy ogonku....w środek,po wydrylowaniu wsypany brązowy cukier
Można robić ciasto tylko ziemniaczane,ale nam najbardziej smakuje to serowe.