Ania a nie myślałas, żeby te róże ze żwirowej opaski przesadzic a w ich miejsce wsadzić np.: miskanty Gracillimus lub Morning Lighty? Byłyby takim delikatnym tłem dla róż....
Przywrotniki mozna dać ale jako zielone akcenty.... one rosną duże zobacz: (przy nich kocimiętka....)
Cuuuuuuudne mój Gracillimus przemarzł tej zimy w 50% byłam załamana. Tak bardzo o niego dbałam, podlewałam przy każdej okazji, że nadrobił to przemarznięcie i jeszcze przyrósł drugie tyle za każdym razem jak koło niego przechodzę to muszę go smyrnąć ręką
Marto, to jest śnieguliczka Symphoricarpos x doorenbosii 'Kordes' o rózowo-purpurowych owocach. Bardzo dekoracyjna i często sadzona na miejskich rabatach
wypatrzyłam go dzisiaj u Żurka, chociaż jak zapytałam czy mają Morning Light, to powiedzieli, ze nie, a ja sobie dokładnie przejrzałam wszystkie trawy i miskancik morning się znalazł
Jeszcze pokaże na dobranoc ogród wrześniowy, zdjęcia zrobiłam ostatnio, jak była cudownie piękna pogoda
Masz rację zlikwiduj to drewniane obrzeże. Masz bardzo dużo lawendy (aż zazdroszczę ) brakuje w tej rabacie żółtych i kolorowych akcentów.
Bo to masz chyba południową rabatę??
To trawy by wytrzymały, hakone by ożywiła. Red baron jesienią by zdobił, bordowe żurawki, żółte żurawki byłyby śliczne ale nie wiem czy miejsce dla nich.
Fajnie masz bo do takiej rabaty zarośniętej niewiele wystarczy żeby ją upiększyć. A i trawy mi się przypomniały te co Danusia ostatnio namiętnie sadzi: Stipa tenuissima.
Nie pogniewasz się że się porządziłam na Twojej rabacie? Chciałabym mieć już tak dużo roślin, a ja dopiero w powijakach. Ostatnio rządziłam się na rabacie u Irenki Miłek. Pomarzyć zawsze można.
Kochana możesz rządzić u mnie, ja się cieszę, bardzo lubię, jak ktoś mi poddaje nowe, fajne pomysły na aranżacje
Ta rabata ostatnio już przeszła lifting, ma nową wiśnię Umbraculifera, dostanie na wiosnę żurawki, wczoraj dosadziłam miskanta stipę na wiosnę, bo boję się, że mi ją zima wykończy
tak, że mamy podobne pomysły super
Metaliczny róż Phantom'a - o niej pisała Danusia, że podobna do 'Limelight'. Mnie się wydaje, że ma luźniej ułożone kwiatki w gronach.
Sad w tym roku wywiązał się ze swojej roli: śliwek, jabłek gruszek, wiśni mieliśmy do woli.
W przyszłym roku drzewka dostaną nasturcje dookoła (vide: zdj. Danusi z Holandii):
A na drzewie czekają kolejne:
To chyba gracimillus. Na pewno nie morning light - nigdzie w okolicy nie mogę go upolować. Moje są dużo większe. Są zielone i mają białawy paseczek przez środek liścia. Jeszcze nie kwitły, ale powiem szczerze, że wolę je bez kwiatów, takie zielone jak teraz są. Ja też je kocham. Do szaleństwa
To jeszce Ci Milenko coś wkleję - na dobranoc...
wpadłam dopytac o pregorzana, ale obejrzałam oczywiście koniec lata wspaniałe kolory. Czy ta różowa róza z tysiącem kwiatów to jest The Fairy? I widze, że masz tez kłosownika, a to chyba rzadka w Polsce roslina, bo u nikogo innego nie widziałam. Bedę częściej wpadac bo znowu odkryłam ogród pełen róż Szkoda tylko, że jednak nieodwołalnie na jakiś czas trzeba będzie sie z tymi pieknymi obrazkami pożegnać.
a ja mam pytanie o ten przegorzan - kiedy go siałaś i jak - prosto do gruntu, zasypywałas ziemia czy na wierzchu powinny leżeć? no nic na ten temat nie wiem
Agato, tak drobniutka róża to The Fairy, ona bardzo późno rozpoczyna pierwsze kwitnienie i w związku z tym drugie też późno, cieszy oczy jesienią jeśli jest ładna pogoda jak do tej pory.
Kłosowce mam w dwóch kolorach, nie wiem dlaczego jest to rzadka roślina u nas, bo jest zupełnie bezproblemowa i bardzo długo zdobi ogród. Sama rozsiewa się, niektóre siewki zostawiam i kwitną jeszcze o tej porze.
Przegorzan siałam wiosną do skrzyneczki, taka była instrukcja na opakowaniu, ale ma on dużo samosiewów więc chyba można wysiać go też jesienią.
Zapraszam, wpadaj.. dla Ciebie Agastache białe i przegorzan