Martek.. Kris (ze Szmaragdowego??) ma dopieszczony ogród...... a mój taki z lekka dzikus .... ale to komplement wielki z Twojej strony
Ewuś nie gadam nurkuję... ale poleciałam się przewietrzyć... mózg mi się zagotował..... przewietrzenie pomogło..pomysł na rozwiązanie problemu jest..
Przy okazji kilka fotek.. Boziu jaki mam bałagan w ogrodzie... lepiej niech tam nei chodzę bo od razu się z lekka denerwuję..
Noemi, Joanno ..
Obserwacje..... wszystkie kiścienie kwitną, mi nie kwitły bo były za młode, ale w tym roku pączki kwiatowe są na każdym
Tak to wygląda... w kącikach liści....


A tak wyglądają moje krzaki..
Tego prezentowałam.. jest zdecydowanie największy i najstarszy od pozostałych.. o całe 2 lata..

A to młodzież.. dwuletnia.. tzn 2 zimy u mnie przetrwały. Foty kiepskie bo kropi i jest bardzo pochmurno


A ten upaskudzony przez ptaki.... i 3 lata i ten już kwitł w tym roku..


Jak widać żadne liście nie zbierane.... trudno....będzie z tego próchnica, a teraz nurkujemy.. nie gadamy.

O, to mi przypomniało, że mam niezadołowanego pierisa w doniczce, lecę od razu przestawię w widoczne miejsce! Pa!

pierwszy jest dosć odporny na przymrozi i nic się z nim nie dzieje.. ale ładniejszy drugi..





Aniu dla pocieszenia ci powiem,że u mnie oba zmarzły i już nie będę ich sadziła.

Agnieszko, jak mi padną to też nie będę.... I wcale się nie zmartwię tym faktem.... wolę mniej kapryśne panny od ogrodu..... Pozbywam się takich co strzelają fochy Jest tyle pięknych roślin, że wcale nie trzeba się umartwiać tym co jest nie dla naszego klimatu

Aniu bez kokieterii też masz uporządkowany ogród i co najważniejsze miejsce w którym się chce być.
Nie może każdy ogród wyglądać tak samo.
Wyobrażasz sobie całą Polskę w 4 odmianach roślin?
Krys ma u siebie takie miejsca z astrami,ale za nim wrzucił mi to zdjęcie zauważyłam wcześniejsze na którym rosła lilia,cynia i coś jeszcze już nie pamiętam Także widać też nie całkiem dał się temu porządkowi

Ania,pewnie już o tym pisałaś ,ale powiedz mi ty ścinasz na zimę np.te róże swoje gęste i piękne ?Czy zostawiasz je,a potem obcinasz przemarznięte pędy ?

Miałam takiego pięknisia Padł całkowicie po maju i też bez żalu go wywaliłam
Kiścień powiadasz? Poczytam, dzięki

Pozdrawiam Zapracowaną

Wszystkie kiścienie tak pięknie kwitną jak ten Twój? Dogrzebałam się tylko, że różniste liście mają, że na kwaśne i półcieniste.

Macham i uciekam

Aniu dziękuję za piękne fotki u mnie ten kolor , którego szukasz jest w lidlu paaaa