Weroniko pozdrawiam serdecznie . Zawsze jestem na bieżąco u Ciebie choc nie zawsze coś piszę. Pozdrówka.
I ja u Ciebie. A odzywam się, jak się nie mogę powstrzymać, zamiast och i ach.
Ostatnio podziwiałam tortowy kapelusz Gosi i Twoją poezję na ten sam temat.Ach !!!
Czasem też zrobię zdjęcie pt. kąpiel ptaków, ale Twoje są piękne, a moje takie.Pozdrawiam.
Ależ plaża Nie ma co się dziwić woda jak kryształ, słonko świeci
....doła to ja miałam jak patrzyłam na tą kupę ziemi przez dwa miesiące....
walczyłam z nią przez dwa miesiące...a za rok przez dwa miesiące ze żwirem.....
Nie od razu Kraków zbudowano...
Pozdrawiam ciepło, życzę samozaparcia i cierpliwości...no i mały worek kasy na rośliny...
Witaj Aniu
zaglądam tu nieustannie nie zawsze zostawiając ślad ale zaglądam
i mała prośba - czy byłabyś w stanie zrobić tereźniejsze zdjęcie z tej samej perspektywy dla porównania?
Buziam
...i tak i nie.....
Dokładnie takiego samego ujęcia się nie da....
bo ogród został pergolą przedzielony na dwie części...i takiej perspektywy nie uzyskam.
Te wysypane żółte kamienie to podłoże mojego ''tarasu'', który wysłania pergola...
więc muszę zrobić dwa ujęcia...przed pergolą i za...
Witam cię Weroniko twój ogród jest przepiękny aż nie mogę się napatrzeć , kolorowy , uporządkowany , jak dla mnie ogród idealny . na pewno będę częstym gościem w twojej bajce. POZDROWIENIA
Dziękuję i zapraszam. A Ty masz ogród?
Z "tej bajki" kuklik pomarańczowy, bo jeszcze kwitnie.
Rozchodnik biały wygląda teraz tak.
Na wiosenne występy przygotowują się niebieskie i czerwone bratki.
Aniu asc,popcarol zgadzam się z Wami...mróz może i piękny...ale do kitu...
...nie wiedziałam, że ona taka delikatna....
a petunie,bakopy i surfinie sobie poradziły......?!
Widzicię tą małą petunię....nic jej nie jest...a bliżej gruntu niż komarzyca...
...bakopy to w ogóle kwitną jak... ''gupie''
Aniu w takim otoczeniu to nawet przemrożona bakopa nie razi swoim widokiem
...oj tam, oj tam......jednak straszy...
Poprzycinałam i jest lepiej...
Pozdrawiam Justi...wybieram się do Ciebie...bo mam pytanko...ale dotrzeć jakoś nie umiem...
Aniu, mam nadzieję, że dzisiejsze słonko sprawiło, że poczułaś się lepiej?
Jak patrzę na to zdjęcie, to widzę, jaki ogrom pracy wykonaliście, żeby Wasz ogród i dom wyglądały tak, jak obecnie. Najpiękniejsza metamorfoza na Górnym Śląsku, jaką widziałam Masz ogromny talent, wyobraźnię, determinację i charakter. Wspaniałe i bardzo trudne wyzwanie, z którym po mistrzowsku sobie poradziłaś. Powinnaś się tym zajmować zawodowo, jeśli tylko chciałabyś to robić również dla innych. Myślę, że wktrótce o tym i o innych rzeczach sobie pogadamy. Nie mogę się doczekać
Buziaczki
Anitko....taka wysoka ocena....!!!
Dziękuję Ci za Twoje miłe słowa ....wyraziłaś to tak pięknie..., że aż mi się lico poczerwieniało czytając...
nos czerwony...lico czerwone...coś dużo tej czerwieni....
...oj pogadamy...pogadamy...............
już też nie mogę się doczekać...mam tyle tematów do obgadania z Tobą....
Cieszymy się bardzo na ten wieczór.....
pa, do jutra......