No to Kasiu ja też czekam na te rysunki...a czas listopadowy taki jest, żeby się czasem nostalgicznie zrobiło...ja lubię podumać, ale niezbyt często, pozdrawiam i pogody na jutro życzę....bo u nas ma być ładnie...no zobaczymy
Witaj Rysióweczko Troszkę mnie nie było na Ogrodowisku ale poprastu czasu brak Swój wątek zaniedbałam już całkowicie... ale od czasu do czasu podziwiam ogrody innych
U nas w ogrodzie też sporo się dzieje, do tego jeszcze praca, dzieci.... Z czegoś musiałam zrezygnować... Nadrobiłam zaległości u Ciebie i lecę teraz do innych...
U nas też był śnieg... Mam nadzieję że narazie odpuści bo moje cebulki czekają na wsadzenie
Lime masz śliczne Moje kupione u Kapiasa nie zdążyły się całkiem rozwinąć ale i tak bardzo się cieszę że je mam
Pozdrawiam gorąco
P.S. Zapomniałam o gratkach na seteczkę Buziole gorące
Cześć Kasiu! Przybiegam spóźniona i zostawiam gratulację z okazji 100 stron Następne zapowiadają się bardzo interesująco A Ty się martwiłaś o swój projekt, a tu tyle chętnych do pomocy Wspólnymi siłami coś tu uradzimy, byle do wiosny Będzie dobrze
U mnie młyn totalny. Nie lubię dzisiejszego święta, ale dobrze że chociaż nie muszę do roboty iść.
A to będziem myśleć
I planować i doradzać...
a różowości.. to podobno Rosarium Uetersen. Miałam. Nie mam.. ale tęsknię, więc chyba będę musiała zakupić... muszę do AniDS napisać o identyfikację
A dlaczego nie masz? Zmarzła?
Ania na pewno pomoże, to spec od róż
No to Kasiu ja też czekam na te rysunki...a czas listopadowy taki jest, żeby się czasem nostalgicznie zrobiło...ja lubię podumać, ale niezbyt często, pozdrawiam i pogody na jutro życzę....bo u nas ma być ładnie...no zobaczymy
Ja od trzech lat bardzo ciężko przechodzę 1.listopada, odkąd Mama odeszła...
Nie jest to przyjemny dzień, trzeba przeżyć.
Witaj Rysióweczko Troszkę mnie nie było na Ogrodowisku ale poprastu czasu brak Swój wątek zaniedbałam już całkowicie... ale od czasu do czasu podziwiam ogrody innych
U nas w ogrodzie też sporo się dzieje, do tego jeszcze praca, dzieci.... Z czegoś musiałam zrezygnować... Nadrobiłam zaległości u Ciebie i lecę teraz do innych...
U nas też był śnieg... Mam nadzieję że narazie odpuści bo moje cebulki czekają na wsadzenie
Lime masz śliczne Moje kupione u Kapiasa nie zdążyły się całkiem rozwinąć ale i tak bardzo się cieszę że je mam
Pozdrawiam gorąco
P.S. Zapomniałam o gratkach na seteczkę Buziole gorące
Powrót do pracy to rewolucja, ale pozbierasz się powolutku. Teraz będziesz miała trochę więcej czasu, odpadnie Ci ogród, to może uda Ci się więcej czasu poświęcić na Ogrodowisko?
Cebulki. Dzisiaj śniło mi się, że wszystkie powyłaziły z ziemi i martwiłam się, jak zimę przetrwają Fiś!
Dziękuję I zaglądaj częściej
To fajnie Kasiu z nową rabatką! Plany jakieś zimowe muszą być żebyśmy do wiosny doczekały
Jak będziesz w Pszczynie to zobaczysz jak się kotki mają
A my będziemy czekać na rysunki.
Pracowita i pełna wrażeń wiosna nas czeka Najpierw bruk, czyli ścieżki, taras i droga. Jeszcze kamole muszę namierzyć, mój M dostał namiary na takie łamane od M Elizy. Trzeba jechać je zobaczyć. A potem rabatki, trawa wreszcie.
Boję się, żeby tej zimy nam starczyło na planowanie
Teraz prawdopodobnie nie jedziemy, kocurki muszą dawać sobie radę same. Sąsiadka je pewnie wspomoże
wszędzie plany, każdy planuje istne rewolucje na wiosnę trzymam kciuki za realizację, pokaż zdjęcia tej problematycznej rabatki
Tak, tak plany Ty też Kasiu planujesz Zima długa, chociaż to
Dzisiaj M mnie zawiezie i wróci, bo pracuje w weekend, sama będę. Róże trochę przytnę, bo 1,70 mają i śnieg je może wyłamać, pomierzę dokładnie i narysuję tę rabatę, a raczej miejsce na nią. W przyszłym tygodniu wkleję i o pomoc prosić będę