Oczywiście, że słyszałem i nawet powiem więcej - widziałem...relacje ze spotkania u Kapiasów... szkoda, że wcześniej nie dołączyłem do społeczności Ogrodowiska, bo do Kapiasów mam 15 minut rowerkiem
U nas z tym jest kiepsko Jak oglądam Danusi polowania po szkółkach, to aż mnie ...grrrr..a z drugiej strony... mniej pokus... Silna wola to ostatnia cecha charakteru jaką posiadam
Witaj Slawko przybywam do ciebie z rewizytą ale nie jestem tu poraz pierwszy. Śledziłam już wczesniej twój wątek bo bardzo mi się spodobało u ciebie takie trochę inne (mniej ogrodowiskowe) podejście do aranżacji ogrodu. Widać że robisz wszystko po swojemu, jest inaczej tak bardziej nastrojowo - bynajmniejdla mnie.
Trawy spodobały mi się najbardziej - ja też się w ich zakochałam
Ostatnimi czasy nie mam jak zbytnio swój czas zapełnić, więc postanowiłem sobie trochę porysować co mi tam do głowy wpadnie...no i wpadł mi do głowy...ogród... Przelałem na papier, to co mi się w głowie narodziło... portrety mi się chwilowo znudziły ale jutro powracam do nich, bo muszę Lubię zimę ale taką z prawdziwego zdarzenia a nie jedną wielką ciaprakę... niech ja dorwie tylko tych kierowców co mi spodnie ubrudzili...
Parę szczegółów mi nie wyszło ale to się wytnie
Skoro tak pięknie rysujesz to może zaszczepisz się miłością do ogrodów i polecisz w stronę projektowania?
Wstaję dzisiaj rano, lecę szybko na odcinek "Mai w ogrodzie" i tak sobie oglądam i oglądam...ale coś mi nagle zaczęło nie pasować... spoglądam zza okno i widzę jakieś jasne barwy...wstaję patrzę a tu - ŚNIEG...postanowiłem to uwiecznić aparatu nie miałem przy sobie więc zabrałem telefon komórkowy...
Najbardziej mnie urzekł tamaryszek pod naciskiem śniegu
P.S. ale dzisiaj miałem sen... cała społeczność ogrodowiska mnie odwiedziła...i nawet zapomniałem się zapytać czy komuś zrobić kawę, herbatę
Piękne widoczki pod śniegiem a z ławeczką podoba mi sie najbardziej.
Witaj Slawko przybywam do ciebie z rewizytą ale nie jestem tu poraz pierwszy. Śledziłam już wczesniej twój wątek bo bardzo mi się spodobało u ciebie takie trochę inne (mniej ogrodowiskowe) podejście do aranżacji ogrodu. Widać że robisz wszystko po swojemu, jest inaczej tak bardziej nastrojowo - bynajmniejdla mnie.
Trawy spodobały mi się najbardziej - ja też się w ich zakochałam
Zgadza się, że mam trochę a nawet stwierdziłbym, że dużo inne podejście do aranżacji ogrodu. Ja lubię styl nowoczesny ale połączony z naturą. Chaos ale kontrolowany... ja zawsze odróżniałem się od rówieśników w sensie, że miałem swój styl, swoją wizję... jak mieliśmy w technikum na zaliczenie zaprojektować dany ogród, to ja zawsze wykonywałem go na swój sposób, nawet jak nie było to zgodne zbytnio z poleconym zadaniem Jestem strasznie kreatywną osobą i uważam, że każdy człowiek powinien mieć swój pomysł na siebie a jeżeli jest mu trudno się odnaleźć, to najlepiej udać się do fachowców ale takich przez duże F (tu nawiązuje akurat do aranżacji ogrodu).
Ostatnimi czasy nie mam jak zbytnio swój czas zapełnić, więc postanowiłem sobie trochę porysować co mi tam do głowy wpadnie...no i wpadł mi do głowy...ogród... Przelałem na papier, to co mi się w głowie narodziło... portrety mi się chwilowo znudziły ale jutro powracam do nich, bo muszę Lubię zimę ale taką z prawdziwego zdarzenia a nie jedną wielką ciaprakę... niech ja dorwie tylko tych kierowców co mi spodnie ubrudzili...
Parę szczegółów mi nie wyszło ale to się wytnie
Skoro tak pięknie rysujesz to może zaszczepisz się miłością do ogrodów i polecisz w stronę projektowania?
Miłość do ogrodów już we mnie jest Z projektowaniem akurat również trafiłaś, bo mam w planach od przyszłego roku studiować właśnie architekturę ale jeszcze się zastanawiam głęboko nad tym którą dokładnie wybrać, czy wnętrz a może krajobrazu...na dzień dzisiejszy wybrałbym, to drugie ale ja mam tyle pomysłów w głowie, że najchętniej bym wszystko co się da studiował
Zimowy ogród jesienią u Ciebie bardzo ciekawy
wpadłam pogapić, ale także zostawić cząsteczkę realizacji snu - uważaj bo sny się spełniają
a spotaknaich ogrodowiskowych słyszałeś ????
Oczywiście, że słyszałem i nawet powiem więcej - widziałem...relacje ze spotkania u Kapiasów... szkoda, że wcześniej nie dołączyłem do społeczności Ogrodowiska, bo do Kapiasów mam 15 minut rowerkiem
Ale Ci dobrze ..... Dobra szkółka pod nosem....
U nas z tym jest kiepsko Jak oglądam Danusi polowania po szkółkach, to aż mnie ...grrrr..a z drugiej strony... mniej pokus... Silna wola to ostatnia cecha charakteru jaką posiadam
He, to tak jak u mnie...nie mam silnej woli, przeważnie...a na pewno jeśli chodzi o nieskuszenie się na zakup jakiejś roślinki...więc dlatego u Kapiasów bywam ostatnio dość często... znajomi się śmieją, że powinienem mieć tam kartę stałego klienta, trochę w tym racji jest ja sobie to tłumaczę tak, że lepiej wydać pieniążki na roślinki niż na paczkę papierosów czy alkohol