W sobotę razem z Bożenką EPODLAS byłyśmy u Małgochy1960 i na Agrze 2012 w Rypinie, gdzie była wystawa i i sprzedaż roślin ozdobnych i nie tylko. Stoiska z roślinami bogato zaopatrzone i nie byłyśmy w stanie się powstrzymać od zakupów
- nabyłam hortensje Phanton i Vanille Fraise
- Pervoskię
- szałwię Barbulę
- żurawki, w tym Marmelade
- slazówkę
- słonecznice na skalniak
- dziewięćsił
- przetacznik różowy
- trawy turzyce włosiaste zieloną i brązową
- pierwiosnki
Witam Asieńko ..... Rozchodniki przekazałam , także do Eli dotrą .... W całym zamieszaniu nie do końca wiedziałam , że Ty to Ty wybacz ..... Przesyłam pachnący obrazek
Syla dziękuję Mam nadzieję że przetrwają Rojniki są bardzo odporne przeżyją bardzo długo bez wody, susza im nie groźna...
Ja też byłam w małym szoku na spotkaniu... Było nas tak dużo że nie wiedziałam z kim rozmawiać... Mam nadzieję że kolejne spotkania będą i jeszcze zdążymy zamienić słowo Bardzo chciałabym kiedyś pospacerować po Twoim ogrodzie... więc jeśli pozwolisz to kiedyś pewnie Cię odwiedzę
Dziękuję za lawendę z motylkiem Rabata stanęła znowu w miejscu bo wróciłam do pracy i czasu teraz bardzo mało... Może to i lepiej... Przyjdzie zima to będziesz miała więcej czasu i pomożesz mi troszkę w planowaniu...?
Wow....... jak zwykle jestem niepozbierana do kupy jak są goscie.... dziękuję za piękne kwiatuchy i za jeszcze piękniejsze słowa..... nie raz przeleci po głowie myśl, by uciec z tej bajki..... ale jak tak poczytam ...... to szkoda by było...... nie tych stronek tylko kontaktu z tak wspaniałymi ludźmi..... wiec jutro znów budzik pół godzinki wcześniej. trzeba przecież tu i ówdzie zajrzeć.....
O przyjażń trzeba dbać tak samo jak i o kwiaty..... niestety z jednym i drugim ostatnio kiepsko.... ale po myślach ciągle mi tupie ogród i Ogrodomaniacy...... szczególnie Ci ulubieni
Wiec troski na bok..... minimum na dziś zrobione.... .. zaczynamy imprezkę Oczywiscie ja stawiam
Najpierw grilla co nie zdażyliśmy rozpalić na spotkaniu (do dziś mam zapasy w lodówce....)