Bogdziu, jeżeli moje rh zgubiły teraz kilka liści dołem, czy to normalny objaw?

Bożenko, u mnie leje, ale jestem zadowolona!

wpadam z gratkami, rok na Ogrodowisku, to już jak obchodzenie urodzin gratuluję i się cieszę, bo nie byłoby ciebie, nie byłoby mojej rabaty z rh; póki co, mają się dobrze, więc uważnie słuchałam twoich rad

marzena napisał(a)

Bogdziu, ok, może i napisałaś z przymrużeniem oka
...ale napisałaś ! ...już tak się pisze...nawet słowniki to uwzględniają...( język żyje, jest plastyczny i nadąża za rzeczywistością...)

http://definicja.net/definicja/Cukierniczka
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=cukierniczka
http://pl.wiktionary.org/wiki/cukierniczka
http://www.sjp.pl/cukierniczka

Marzenko przymróżenie oka było własnie dlatego że wiem że masz rację ale nic na to nie poradzę ze mi sie to nie podoba, a może to siła przyzwyczajenia po prostu.Pozdrawiam serdecznie.

AniaDS napisał(a)

Bogdziu, jeżeli moje rh zgubiły teraz kilka liści dołem, czy to normalny objaw?

jak najbardziej normalny Aniu.

irena_milek napisał(a)

Bożenko, u mnie leje, ale jestem zadowolona!

wpadam z gratkami, rok na Ogrodowisku, to już jak obchodzenie urodzin gratuluję i się cieszę, bo nie byłoby ciebie, nie byłoby mojej rabaty z rh; póki co, mają się dobrze, więc uważnie słuchałam twoich rad

Irenko widzę ze udało się pierwsze zdjecie z sikorką. Dzieki za gratulacje i ja równiez gratuluję Ci tego zdjecia.

To dobrze, bo już się bałam, że znowu coś źle..

Mówię dziś do męża że rok własnie mija
gdy do ogrodowiczan dołączylam i ja,
a on mi ze śmiechem: pisz wiersz rocznicowy,
no to napisałam sobie wierszyk nowy.
W pierwszych słowach wiersza bardzo podziekuję
komuś kto mi zawsze tutaj imponuje.
Dziś mnie zadziwiła prezentem niemałym
i w swej zawartosci niezwykle wspaniałym.




Chociaż o rocznicy nie wiedziała wcale
to w nią utrafiła po prostu wspaniale,
nawet się nie dziwię temu przypadkowi
często dobre serce komus coś podpowie.





Dziękuję Wam wszystkim bo przyjaciół wielu
zyskałam przez ten rok na fajnym portalu,
a Danusi sto lat bym dziś zaśpiewała
gdybym az tak bardzo nie fałszowała.
Więc śpiewac nie bedę lecz wszystkim dziękuję
bo się między wami bardzo dobrze czuję,
fajnie jest mi z wami siedziec wieczorami
żartowac i gadac pomiedzy kwiatami.
Mili z Was są ludzie , uczynni ,życzliwi
i dzięki tym cechom jesteśmy szczęsliwi.
W dniu mojej rocznicy kłaniam się Wam nisko
i niech nadal kwitnie nam Ogrodowisko.



Dla wszystkich wczorajszy motylek na marcinkach.

AniaDS napisał(a)

To dobrze, bo już się bałam, że znowu coś źle..

Masz jeden kłopot z głowy.

Bogdziu, to na roczek


Niech takich rocznic będzie jak najwięcej, jesteś wartościową, potrzebną nam tutaj osobą, dziękuję Ci za to, że jesteś z nami

Oj Bogdziu, pewnie nieświadomie spowodowałaś uśmiech na mojej twarzy...Jak przeczytałam zwrot: "wczorajszy motylek", to oczami wyobraźni zobaczyłam go spijającego jakąś nalewkę, a nie nektar z marcinków

Pozdrawiam rocznicowo
Ogrodowisko kwitnie dzięki takim osobom, a właściwie osobowościom jak Ty

Pozdrawiam w imieniu swoim i mojego M., który podgladanie co dzieje sie na Ogrodowisku zaczyna od Twojergo watku