O tak, istnieje dzięki za wywołanie tych już historycznych zdjęć, naszych pierwszych zakupów ) aż się łezka zakręciła ) wybrałam z nich kilka i skomentuję (aaa, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że można wrzucać max 4 zdjęcia w jednym poście )) Początki, początki
2 pierwsze zdjęcia to thuje i cisy - naprawdę niesamowicie urosły w ciągu roku
3. jaśmin żółty - ooo, jest o wiele wiele większy ) z dotychczasowego doświadczenia potwierdzam, że najlepiej sadzić na stanowisku słonecznym jak mi go kosmosy giganty zacieniły to zzieleniał a ładniejszy jest jak jest żółty
4. tego pięknego bluszcza już nie ma nie przetrzymał zimy
5. trzmielnia sun-spot - nie podoba mi się, nie chcę, nie kupię więcej ) dobrze, że wtedy kupiłam tylko jedną sadzonkę ) chociaż już dzisiaj wiem, że nie kupujemy pojedynczych sadzonek, tylko kilka sztuk w jednym gatunku ) no chyba że coś ma być jako soliter (no raczej nie dotyczy to trzmieliny sun-spot) )
Przy okazji ta rabata do poprawy... Nie podoba mi się sosna na nóżce + 3 małe sosenki. Na dodatek to miejsce chyba jest dla nich za mokre. Jesienią pójdą do rabaty przy garażu a na ich miejsce chyba bukszpan a'la bonsai?
A może coś innego doradzicie?
Po lewej stronie do eksmisji mięta, potwór z niej jakiś!
Zakwitła trytoma.... szt 1. łącznie chyba 5 kwiat od dwóch miesięcy.... Ale wychodzą kolejne pąki...
I tak sukces, że zakwitły te kłacza już w tym roku
Przy tarasie kuchennym padł klon palmowy, laurowiśnie marne, trzmieliny nie rosną. Wszystkie rosliny są podtapiane wodą spływającą z sąsiedniej działki.... zadapadła decyzja coś trzeba z tym zrobić....
wykopaliska
Potem poszły dwa worki torfu, całośc przekopałam łopatą i na nowo posadziłam rosliny: 5 trzmielin, 5 laurowiśni i kuleczka bukszpanowa. Laurowiśnie nietypowe bo nakrapiane. Zdjęcie słabe bo akurat słońce świeciło nisko...
Puste miejsce zaplanowan dla klona palmowego
To wielki plusik dla niego
Mój tak się zna na roślnach, że ostanio jak z nim rozmawiałam oświadczył ,że
- jedna z roślin na tyłach ogrodu mu się podoba
na moje pytanie która, odpowiedział : NO... TA ZIELONA
to by sie dogadali mój zauważył słoneczniki, jak miały po 180 cm mniej więcej
Witam KasięWB no rzeczywiście Anna"lecę w kulki" i Marzena"Kiedyś będzie tu pięknie" miały rację, czytam twoją historię i jakbym swoją czytała, dokładnie w tym samy czasie kupiliśmy działkę, ale cokolwiek zaczęliśmy robić na wiosnę 2011r. Jestem dopiero na pierwszej stronie a juz jestem ciekawa co tam dalej u ciebie. Pozdrawiam
Witam Cię Ewa oficjalnie w moim wątku )
Ania i Marzenka mają takie piękne ogrody, że można paść! ... My jednak nie padajmy, działajmy i czerpmy od nich inspiracje i porady, bo mają świetne doświadczenie i wiedzę
Na wstępie powiem tak - nie należy zakładać ogrodu nim się domu nie wybuduje ))) naprawdę )) i do tego jak się ma małą działkę jak ja ))
Bardzo się cieszę, że kupiliście działkę i działacie! będziemy się wspierać w tej walce ) jeśli nie masz jeszcze wątku, to koniecznie załóż
Będę teraz odpowiadać na Twoje kolejne posty
To wielki plusik dla niego
Mój tak się zna na roślnach, że ostanio jak z nim rozmawiałam oświadczył ,że
- jedna z roślin na tyłach ogrodu mu się podoba
na moje pytanie która, odpowiedział : NO... TA ZIELONA
To wielki plusik dla niego
Mój tak się zna na roślnach, że ostanio jak z nim rozmawiałam oświadczył ,że
- jedna z roślin na tyłach ogrodu mu się podoba
na moje pytanie która, odpowiedział : NO... TA ZIELONA
no oki.... ale taki sobie wyszedł.... brakło mi już kfiatków ...
Magdziu, a ja też mogę popatrzeć?...
No..... to mnie urzekłaś tym wiankiem .. I to nie li tylko przez hortensje, ale przez kształt, a nade wszystko - przez umiejętności
Będę się uśmiechać przed Bożym Narodzeniem o wianuszek z .. jemioły?...
Mogę?... Albo chociaż instrukcję...
Hortensję Rosita czeka eksmisja Od 4 lat zakwita tylko jednym kwiatem... Jest pięknym krzakiem, ślicznie się przebarwia, nigdy nie omdlewa - - - no i co z tego?????