Ja tu zaglądam do Bożenki i co widzę? Imprezka się szykuje Hania stawia piwo A może grzane z imbirem, zimno się zrobiło brrr
Pozdrawiam.



Kto tu o starości? Chyba ktoś się pomylił,z tym 63+.......chyba 63 + 15? A może 63 + 25?
Zresztą u każdego chyba inaczej to wychodzi,w zależności od genów.
Pozdrawiam starzejących się inaczej!

Pozdrawiam też starzejących sie inaczej.... ale powiało optymizmem...

Bożenko, przeczytałam kilka ostatnich postów - bardzo refleksyjnie się zrobiło. Trzeba żyć i nie myśleć o uciekającym czasie, bo on i tak ucieka. Na szczęście on nie oszczędza nikogo. Jeszcze tyle chciałoby się zrobić, tyle nowych rzeczy nauczyć i ciekawych miejsc zobaczyć. Czy się uda, zobaczymy. Pozdrawiam.





Ech Bogdzia w raju mieszkasz
Pozdrawiam serdecznie ja muszę lecieć tworzyć jakieś minimum "swojego",może synom coś mi się uda ...

Martuś każdy stara sie zbudowac jakiś mały raj dla siebie . Jedni wyjeżdżając za granicę , kupujac drogie samochody, grając w kasynach a ludzie tacy spokojni i zdystansowani do życia jak ja dom i ogród .Nie wszystko się uda tak jakby sie chciało ale dobrze ze cos wogóle sie udało, można życ spokojnie i cieszyc się zielenią.Ty też tworzysz ogród i też Ci sie udaje bo wszyscy zachwycamy się Twoimi kwiatami, a cynie już zaczynają sie nazywac Twoim imieniem . Elfik i ja mówimy na nie : cynie Marty.Takie są nasze małe szczęścia i fajnie że są.
Co do cebulek mieczyków to pewnie czytałas że do kwitnienia wystarcza nawet rok a na pewno dwa lata więc może warto je wysiewac. Ja też zawsze wyrzucałam te drobne cebulki ale w tym roku miałam kilka ładnuch kolorów a niestety niewiele ich cebulek i właśnie te wysieję zeby było ich wiecej.Pozdrawiam.

U mnie z wysianych w maju maleńkich dzieci mieczyków sporo kwitło. Jutro będę wykopywać, bardzo jestem ciekawa ile urosły

Ja właśnie też piwko podpijam , dziś zasłużyłam

Dziś zasłużyłam tylko troszkę, ale jednak. To, że odważyłam się przesadzic kilka ważnych dla mnie roślin.. to nagroda za odwagę