Kiedyś u mnie niedługo znaczyło jutro lub pojutrze, ale teraz się przesunęło na "nie wiadomo kiedy" Jednak myślałem o podobnym terminie co Ty - we wrześniu - zobaczę jak będą dalej kwitnąć te co są
Gratuluje nowej setki w nowej części wątku cieszę się, że cały czas z nami jesteś, buziaki Bożenko
Irenko dzięki ale jak byś mnie jeszcze uswiadomiła co to za kwiatki.
A to ja uświadomię w zastępstwie - to psianka rantonetta, może być jeszcze biała i fioletowa, też mam, mocno rośnie, zimuje jak fuksja. Kwiatki podobne do ziemniaczanych, bo to ta sama rodzina.
Zaglądam i pozdrawiam.
A chwilę potem poprawiam, bo mi literka uciekała w nazwie roślinki.
W trzykrotce wyrosły astry....I nie wiem czy usunąć czy nie, bo jak po nich zostaną tylko liście to te zaczną kwitnąć
Też dla Ciebie Madżenko, ale nie wiem czy o to Ci chodziło - werbena z dalszej odległości. W sumie to zestawienie żadne, przed werbenami żywopłocik bukszpanowy (kiedyś urośnie ),
a niżej od trawnika są żurawki, potem te rozchodniki, a za nimi liliowce. No i tłem miałbym żywopłot bukowy, ale nie wyszło Tak sobie myślę czy nie zrobić go z pęchęrznicy ? Mam do wyboru albo bordową lub zieloną
Na początek balkon, niedługo zrobię go na jesienny, tylko niech wrzosy stanieją, bo na razie po 4 złote - toż to szok
Wstrzymaj się z tym przerabianiem, przecież ta kompozycja będzie jeszcze długo piękna i taka letnia. A wrzosy to już jesień, poczekaj z nimi do drugiej połowy września.
Metamorfoza.... pomyłek w datach nie ma 30.04.2011 (choinka świateczne przesadzona byłąby za wielka na skalniak i posadzone coś innego iglastego, ale nazwy nie pamietam) 29.04.2012
I to tez 29.04.2012
a to już 29.07.2012
Oooohhhh joooooo - jak cuuudnie!
Aniu - zrobiłaś to świetnie dlatego, że posadziłaś roślinki grupami - dzięki temu efekt jest szybki
i jeszcze dom, który nam się bardzo podoba ! samotnie stoi nad rzeczką, urokliwie
domek fantastyczny ... ma w sobie jakiś nieokreślony czar domku nad jeziorem ... siedliska i angielskość ... wynikającą chyba ze sposobu wykończenia ... też mi się podoba
edit: Sebku no Hampton leciutko czuć ... a może wszystko na raz
Skoro po roku takie zmiany są to mam nadzieję, zę i u mnie za rok będzie lepiejo ile do tego czasu nie pozmianiam tego co już jest
A naparstnice białe, kremowe i różowe masz?nieskie i wysokie?
Naparstnice mam różne... natomiast nie słyszałam o niskich i wysokich odmianach... jak wyrosła między kostkami brukowymi to jest niska, jak na rabacie to wysoka
Foto 9 czerwiec... cześć innych siewek do dzisiaj kwitnie....
wykorzystam chwilkę , że mój M ma jakąś konferencję telefoniczną z Anglikami i wstawię fstawię fotki!
słabe, bo z telefonu.... ale zobaczcie jaka u nas piękna okolica !
jeszcze pochmurno....
Abstrahując od tych połamanych parasoli i rozwalonych krzeseł, to wszystko jest naprawdę bardzo, bardzo ładne i żadnych kretów ani śladów po nich wcale nie widać. Łączę pozdrowienia.