Ooo to superancko! Zazdroszczę

Rysko, a ta szałwia Schneehugel to chyba to samo co Snowhill? Też ją mam. Jedna z moich najstarszych szałwii. Też ją bardzo lubię, a skoro u mnie przetrwała, to da radę u każdego
Krzaczory tworzy ogromne

Fajne szersze kadry, przyglądam się co masz na obrzeżach rabat i przy różach, bo nad tym się głowię u siebie. Każda obwódka zrobiona i wyplewiona po 2 miesiącach wygląda tragicznie. Przy edenkach muszę po raz chyba siódmy zrobić przesadzanie. Odkrywam rośliny, których kiedyś z różnych powodów u siebie nie widziałam

Bardzo efektowny ten klomb z szałwiami. Szkoda że się pokładają ale poza tym wyglądają świetnie. Tniesz? Powtarzają kwitnienie?

Irysy wycinasz całe? Ja tylko łodygi kwietne, a resztę zostawiam do jesieni
Teraz jestem na etapie zachwytu nad różyczkami
Ostrogowca też udało mi się z nasion wyhodować z 10 nasion są dwa ok 30-cm, ale są
Szałwia omszona Schneehügel jest na mojej liście zakupów dzięki Tobie

Dziękuję za propozycję , ale ogarnę nasiona bez komplikowania Ci życia. Znalazłam nasionka w necie. Przy okazji domówiłam kilka paczek innych. Nie wiedziałam, że można je pozyskać z samodzielnego wysiewu.

Piękna jest ta róża
Szałwie białe podziwiam, jeszcze takich dorodnych to nie widziałam

Po moim wiciokrzewie został tylko korzeń, byłam zmuszona wybierać ogrodzenie albo pnącze.

Nie mogę doczekać się oświetlenia
Lidka róże cudne, pąków setki ale też mi u mnie coś nie gra z bylinami. Jak różanka była mniejsza to się jakoś przenikały z różami a teraz coś nie tak. Szałwia już przekwitła i kwiaty fioletowe by się przydały. Myślę co posadzić. Perovskia będzie przy wyższych odmianach, a co przy niskich?

Ten elektryk pracuje czysto.
Nie widsć bajzlu tylko pracę w toku.

A różanka wow. Na mojej mam klopot z doborem bylin.Ż prawej części nie jestem zadowolona.

Dosadziłam krwiściąg Tana pod Bodziszek Dark Eyes, po tym jak się okazało że ten bodziszek słabo przyrasta. Są tam hosty, czyściec Ukkie, niziutka kalaminta biała i szałwia Caradonna

Trawka to sesleria jesienna. Już sądziłam, że ona się z gliną nie polubi. Nieco dłużej się rozpędza niż na lżejszych glebach (potrzebuje 2 sezonów), ale potem wszystko już z nią jest OK.
Czyściec po przekwitnięciu przycinam. Potrzebuje ok. 2 tygodni na regenerację i potem zdobi listkami. Z szałwiami na glinie jest ciężko. Zmasowany atak ślimaków w kwietniu i maju też nie pomagał. Katalogowych rozmiarów raczej ta szałwia u mnie nie osiągnie, ale może się zaaklimatyzuje na dłużej.

Haniu, pewnie już sto razy pisałaś ale ja gapa Co to za trawka? Sesleria? I co robisz jak czyściec przekwitnie???

Caradonna Twoja mnie szokuje... Róże SĄ, i to najważniejsze, a do tego piękne I wszystkie zieloności też