Gosiu
A to piękna romantyczna biała altanka.
kolo - jeszcze nie ma koncepcji, mialo być żwirowe z laweczka otoczone a'la Sylla z bukszpanem z tylu ale chyba wyjdzie rabta cala otoczona bukszpanem z drzewem w środku...,
Pod warunkiem, źe nie wygra warinat kubistyczy
Próbuję przekonać Ewę do łagodnych fal ale nie daję rady
Madżenka..... dajesz, dajesz... ...
jesteś Aniołem!.... na kubizm będę przyjeżdżała do Ciebie ... kupuję aviomarin jutro.. będę "na fali"... może nawet z lekką nutą kubizmu.. kto wie
Tylko nie mów, że obrzeża z kostki granitowej sama robisz???? co za kobieta!!!
To moja połamana anableka... a raczej to co z niej zostało....
Oczywiscie, ze obrzeża sama układam... Żadna filozofia.. piasek, łopatka, deseczka, młotek gumowy i puzle Ale młoteczek sie spierdzielił i pozamiatane.. nieskończone
Małgosia i Bożenka dowiezione bezpiecznie w progi domów wprost w stęsknione ramiona mężów, rośliny też dotarły w miejsca docelowe bez szwanku powrót do własnego domku, po 21
Spotkanie moimi fotkami malowane
Szefowa na posterunku komu katalog, komu?
pierwsza przybiegła Bożenka
...następnie Małgosia z mocnym postanowieniem; będę wszystkie zakupy zapisywać
po całodziennym traceniu paznokci na starych cegłach ... będą domyte jak stanie się cud i karcher czy coś takiego posiądę ... jest prototyp takie czegoś ...
widok z góry ...
na dole mamy bliźniaczy pas lawenda - róża (lawenda jeszcze mała) ... w opasce bukszpaników ...za oczami wyobraźni widzimy trawki miskanty i ostróżki pełne białe chyba ...
była opcja aby bliźniaczy pas poszedł na sam brzeg a w środku kule bukszpaowe i trawki ale z tarasu widzę dobrze brzeg i wygrała obwódka ... kule będą pod płotem ..
i jak ? ...
Nie mogę sobie odmówić przyjemności zacytowania zdjęć
Ślicznie, romantycznie, regularnie Bardzo mi się podoba
nie licz, że róża potrzebuje dwoch sezonow... Za rok się na lawendę wepchnie... I coś mi się wydaje, że lawendę częsciowo wyciepiesz...
co ile posadziłaś lawendę? Z moich obserwacji wynika, że minimum co 50 cm... Jeśli będziesz ją strzyc w walec to odległość ok, jeśli w kulki to nawet większe odległości
Teraz roślinki, mam dużo zdjęć roślin, które już Danusia, Joanka czy Gosia, więc tych postaram się nie powtarzać
Część nazw mam sfotografowanych, część roślin znały Ania albo Monika i zdawało mi się ze też zapamiętam, a niestety na swej pamięci się zawiodłam
coś Golden Carpet
rozchodnik
Klon Marit
zaraz wracam
Teraz kilka zdjęć z moich ogrodowych wypocin.
Rabata przed domem.
Róże i rododendony żeby zawsze coś kwitło i zimą też będzie zielono.
Rabatka różana prowadząca do tarasu.
Teraz jest trochę inna i jeszcze przejdzie kilka zmian. Magnolia, która rosła na rogu okna kuchennego musiała z tego miejsca zniknąć, bo targał nią wiatr w te i we wte a one tego nie lubią. Jej liście zaczęły wyglądać strasznie a niektóre wiatr oberwał, do tego zachciało jej się kwitnąć. Przeprowadzka ta była więc trudną decyzją, ale stwierdziłam, że nawet gdyby jej kwiaty opadły to i tak wyjdzie jej to na zdrowie.
Na zdjęciu widać i zniszczone liście i pączka, który na razie jeszcze jest, a od przesadzenia 4 dni.
A oto mój niby skalniaczek.
A irysy oszalały, zaraz po rozsadzeniu z donicy zaczęły kwitnąć - mają osiem łodyżek z kwiatami.
A na koniec różyczka Double Delight dla wszystkich odwiedzających.