Od chwili, gdy po wielu latach nieobecności zawitaliśmy nad Rozlewisko, chcemy odgrodzić się zieloną ścianą od sąsiada.
Z jednej strony sąsiadujemy z niezagospodarowaną działką, na której rośnie piękna wiekowa grusza i mniej dorodna, ale równie wiekowa, jabłoń.
Jednak z drugiej strony mamy mało ciekawy widok na... delikatnie rzecz ujmując, mało ciekawe zabudowania gospodarcze.
Postanowiliśmy posadzić wzdłuż ogrodzenia brzózki. Są piękne, szybko rosną i pięknie będą falowały na wietrze....
Sadziliśmy je już dwa razy. Przyjmowały się nieliczne, pojedyncze egzemplarze. Ostatecznie przyjęło się sześć drzewek.
Postanowiliśmy zmienić taktykę

Oto moje brzózkowe przedszkole
Dotychczas sadziliśmy drzewka z gołym korzeniem. A teraz postanowiłam je najpierw dobrze ukorzenić w doniczce, a dopiero potem wsadzić do gruntu
Mam nadzieję, że ten
napoleoński plan przyniesie rezultaty