Gdy w murawie żyją pędraki, daje się ją zdjąć z gleby jak dywan.
Pan Maciej ma w zanadrzu jeszcze jedną metodę na pozbycie się nicieni, a także pędraków. Lekarstwem jest naturalny preparat – produkt odpadowy z produkcji trzciny cukrowej: Biomass Sugar.
Ważna jest stosowana dawka: na 10-litrową konewkę wlewamy 150 ml preparatu. Preparat podajemy w dzień deszczowy i pochmurny, koniecznie na mokry trawnik. Jedna 10-litrowa konewka przeznaczona jest na 25 m kw. powierzchni.
Zabieg powtarzamy co dwa tygodnie, regularnie dwa lub więcej razy. Przy okazji poprawiamy wygląd trawy, bo Biomass Sugar, jako wodny roztwór cukrów, jest również dobrą odżywką dla roślin. Na koniec trawnik obficie podlewamy, wmywając Biomass na głębokość 10-15 cm, tak żeby dotarł do nicieni lub pędraków.
W lipcu i sierpniu powinniśmy zastosować Biomass, aby zwalczyć nowe pokolenie pędraka, które jest najbardziej wrażliwe na działanie wszelkich środków pędrakobójczych. Trzeba robić to regularnie, co roku, żeby likwidować kolejne najmłodsze chrabąszcze. Jest to jedyna metoda na te trudne do pokonania owady, które mogą przylecieć do naszego ogrodu z miejsc, gdzie nie są zwalczane.
Co teraz sadzisz Jasiu w ogrodzie? Czy sporo róż kwitnie po tych deszczach?
Witam Danusiu, nareszcie mój komputer zaczął ze mną współpracować.
Wczoraj zaczełam uzupełnienia obwódkę z bodziszków na różance.
U nas była straszna susza więc deszcz był wybawieniem dla wszystkich roślin.
Nieprzerwanie z róż kwitnie Balerina,Ghislaine de Féligonde, Pink Grootendorst, Tommelise, powtarza kwitnienie Newada,kończy kwitnąć The Pilgrim , ale Cottage Rose ma nowe pąki.
Miłą niespodziankę sprawiła wisteria, zakwitła ponownie i koło ławeczki pachną wspólnie z clematisem ( jest to zapach znacznie subtelniejszy niż mieszanka modraka i budleji skrętolistnej )
Ten żywopłot możesz posadzić także z małych (dla mnie to około 60-100 cm) nie wiem jakie przywożą.
Trzeba tylko posadzić gęściej i przyciąc górą dla wyrównania. Urośnie
To pomieszczenie było przy ogródku dla dzieci w centrum ogrodowym w Anglii, obok tego była inna komórka gdzie stała ławka i wszystkie potrzebne narzędzia. A ogródeczki były śliczne z krasnoludkami
wychylającymi główki z roślin.
Co teraz sadzisz Jasiu w ogrodzie? Czy sporo róż kwitnie po tych deszczach?
Witam Danusiu, nareszcie mój komputer zaczął ze mną współpracować.
Wczoraj zaczełam uzupełnienia obwódkę z bodziszków na różance.
U nas była straszna susza więc deszcz był wybawieniem dla wszystkich roślin.
Nieprzerwanie z róż kwitnie Balerina,Ghislaine de Féligonde, Pink Grootendorst, Tommelise, powtarza kwitnienie Newada,kończy kwitnąć The Pilgrim , ale Cottage Rose ma nowe pąki.
Miłą niespodziankę sprawiła wisteria, zakwitła ponownie i koło ławeczki pachną wspólnie z clematisem ( jest to zapach znacznie subtelniejszy niż mieszanka modraka i budleji skrętolistnej )
Ławeczka stworzyła niezły klimat na tamtej rabacie. Ja bym poszerzyła ten wąski pasek, bo niewiele można tam zmieścić. Pęcherznica sporo się rozrośnie i zacieni Coniki.
Placyk świetnie wygląda, nawet z czerwienią. Choć jakoś widzę, że mało jej u nas to i u Ciebie pewnie w tym roku zniknęła na korzyść bieli, niebieskiego i różu?
Witaj Jasiu w Ogrodowisku, Twój ogród zapachów na pewno będzie inspiracją dla wielu osób, bo zapach w ogrodzie jest równie ważny jak kolor. Ja także "pieję" nad zielono-białym clematisem