Nie jest tak źle, pięknie skoszona, ja też nie mam w tej chwili idealnej, bo cień i mokra poogoda robią swoje

Tak mnie Twój trawnik intryguje bardzo. Czy pryskałeś całą powierzchnię trawnika? czy rejonami gdzie było więcej chwastów?

Dziś u nas niesamowity upał (wczoraj także!) i wieczorkiem zamierzam to moje ściernisko podlać. Jeżeli chodzi o oprysk - pryskałem "mniszkiem" i, z tego co pamiętam, dałem trochę słabszy roztwór, niż zalecano w ulotce, a to dlatego że miałem na uwadze mój młody trawnik (zakładany we wrześniu 2009 r.). Ponieważ dookoła, za ogrodzeniem, w większości mamy łąki, chwasty rozrastają się przy płocie, z każdej strony ogrodu. Najwięcej rośnie koniczyny, mlecza i czegoś, co miejscowi nazywają "dzikim prosem". W zeszłym roku trawnik był bardzo ładny (trawa golfowa), wiosną tego roku, po 2, 3 koszeniu wyglądał jak ciemno-zielony dywan. No i dałem ten nieszczęsny oprysk, równomiernie na całej trawie i po jakimś czasie trawnik zaczął... równomiernie schnąć Myśleliśmy, że to te majowo-czerwcowe upały zaszkodziły trawie (trawnik był podlewany, raz w miesiącu nawożony), ale teraz już skłaniam się ku temu, że tak mi go załatwił ten "mniszek" Tzn. sam sobie go załatwiłem, niestety
Wniosek z tego wszystkiego jest taki: mój półtoraroczny trawnik był za młody na pryskanie go odchwaszczaczem i już. Trawa uschła równomiernie i wszędzie - nawet tam, gdzie słońce najmniej operuje i dotychczas trawa była w tych miejscach najbujniejsza i najładniejsza
Pozdrawiam serdecznie

Dzisiaj skosiłem część mojego trawnika i wygląda identycznie jak Twój Jednak sprawdziłem nóż i był tępy - więc może to jego wina. Tak czy inaczej posypałem go hydrocomplexem, a burza od razu mi go podlała. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłem

Dobrze, jeśli sporo czasu upłynęło od ostatniego nawożenia (co najmniej 3 tyg.)

No właśnie nie pamiętam ile - ale nie zżółkł to chyba upłynęło dość czasu

Teraz ja koniecznie poproszę o pomoc. Mój trawnik zakładany między płytami usycha kępkami. Nie wiem co mu jest, ale bardzo różni się odcieniem od pozostałych i ma wiele żółtych źdźbeł.



Jak widzicie wygląda to strasznie. Tych kępek jest mało, ale ten trawnik w ogóle jakoś nieudany. Ciągle ma takie cieniutkie igiełki i nie chce gęstnieć. Nie wiem co mu zaszkodziło - deszczowa pogoda, zła ziemia, brak składników odżywczych? Nadchodzi pora nawożenia i nie wiem czy to mu pomoże czy mu to zaszkodzi. Help me

To wg mnie jest czerwona nitkowatość traw, sprzyja jej wilgotna pogoda, brak przepływu powietrza, nie wysycha.

Tutaj jest więcej info

http://www.ihar.edu.pl/choroby_traw.php

Dziękuję Ci Danusiu - już czytam

Sebku a może za szybko podnawoziłeś trawnik, trzeba zapisywać terminy nawożenia, to i mokra pogoda mogła uaktywnić te grzyby
Z częstym nawożeniem ryzyko wystąpienia chorób wzrasta

gardenarium napisał(a)

Sebku a może za szybko podnawoziłeś trawnik, trzeba zapisywać terminy nawożenia, to i mokra pogoda mogła uaktywnić te grzyby
Z częstym nawożeniem ryzyko wystąpienia chorób wzrasta

Ten na razie tylko raz nawoziłem - w tym tygodniu chcę drugi raz - nawoziłem 6-go.