Kondzio wpadłam postępy w Twoim ogrodzie oglądać, a tutaj takie tematy gastronomiczne
Ja tam siebie polubiłam, taką jaka jestem.
Jeśli mogę coś tu wtrącić od siebie, to w te wakacje odnalazłam wreszcie swój ideał. Czyż nie jest to uderzające podobieństwo?

Irenko elizo3 Marzeno2007 dziękuję miło mi Was gościć

...po zimie zaczyna praktycznie od zera w małej szczelince

tutaj w tle i w doniczkach

Irenko...gratulacje...idziesz jak burza...

ell napisał(a)

Eluś , ale zmiany .... przyjemny zakątek przed wejściem .... podoba mi się

Gratulacje

Irenko gratulacje Twój watek jest tak żywiołowy jak Ty sama, radość i energia z Was bije nie zmieniajcie się

Irenko przegapiłam wszelkie uroczystości
więc wszelkiej pomylności, i niechaj tu będzie stale wiele gości !
i skromny kwiatek dla Ciebie
ale się oglówkowałam co Ci wybrać

dla porównania te same żurawki i kostrzewa sprzed roku (wrzesień 2011)

Gratuluję!

Lecę z gratulacjami!!!! za uśmiech, za słowo, za to jaką jesteś osobą

Jakiś czas temu, Viva odpowiedziała na mój apel rozpaczy.... o jasnotę
Nigdzie nie mogłam jej u nas dostać, nawet u Kapiasów byłam i się rozczarowałam...bo przez telefon mówili mi, że jest...a na miejscu...tylko cytrynowa, a ja szukałam srebrnej....
Otrzymałam paczuszkę...

Viva, , jeszcze raz stokrotne dzięki...
zaraz po posadzeniu nie nadawała się na sesję...ale teraz wygląda już ładnie...



...śliczna jest i ślicznie dziękuję.......

Moje ulubione astry.

O rety rety jedno popołudnie i 700 minęło w sekundę Marzenko gratuluję ale przede wszystkim chciałam napisać - fajnie, że jesteś że dzielisz się swoimi uwagami, pomysłami i poradami

Maju, zazdroszczę ci kurek. Masz swoje, świeżutkie jajka. A ja zebrałam jeszcze wiaderko ogórków. Ale teraz jak pojadę to już wytniemy liście i wsieje jakiś nawóz zielony. Buraczki jeszcze w ziemi.
Gratulacje z okazji 200 stron. I tradycyjnie kwiatek.

Zniknęły z bylinówki też rozchodniki ostre - nie wiem co mnie pokusiło, żeby je tu posadzić - pewnie jeszcze przez kilka lat będę je jeszcze wyrywać.... Pojawiły się tu dwie żurawki z frontu, to małe za karmnikiem to fiołki - za magnolią (piękna - co? Nie urosła w tym ani trochę - ba - ubyło jej ) posadziłem trzy sadzonki rozplenic od Alinki Coś tam jeszcze chcę - i chyba są to zawilce, żeby kwitły do mrozów.



I niespodziewanie wśród mieczyków zakwity acidantery - a myślałem, że nie żyją

Ostróżki kwitną po raz drugi i jeszcze jedna lilia a myślałam,że już koniec dla Basi zmierzyłam kwiat Tsuki Yori , wcześniej były jeszcze większe kwiat nasturcji kanaryjskiej niepozorne kwiatki Callicarpy inaczej pięknotki

Dzisiaj pracowałem I to dość dużo - głównie na froncie Dostałem natchnienia



Ostatnie spojrzenie na kosmosy



I żurawki



Zrobiło się ciemno i lepsiejszego zdjęcia nie mam, ale teraz jest tak - widok z okna



Jak widać kosmosy zaorane, zniknęły przypalone żurawki. Potem posadziłem sadzonki żurawek key lime pie, bo dobrze rosną na słońcu. Jednak weszło więcej niż miałem i zrobiłem jeszcze 5 sadzonek - jak się przyjmą - ba - przezimują to będzie cud Najwyżej zrobię wiosną nowe
W sobotę przywiozę trawki od Madżenki i może uda mi się kupić jeszcze żurawki - myślałem o odmianie marmelade. Pasuje mi tu jakoś pomarańczowy. No i one chyba dobrze rosną na słońcu?
Aha - wyściółkowałem ziemię własnym....kompostem. Ostatnio przerzuciłem pryzmę i pojawiło się coś podobnego do ziemi - uznałem, że to może być to Tylko koloru czarnego to nie ma

Borbetka napisał(a)

Anito, a ta żółta duża roślina na zdjęciu "dla poprawienia nastroju" to co to takiego? Chodzi mi o ten żółty akcent w tle wody.

Borbetko, to znienawidzony przez wielu sumak octowiec, odmiana TIGER EYE, ma złoty kolor przez cały sezon wiosenno letni, potem przebarwia się na pomarańczowo-czerwono, ma też powcinane delikatniejsze liście, inne od znanego gatunku oraz co ciekawe nie owocuje i nie tworzy rozłogów. Poza tym jest mniejszym drzewem niż tradycyjny sumak. Poza tym bardzo rozjaśnia ogród i ma taki trochę egzotyczny wygląd.

Pokażę go bliżej