...pieknie u Ciebie Aniu...
...rzadko zostawiam ostatnio ślad ale, wierz mi, bywam zawsze kiedy tylko mogę...
...i podziwiam..
psiaka ucałuj w samą truflę.. uwielbiam psiaki..
...ogród wspaniały, żurawki i róże oraz lawenda zachwycające..
...a dekory...wow...boskie...
Wspaniałości Ano, jak miło Cię widzieć dziś kupiłam słodkie kwiatuszkowe guziczki w różnych odcieniach zieleni cały czas wspominając widoczki z Twojej pracowni i marząc o maszynie do szycia dla mnie ; )
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i cieszę się z poprawy u psinki
Zagubiłam Twój wątek i nie mogłam sobie przypomnieć jak to leciało.... I Twój wpis u Moniki w końcu mnie naprowadził na dobry tor Jestem więc ponownie u Ciebie i podziwiam dzieło Twoich rąk i wyobraźni niesamowitej. Przepiękne zdjęcia i dekoracje. Muszę też zajrzeć do Twojego bloga, co tam się działo, jak mnie nie było
No i powiem tylko tyle, że chyba zaprzestanę zaglądania do niektórych wątków, bo jak sie oprzeć takiemu opisowi i zdjęciom.... i zostało mi tylko tyle: masz Ty będę mieć i ja właśnie zamówiłam ... no bo skoro "wyglada jak japoński klon, a zimuje jak bez" to ja też go chciałam mieć.