Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogród cioci czyli ciociogród :) 22:21, 20 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu nie wiem jak mam Wam dziękować... jeszcze raz ogromne DZIĘKUJE.

Cały dzień chodziłem uchachany po ogrodzie, nawet sąsiad się mnie pytał co się tak do łopaty cieszę
Buksy jeszcze nie posadzone... rozkopane podwórko mnie wstrzymuje, ale dzisiaj tyle się namachałem, że jutro chyba nie wstanę.

Tak swoją drogą to myślałem, że jesteśmy po tych samych 'piniondzach' w upychaniu, ale chyba będę musiał się wybrać na szkolenie. Ja się głowie gdzie 3 drzewka posadzić, a tu klony, śliwy, buki i wszystko w liczbie mnogiej. Nie ogarniam
Nadzieja na piękny ogród 20:18, 20 kwi 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Nie wiedziałam, że poszerzona

Jak masz pewne źródło na żurawki zdrowe i bez krewetek to posadź. Patrz jak u Any art fajnie wyglądają żurawki i hortki

Poszerzona wygląda tak



A żurawki kupuje w Bylinowym tam gdzie Luki. Łukasz nie narzeka to chyba sa ok.
Jednym słowem nie kombinuje tylko wsadze rio tak jak planowałam.
Dziękuję za wszystkie rady i poświęcony mi czas
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:57, 20 kwi 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Sebuś Pola kupowała gdzieś po 28 zł. Napisz do niej to ci powie gdzie
,,Ogrodniczka i jej mały ogródeczek. U mnie są ale droższe. Luki kiedyś niedługo pojedzie to może dwie by ci zabrał
Nadzieja na piękny ogród 09:15, 20 kwi 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Do góry
Luki napisał(a)
Agato Twoja turzyca to nie Ice Dance tylko turzyce żelazna Variegata, i ona n pełnym słońcu się przypala. Ice Dance mogą obmarznąć tylko końcówki liści, tak to jest zimozielona, u mnie w tym roku nawet końcówki nie obmarzły

A masz jakieś zdjęcia swojej ice dance jak wyglada w sezonie i po.
Nadzieja na piękny ogród 09:12, 20 kwi 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Do góry
Dzięki Luki, kupowalam ja w Bylinowym ale jak zwykle nie pamiętam nazwy.
Nadzieja na piękny ogród 08:46, 20 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato Twoja turzyca to nie Ice Dance tylko turzyce żelazna Variegata, i ona n pełnym słońcu się przypala. Ice Dance mogą obmarznąć tylko końcówki liści, tak to jest zimozielona, u mnie w tym roku nawet końcówki nie obmarzły
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 17:41, 19 kwi 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Do góry
Luki napisał(a)
Wojtku nie wiem o co dokładnie Ci chodzi, ale jeżeli o to co myślę, to raczej nie ma potrzeby. Mam linie kroplującą z kompensacją ciśnienia i już sprawdziłem, czy to faktycznie działa. Na początku i na końcu każdej linii to samo ciśnienie, a raczej ilość wody wypływającej z emitera. Oczywiście nie ma podłączone ciągiem 100 metrów linii, tylko każda rabata z osobna.

Łukasz, powiedz jakiej długości robisz poszczególne pętle linni kroplującej ?
Gdzies czytałam o max 50 m . Pytam bo też w tym roku chcemy zrobić.
Ogród Małej Mi - sezon 2015 13:24, 19 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
To musimy myśleć razem i znaleźć byliny, które nadają się na pierwszy plan i są ozdobne cały sezon. Niestety żurawki też lepiej rosną jak zimy są normalne i nie tak mokre jak ostatnie, na moich pisakach w niektórych miejscach też pogniły, a to już jest nawet zabawne.
O tulipanach nie piszę bo również na moim PIASKU pogniły dziady w marcu. Teraz jak już będę sadził to tylko w 3 miejsca i finito.
Ten rozchodnik może być różowy, kremowy, pomarańczowy. Jest jeszcze sporo nowych odmian bordowych rozchodników i niektóre nadawałyby się na przód rabaty, ale co z tego jak nigdzie nie można ich dostać.
Szkoda, że kukliki mają tak mało kolorów, bo ten najczęściej spotykany pomarańczowy jakoś nie przemawia do mnie. Nowych odmian trochę jest, ale jak zwykle trudne do zdobycia tu i tu( tu wiele innych cudeniek jest, w bylinowym biorą od nich sadzonki, ale waidomo, że każdej omiany nie ściągną... niestety )
Ogród Małej Mi - sezon 2015 12:57, 19 kwi 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Luki napisał(a)
No i gdzie nie wejdę kuszą czymś nowym, aż człowieka skręca. Jak się zdenerwuje zacznę wywalać z ogrodu wszystkie rośliny, które chociaż trochę mnie ostatnio zdenerwowały, pech w tym, że połowa żurawek by poleciała
Takie buksy brałbym wszystkie o ile byłyby za darmo, chociaż bardziej interesuje mnie ten rozchodnik bo to nowa odmiana i jak czytałem jest szansa na brak kaprysów z jego strony. Niestety nigdzie go nie widziałem, a mam ostatnio alergie na zakupy internetowe... ciekaw jestem jak ja zapełnię rabaty bez tych zakupów
Jabłonki również ładne, magnolii nawet nie komentuje bo co roku męczy mnie brak miejsca na drzewa, a kilka chciałbym mieć.
Wracam w tryb czytającego


Xenox był po 6,50... całkiem duża sadzonka. Ale Pan nie wiedział jak kwitnie, wiec wzięłam tylko 1 szt. jako coś nowego, ale chyba trzeba kupić więcej bo jest śliczny. Stwierdziłam, że ma fioletowe liście to nawet jak na biało zakwitnie to przeżyję.
tu kolor liści, taka śliwka

O żurawkach mi nic nie mów.. jak nie opuchlaki to grzyb. Mam na nie nerwa tak jak i na tulipany. Nowe odmiany są do dupy.
Moje najpiękniejsze żurawki, nawet to co dycha to niedługo padnie..


to te- Żurawka Rave On (foto twoje ) Myślę czym je zastąpić.. bo żurawek już nigdy nie kupię.

Moja codzienność - ogród Oli 11:08, 19 kwi 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Luki napisał(a)
Dla odmiany ja dzisiaj pomilczę w zachwycie

Moja codzienność - ogród Oli 10:52, 19 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Dla odmiany ja dzisiaj pomilczę w zachwycie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:37, 19 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marto ta część ogrodu na szczęście w ogóle mnie nie denerwuje i nic na razie nie chce na niej zmieniać. w Zimie coś jest, wiosną troszkę cebulowych, altem kolorki i kwiaty, wszystko co do szczęści potrzebne no i brak płotu, a trawnika niewiele
Niestety pogoda strasznie źle nastraja bo jeżeli nie ma słońca o tej porze roku wszystko u mnie wolno rośnie, nic nie zrobię pozostaje tylko czekać

Ewo no jestem świadomy, że sam z tym problemem nie jestem, ale i tak najbardziej irytuje to gdy ktoś przyjdzie do ogrodu, nagle wszyscy specjalistami, a w szczególności jeden domownik

Mirello każdy dąży do takiego momentu, aby być zadowolonym z tego co się zrobiło. Ja już po części jestem bo są miejsca, które bardzo lubię. Nad resztą muszę jeszcze popracować To, że ogród się podoba ogromnie mnie cieszy i daje kopniaka do dalszych prac

Wojtku starałem się zgłębić temat jak najbardziej się dało, a jestem i tak nadal amatorem, jednak jak wszystko zadziała tak jak zaplanowałem będę się bardzo cieszył
Ogród Małej Mi - sezon 2015 10:26, 19 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No i gdzie nie wejdę kuszą czymś nowym, aż człowieka skręca. Jak się zdenerwuje zacznę wywalać z ogrodu wszystkie rośliny, które chociaż trochę mnie ostatnio zdenerwowały, pech w tym, że połowa żurawek by poleciała
Takie buksy brałbym wszystkie o ile byłyby za darmo, chociaż bardziej interesuje mnie ten rozchodnik bo to nowa odmiana i jak czytałem jest szansa na brak kaprysów z jego strony. Niestety nigdzie go nie widziałem, a mam ostatnio alergie na zakupy internetowe... ciekaw jestem jak ja zapełnię rabaty bez tych zakupów
Jabłonki również ładne, magnolii nawet nie komentuje bo co roku męczy mnie brak miejsca na drzewa, a kilka chciałbym mieć.
Wracam w tryb czytającego
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:49, 18 kwi 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
Luki napisał(a)





To ujęcie wygląda ślicznie, a i pozostałe całkiem fajne.
Wiem jak to jest, gdy pozostali domownicy nie dzielą ogrodniczej pasji.
Płot może piękny nie jest, ale najgorszy też nie.
Uszy do góry, widziałam, że prognozy zmienione i ma być ciepło już w przyszłym tygodniu.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:12, 18 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu coś w tym jest bo wiosną w ogrodzie widać wszystko co mnie bardzo denerwuje, a na chwilę obecną nie mam na to wpływu. Jakoś miesiąc trzeba przetrwać, a najwięcej cierpliwości potrzeba na te ciągłe ochłodzenia.

Bogdziu u mnie w tym roku mnóstwo roślin kiepsko wygląda, lilie jakoś nierówno wzeszły, tulipany w połowie zgniły, dwie duże kule z bukszpanu przyozdobione przez psa siostry (nikt nic nie robi sobie z mojego gadania). Liliowce też kiepsko wyglądają, a te nowe już tragicznie. No i wszędzie widzę teraz mój znienawidzony betonowy płot i cudownej urody, krzywy, wielogatunkowy i dziurawy trawnik

Łukasz strasznie w tym oku ciągnie się ta wiosna. Gdyby jeszcze pogoda była lepsza.

Marto azjatki to lilie azjatyckie. Te i grupę Oreinpet w szczególności polecam, ja tylko takie kupuję
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:56, 18 kwi 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
Luki napisał(a)
Marto ja jeszcze skuszę się na kilka azjatek


Taaaaa.... dla mnie równie dobrze po chińsku byś mógł to napisać. Zielona jestem /prawda, że wciąż mi ten nick pasuje?/ w temacie lilii. Znalazłam etykiety moich, pstryknę fotkę i będę się szkolić.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:49, 18 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Dzisiejszy dzień niestety pod względem pogody był fatalny, zimno, wietrznie, śnieg też sobie posypał i dwa razy delikatny deszczyk pokropił.
Pracować jednak było trzeba bo podwórko przekopane i powiem, że źle na mnie działają takie prace. Zbyt dobrze mogę się przyglądać otoczeniu i muszę stwierdzić, że nie lubię wiosny w moim ogrodzie.
Cieszę się, że nie mam dostępu do glebogryzarki bo już dawno zaorałbym mój paskudny trawnik i wyrównał całe podwórko... wygląda to wszystko fatalnie. Na dodatek załapało by się po drodze kilka rabat.
Tak samo wiosną żurawki są brzydkie, byliny coś kiepsko startują, tulipany w kilku miejscach nieudane. Nie będę więcej marudził bo długo bym dzisiaj mógł.


Wiele osób dzis narzeka na swoje ogrody a prawda jest taka ze to spóźniona wiosna jest tego powodem , jak w końcu wróci taka jak byc powinna skoncza sie narzekania, teraz niestety róże wyglądają źle , zurawki źle , bylin nie widac i tylko iglaki i cebulowe jako tako ale cebulowe za małe by zrobic klimat za wszystkie inne. Na razie masz robotę to nie patrz na roślinki zanim sie z nią uporasz będzie ciepło i wszystko sie zmieni. Pozdrówka serdeczne.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:49, 18 kwi 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Do góry
Luki napisał(a)
Dzisiejszy dzień niestety pod względem pogody był fatalny, zimno, wietrznie, śnieg też sobie posypał i dwa razy delikatny deszczyk pokropił.
Pracować jednak było trzeba bo podwórko przekopane i powiem, że źle na mnie działają takie prace. Zbyt dobrze mogę się przyglądać otoczeniu i muszę stwierdzić, że nie lubię wiosny w moim ogrodzie.
Cieszę się, że nie mam dostępu do glebogryzarki bo już dawno zaorałbym mój paskudny trawnik i wyrównał całe podwórko... wygląda to wszystko fatalnie. Na dodatek załapało by się po drodze kilka rabat.
Tak samo wiosną żurawki są brzydkie, byliny coś kiepsko startują, tulipany w kilku miejscach nieudane. Nie będę więcej marudził bo długo bym dzisiaj mógł.


To się nazywa wiosenne przesilenie
Ja sobie wszystko obejrzałam i mnie się tu podoba. Proszę nie narzekac, szybciutko kończyc wykopy i łyknąc pastylkę optymizmu. Ogród piękny, gąszcz roślin do pozazdroszczenia.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:45, 18 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wojtku nie wiem o co dokładnie Ci chodzi, ale jeżeli o to co myślę, to raczej nie ma potrzeby. Mam linie kroplującą z kompensacją ciśnienia i już sprawdziłem, czy to faktycznie działa. Na początku i na końcu każdej linii to samo ciśnienie, a raczej ilość wody wypływającej z emitera. Oczywiście nie ma podłączone ciągiem 100 metrów linii, tylko każda rabata z osobna.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:42, 18 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Dzisiejszy dzień niestety pod względem pogody był fatalny, zimno, wietrznie, śnieg też sobie posypał i dwa razy delikatny deszczyk pokropił.
Pracować jednak było trzeba bo podwórko przekopane i powiem, że źle na mnie działają takie prace. Zbyt dobrze mogę się przyglądać otoczeniu i muszę stwierdzić, że nie lubię wiosny w moim ogrodzie.
Cieszę się, że nie mam dostępu do glebogryzarki bo już dawno zaorałbym mój paskudny trawnik i wyrównał całe podwórko... wygląda to wszystko fatalnie. Na dodatek załapało by się po drodze kilka rabat.
Tak samo wiosną żurawki są brzydkie, byliny coś kiepsko startują, tulipany w kilku miejscach nieudane. Nie będę więcej marudził bo długo bym dzisiaj mógł.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies