Aniu, pięknie dziękuję za gościnę i spotkanie. Było super w pięknym ogrodzie ze wspaniałym oczkiem wodnym które zachwyca i którego zazdroszczę, kolorowymi rabatami i pokazowym trawnikiem.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wpaniałą, rodzinną atmosferę i dopisujący humor a także pyszności kulinarne.
P.s. karpie koi kupione, 2 srebrne,1 biało-czerwony i 1 czerwono-czarny.
Słynna palma w Tulum Zdjęcia z nią to mus!
No i oczywiście Chichen Iza - być w Meksyku i nie zobaczyć piramid Majów to grzech
I powiem Wam w sekrecie ale po cichutku, ze od piramid baaardziej podobała mi się fauna i flora
My się jeszcze bawimy wiec wybaczcie......
Jutro Prrzemyśl..wiec fotki będą tylko tych co wrócą juz ze spotkania... i nie zostali sie na drugi dzien ....
Dziękuję rodzicom chrzestnym za przybycie i wszystkim gościom...... takie huczne chrzciny, że wesela takiego nie miałam.
A teraz uciekam do gosci.....
Foto grupowe ... niestety bez spóxnionej w dużej ekipy, któa ugrzęzła w korkach.. i dojechała z wielkim opóźnieniem.. nadrabiamy teraz ....
a teraz trochę architektury.......
tu mieszkaliśmy......
Bój się Boga, maseczka zasycha mi na gębie śmiać się nie mogę
...hi, hi, hi.....teraz to się można śmiać, ale my jechaliśmy w ciemno, bez rezerwacji i o mały figiel mogło się tak skończyć.....chcieliśmy zatrzymać się tam gdzie się nam spodoba...., a okazuje się, że to nie takie proste...na Mazurach.....
...ale udało się .....
To był nasz kawałek nieba...., nasza woda, nasza dzika plaża....
Aniu, dziękuję za wspaniałą imprezę - wszystko na najwyższym poziomie - wspaniali goście!!!, pyszne jedzonko!!!, cudowna atmosfera!!!, pogoda!!!, ogród!!,przepiękne rośliny .... i te świerszcze wieczorem ( koncert jakoś szczególnie zamawiany???? - wezmę namiar, może i u mnie coś zagrają - było cudownie!!!
Wszędzie świeże kwiaty i w głębi ciurkadełko (jesli coś o takich rozmiarach moze mieć zdrobnienie...
A ogrodnicy mieli ręce pełne pracy. Codziennie przycinano zżólknięte liście palm, koszono trawę, kancikowano, równano zywopłoty
Palmy w skarpetach
Witam Celinko,
ładny ten rozchodnik, a kiedy i jak kwitnie, czy aby nie trzeba go okrywać na zimę, bo takich roślin mam w swoim ogrodzie tak dużo, że nie dam rady z następnymi?
A jeszcze jedno pytanie - rozchodnik i co dalej? Znałazałm całe mnostwo tego i już mnie boli głowa
Ale piękny ten Twój ogród, jak mam przebrnąć przez te 223 strony?
Dzieki serdeczne
On znika na zimę z powierzchi ziemi! A na wiosnę wychodzi większy
Pełna nazwa- Rozchodnik okazały.
I wygląda na wiosnę tak jak na foto.
W zbliżeniu- po deszczu tuż jak wyszedł z ziemi i parę dni pozniej
A zapraszam do siebie w wolnych chwilkach ,jak coś wykukasz i się spodoba -to pytaj.
jak wiem , to powiem
A stronkami sie nie przejmuj
Już też znalazłam, a jak gęsto go posadzić, muszę wykombinowac również coś pomiędzy, zobacz co napisałam u siebie
Z przyjemnością będę odwiedzała Twoje poletko, szczególnie wieczoram jak już nie mam siły sie ruszyć
Ja mam u siebie pomiędzy lawende, trawy ozdobne i przetaczniki, moim zdaniem dobrze razem wyglądają
Ten na fotce wyżej muszę wykopać, bo tojeść na niego wlazła!
A inny też mam pomiędzy lawendą
masz fotkę z Twoją kompozycją?