Poranne mgły, czy dymy z ognisk, snują się po Twoim ogrodzie, Ewo?
I gdyby nie one, to lato w pełni!

Pszczelarnia napisał(a)

A nie, Gosiek, widzę i patrzę. Tylko ja jeszcze nigdy w życiu nie kosiłam kosiarką. To nie dla mnie. Nie umiem. Sebek strzepywał krople rosy z traw?

O to Ewuś i Madziu chodzi

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2299-zamiatanie-mokrego-trawnika-po-deszczu-przed-koszeniem



No na prawdę nigdy nie kosiłaś??? To aż nie tyle szokujące co niesamowite, że się nie skusiłaś - to takie proste - zwłaszcza jak kosiarka sama jedzie

o jaaaaa ....też mogłam pozamiatać ....no nic , następnym razem tak zrobię ... tyle się dzisiaj dowiedziałam ciekawostek na Twoim wątku Ewuś ... ... thx!

świetne rabaty/warzywnik
trawa niekoszona jakiś czas ? znam to z autopsji... da się przeżyć...

marzena napisał(a)

świetne rabaty/warzywnik
trawa niekoszona jakiś czas ? znam to z autopsji... da się przeżyć...

Da się przeżyć.. tylko kosiarkę trudno upchać do przodu.....
I zastanawia mnie cyzm kosisz jak nie kosairką????? Kosą??????? Nie żartuj.....
A krople można zmiatać, ale Ewuś nie z naszych ogrodów......... nie ten areał........ możesz sobie odpuścić doszkalanie w tym temacie

da się przeżyć... i skosić też ... tylko trudniej oczywiscie... ostatnio tak kosiłam...

Jak żyć i nie widzieć swojego ogrodu ?Jak trzeba się dobrze ustawić,żeby nie potrafić obsłużyć kosiary ???
I w końcu gdzie można wyszukiwać takich dziwacznych przedmiotów ...?)))))))

Ogród piękny z regionalnego zaczyna zamieniać się w ogrodowiskowy
Mam nadzieję,ze jakiś swojski klimat zostanie ...?
Masz śliczne cynie oprócz innych oczywista

Takie doniczki mają służyć na sam początek kiedy właściwie zakrapla się sam środek gdzie nasionko więc jak się bawić to gazeta nie rozmięknie Być może potem można włożyć do gruntu razem z gazetą ,ale ja bym odradzała

Pozdrawiam,klnij i greką do woli to dodaje twojej osobie uroku

Pszczelarnia napisał(a)

A teraz zagadka. Co to jest? To drewniane, do czego służy? Wskazówka - temat ogrodowy, rodem z Anglii.

W zyciu bym nie wpadła na to, że to przyrząd do robienia doniczek z papieru Ciekawe jak się sprawdzają takie papierowe?
Gosiu, gratulacje!

Ewo, miłego dnia

Wyjaśnienia:

Nie kosiłam; kosiarka to urządzenie ciężkie, my mamy góry i doliny oraz kamienie po drodze oraz dziwny układ nasadzeń (swobodny) a mój M. ma predyspozycje fizyczne do koszenia (długie n., szybko chodzi) i mówi, że lubi to robić i nawet tańcować wokół rabat i rabatek. Więc tak to sobie wymyśliłam.

Jesień. To jesień, mgły się snują i ogniska mają swój urok.

Kosą kosiliśmy kiedyś, ja też, teraz już nie. Teraz jest lepiej.

Ogród jest wiejski ale grunt to dobre wzory i inspiracje.

Słoneczniki są posadzone równym rzędem, z jednego wyrasta taka wiecheć i one tak wyglądają jakby były w kępie posadzone.

Z doniczkami papierowymi sama spróbuję wiosną.

Dziękuję za odwiedziny.

Mam pytanie, doradźcie proszę.
Teraz zauważyłam (oto jak wychodzą mi ogrodowiskowe nasadzenia ):
czy pociągnąć ten szpaler z cisów do końca bramy? Jak jest otwarta to widać wyraźnie zgrzyt. Z tym, że ta suwająca się brama nie jedzie wzdłuż płotu ale 2,5 przed nim, bo między cisami a płotem rosną jesiony. Co radzicie? Może dociągnąć cisy na gęsto (mam okazję kupić takie) do końca bramy co prawie wyznaczy też linię warzywnika.