Aniu, jak a wodą u Ciebie, bo u mnie normalnie sachara się robi, już mi woda ze studni nie nadąża nachodzić. Niestety dynia gruszkowa zgniła, pewnie na dwu mi się sezon zakończy, chyba że będzie ciepło do stycznia jak w tamtym roku, to jeszcze co wybuja. Moje datury stały jeszcze w listopadzie na dworze, fajnie było, tylko rośliny zdurniały od tego ciepła. Pokaże Ci serduchę od Ciebie ładnie się przyjęła. Widać tylko część bo reszta schowała się pod sumakiem. Pozdrawiam Cię.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
U mnie t sama historia wiem o Renku, ale nie wiem jeszcze czy pojadę, tak sobie pooglądać bym chciała to się spotkamy w St.P., jak będziesz jechała to dzwoń ja też jeszcze dzisiaj kupiłam trochę czosnków , bo dobra była cena
A jakie kupiłaś? Gdzie? I co to znaczy dobra cena??
Aniu, jak a wodą u Ciebie, bo u mnie normalnie sachara się robi, już mi woda ze studni nie nadąża nachodzić. Niestety dynia gruszkowa zgniła, pewnie na dwu mi się sezon zakończy, chyba że będzie ciepło do stycznia jak w tamtym roku, to jeszcze co wybuja. Moje datury stały jeszcze w listopadzie na dworze, fajnie było, tylko rośliny zdurniały od tego ciepła. Pokaże Ci serduchę od Ciebie ładnie się przyjęła. Widać tylko część bo reszta schowała się pod sumakiem. Pozdrawiam Cię.
Wyobraź sobie ,że ja też nie mam ani jednej gruszkowej, do 21.00 podlewałam, bo też bardzo sucho, ziemia już pęka, ale najlepszy byłby deszcz, cieszę się,że serduszka się przyjęła Dzisiaj rozsadziłam citronellę, uzyskałam 11 sadzonek z korzeniemz 3 krzaczków, jutro zdjęcia bo zapomniałam zrobić