Karolina, jeszcze chwilę wytrzymaj w oczekiwaniu na kostrzewę ode mnie. Pamiętam, ale ciężkie czasy przyszły, szkoła się zaczęła i to pierwsza klasa. Muszę się co nieco ustabilizować.

Karola, czy ten miskant na rogu budynku to ode mnie czy coś innego?
Mój pięknieje z dnia na dzień.
Pozdrawiam Cię.

Witam z rana ,u mnie Biedronie ,już cebul Brak

Aga - spokojnie! Powodzenia dla pierwszaka!! Trzymam kciuki!
Robert - tę trawę mam 3 lata, to coś innego, nie miskant. Jak się zobaczymy mogę się podzielić! Podobno rozłazi się niemiłosiernie Twój miskant jeszcze w donicy, posadzę go za płotem - nie chcę żeby mi TAKI busz wyrósł, połowę działki by zajął
Witaj Renato, widzisz, w dobrej cenie, fajne odmiany, to ludzie wykupili. Nie ukrywam że u nas ja pomogłam, dla siebie, Teściowej i sąsiadki kupiłam jakieś 40 opakowań

Pogoda dzisiaj piękna!!

Dostałam ofertę dot. Wredei - gość mieszka blisko, wiąz szczepiony na wysokości 2,2 m, ale 200 zł do tego kopany - więc cenę może bym i przebolała bo drzewko łądne, ale jeśli się nie przyjmie?

Fotka:


Jutro dostanę zamówione na twojesady.pl - wiąza szczepionego nisko, wysokości ok 1m i marikena szczepionego 120 cm. Nie mogę się doczekać!

Jutro coraz blizej Ale sadzenie pewnie we czwartek, bo jutro na 17tą mam dentystę... brr
Pogoda piękna, aż się nie chce siedzieć i pracować... no ale trzeba

To ta trawa pewnie będzie taka jak moja bo się też rozłazi. Te wiązy strasznie chorują.

ba, nawet cię rozumiem, że nie możesz się doczekać!

Hej Robercie, to zdecydowanie nie jest miskant, inny pokrój, rozłazi się przez podziemne rozłogi, inne ma kwiatostany - Magnolia mi ją nazwała, ale nie pamiętam... gdzieś w wątku nazwa jest
Co do wiąza - czytałam i o chorobach i o przypalaniu liści, ale to jedyne drzewo które tam widzę, więc zaryzykuję. Zresztą blisko teściów rośnie chyba ten sam wiąz taki 7-letni na oko i jest BOSKI!!! gość go przycina co roku, zero przypalenia i zero chorób, miodzio! W sobotę postaram się cyknąć fotkę! Wiec myślę na początku póki się nie zadomowi może być problematyczny, a potem rośnie aż miło

Irenko - ano nie mogę Ale cierpliwość trzeba ćwiczyć

zatem jest okazja

Taaak dobrze ze mam dużo pracy, nie mam czasu myśleć o takich rzeczach
pozdrówka!