Moje cztery małe koteczki zastały sierotkami w czwartym tyg. życia za sprawą narwanego kierowcy...Pusi już nie ma od soboty
...maluchy są urocze, dwa czarne i dwa łaciate
Śliczniutkie A Pusi szkoda
Szkoda Joasiu, szkoda, była bardzo dobrą matką, z kociaków istne kluseczki
Ana troszkę się spóźniłam z gratulacjami z okazji 4 setki ale ostatnio mało czasu na Ogrodowisko
Uwielbiam do Ciebie zaglądać i dlatego życzę kolejnych tak wspaniałych stron pełnych inspiracji ogrodowych i nie tylko
Wspaniałą masz córeczkę i utalentowaną Pewnie po mamusi
Rabata wrzosowa rzeczywiście nabrała teraz charakteru... jak jeszcze dojdzie murek.... To będzie już pewnie moja ulubiona Uwielbiam kamień w ogrodzie. Jak tam plany ze strumykiem? Masz już jakieś inspiracje? U nas niestety ze względów finansowych strumyk odsuwa się na daleki plan Więc narazie nawet nie szukam inspiracji...
Wersja 1 z runianką (albo czym innym) z przodu i pod Horti (na deklu hortensja pnąca, przed bukszpanami Hakone)
Wersja 2 - bez runianki z przodu (widziałam, że dużo masz tych citronelek , ale... z kopytnikiem w roli głównej między żurawkami
Nie upieram się przy proporcjach tych żurawek z przodu - może być np. więcej bordowej i pomarańczowej w wersji 2, lub delikatnie inny układ - w zależności jak będzie lepiej na żywo wyglądać.
Ten miskant co siedzi ,,na kulce" tro trochę w prawo bardziej powinien być - za hakone, chyba żeby zostawić dwa duże miskanty z tyłu (tak jak są), a ten jeden zamienić na dwa średniej wielkości za Hakone (wtedy przejście będzie łagodniejsze).
Gabi pozwoliłam sobie troszkę poszaleć, bo mam chwilkę
Zrobiłam dwie całkiem odmienne podpowiedzi. Może coś nam się rozjaśni w głowach w którym kierunku chcesz iść. Zamieściłam też część roślin które już u Ciebie rosną
1.
2.
Uwzględniłam tuje które rosną u sąsiada
Widziałam wczesniej, ze chciałas szpaler z brzóz zrobię jeszcze coś w tym stylu - wkleję za chwilę
A to jest właśnie mój kompostownik w trakcie robienia, w ciągu 1 tyg. osiadł prawie o połowę
trawę wysuszoną przekładałam wodorostami i jabłkami i tak warstwami,
mam jeszcze 3 wielkie kupy siana do przełożenia (na pierwszym planie widać kawałek jednej), ale musze to robic stopniowo, czekać troche aż osiądzie pryzma bo bym miała kompostownik 10mx10
no i oczywiści podlewam go w miarę możliwości.
ten już też jest pokaźny ma około 1,5m x 8m
narazie nie planuje go niczym ograniczać,
tylko chyba zaopatrze się w przyspieszacz do kompostowania co by kompost na przyszły rok był gotowy, chociaż w części
Ślicznie prezxentuja sie aksamitki w koszykach. Ja lubię je na poziomie "zero", bo nie dociera do mnie wtedy ich zapach. Wczoraj tez uratowałam kilka i .. przesadziłam w inne miejsce z powodu prac pielęgnacyjnych. Doceniam to, ze kwitną prawie do przymrozków
No ekipa niezła do pracy - zazdroszczę i pozdrawiam
Jolu - z tym zapachem to prawda. W ogrodzie jeszcze tak ich nie czuję. Ale wczoraj skusiłam się na bukiet w domu i bardzo szybko uciekłam z nim na taras. Też doceniam w nich to, że długo kwitna i maja taki ciepły kolor.
Ja równiez życzę beatko kolejnych setek na ogrodowisku. Pokazuj swój piękny ogród, przeciez on każdego dnia jest inny. My potrzebyjemy zdjęć jak rośliny wody.
To ja pokażę moją pryzmę w trakcie robienia, w ciągu tyg. osiadła prawie o połowę
trawę wysuszoną przekładam wodorostami i jabłkami i tak warstwami,
mam jeszcze 3 wielkie kupy siana to przełożenia (na pierwszym planie widać kawałek jednej), ale musze to robic stopniowo, czekać troche aż osiądzie pryzma bo bym miała kompostownik 10mx10
no i oczywiści podlewam go w miarę możliwości.
ten już też jest pokaźny ma około 1,5m x 8m
narazie nie planuje go niczym ograniczać,
tylko chyba zaopatrze się w przyspieszacz do kompostowania co by kompost na przyszły rok był gotowy, chociaż w części
wrzucam fotkę, która pokazuje mój taras - niestety położony od strony południowo - zachodniej, czyli całodniowa megapatelnia, w dodatku od strony drogi osiedlowej, więc konieczne jest obsadzenie go tak, aby pozwolił na poczucie intymności i swobody.
To jedno z tych newralgicznych miejsc, które wymaga pomocy. Posadzone w ubiegłym roku trzy jarząby nie dały rady - padly tego lata.