Jola a nie lepiej macierzankę? karmnik chyba za delikatny, w O., chyba mam Bonifacego, bo jak teraz byłam to z mlodego krzaczka zebralam dobry kilogram borówki, a tutaj dosłownie kilka i większe krzaczki

zakupki super

monteverde napisał(a)

Jola a nie lepiej macierzankę? karmnik chyba za delikatny, w O., chyba mam Bonifacego, bo jak teraz byłam to z mlodego krzaczka zebralam dobry kilogram borówki, a tutaj dosłownie kilka i większe krzaczki

Też się nad macierzanką zastanawiałam, bo uwielbiam jej zapach
U mnie dziś mokro po nocnej ulewie, więc to co wczoraj wsadzone(borówka), przesadzone(biała liatra), wysiane (rzodkiewka), opielone, ...rośnie aż szumi

Znowu żałuję, że nie mam ogródka przy domu, bo jak nie pada to wyskoczyłabym na chwilę, a tak ... przy takiej pogodzie wyprawa się nie opłaca

A w wazonie już jesienne barwy

Duet samozwańczy

Jolu, ja tez posadziłam karmnik między płytami chodnikowymi. Nie mam zdjęć, bo to nowe nasadzenie. Mam nadzieję, że siętam zadomowi i nie będzie mi ziemia po deszczach brudziła płyt. Tylko jeden wsadziłam na skalniaku, ale jeszcze na niego nie narzekam.

U mnie karmnik czy jak sie tam zwie.. nie bardzo chce rosnać..chyba glina mu nie służy, ale macierzanka rośnie ładnie .. i tez lubię jej zapach... tam gdzie gorsza gleba jest ładniejsza... bo niższa

też mam tylko macierzankę, ale karmnik bardzo mi sie podoba; wypatrzyłam cudny duet, pachnący

jotka napisał(a)

Duet samozwańczy

Jolu bardzo lubię takie samozwańcze kompozycje

A macierzanka nie potrzebuje piaszczystej, lekkiej gleby? Na ciężkiej może sobie nie dać rady...

Jolu,jakie udane zakupy! Ale będzie kolorowo na wiosnę