I na koniec, na specjalne życzenie Julity, różanka w wersji roboczej. Na dowód, że to jest stadium wyłacznie wstepne, stoi jeszcze łopata oraz kilka doniczek, które tu się tylko przechowują. Ale kształt boków i dwóch pierwszych poziomów jest w zasadzie docelowy. Pozostaje jeszcze dosadzenie bylin (czekają aż się nad nimi zlituję, a ja czekam aż się zlituje mój kręgosłup). Jest więc łyso i bez tła, ale od czego jest wyobraźnia.
Tu widok ogólny ( z tym, że żurawki stąd wylecą )
Tu część lewa z posadzonymi własnie The Faun (Granny), Sharifa Asma i James Galoway. James ma na razie jeden pączek (nieco z tyłu) , Sharifa rozwija 2 pierwsze kwiatki (z prawej), a The Faun juz całkiem ładnie się prezentuje (na pierwszym planie)
A tu część prawa - Jalitah i Leonardo da Vinci z trawami. Na drabinę wspina się rambler biały.
No i żeby wyobraźni nieco pomóc - kwitnąca The Faun
Pozostaje do obsadzenia cały środek - Jaqueline du Pre, William&Catherine, Queen of Sweden i jeszcze 2 Sharify. Ale to dopiero w październiku/listopadzie.