A ja chyba dziewięćsił wyrwałam biorąc za oset! (Dajano nie zlość się na męża!! )

Haniu, to nie bierz tej szkarłatki, bo ci narobi tylko ambarasu

Ja myślę, że są rośliny do małych im dużych ogrodów. Ja uwielbiam np. zawilce, ale one na mojej małej działeczce jak się "rozchodzą", to robią mi dużo szkody, ale na dużej przestrzeni fantastycznie zapełniają przestrzeń ...

Witaj zapracowana Haniu.
Ja też ostatnio staram się wykraść jak najwięcej czasu na prace ogrodowe.
Chwasty nie odpuszczają,
ogórki się zrywają,
pomidory dojrzewają,
cebulki tulipanów na wsadzenie czekają
a patisony wielkie jak dynie wyrastają.
Zaczynam rymowanie
czyżbym chciała zastąpić Hanię.
Nigdy bym nie śmiała,
bo przy Hani jestem dziewczynka mała.

hanka_andrus napisał(a)

An-tre,Ana,Tess,Danusza,Martek- Miłe dziewczyny, dzięki za wizytę,chociaż ja u Was ostatnio rzadkim gościem.
Nadrobię późną jesienią, albo zimą.A teraz już czas do spania...... babcie tak długo nie siedzą przed kompem.
Ściskam serdecznie!



Dziewięćsiły,już rozkwitły,trzeba uciąć do zasuszenia.....

To nic myślami jestem

Witaj Haniu, Jak Twoja pigwa, obrodziła? Pokaż foto z bliska i z daleka. Ja już swoją fasole i ogórki sprzedaje, bo nie ma gdzie upychać tyle tego jest. Ogórków jeszcze nigdy tak długo nie miałem.

Robercie,Szkoda,że nie jesteś blisko, bo bym te ogórki od Ciebie chapnęła.Pigwa rośnie,ale jeszcze ma cały miesiąc do dyspozycji,Zaczyna się powiększać Ostatnio jej zdjęć nie ro biłam...chyba.Muszę zajrzeć. do galerii.
Dziś mam deszczową aurę,Ogród sam się rządzi.

Haniu, u mnie też wczoraj wieczór i całą noc padało. Popołudnie z wnukami A jutro jak nie będzie padać to łatwiej bedzie "pogrzebać " w wilgotnej ziemi. A prac sporo ...
Ja swoje ogórki częściowo zlikwidowałam, bo mączniak się wkradł. Pozostała jedna grządka, ale tam same jakieś niewydarzone, więc też przy najbliższej okazji pójdą papa

Zuzo,słoików ci u mnie z przetworami dostatek,ale i te dwa przyjmę ,na znak naszej przyjaźni ogrodowiskowej!
Rymy ,cóż ,moje nie są najwyższego lotu,ale jeśli komuś podobają się.... tym bardziej miło.

Jolu, przymusowy postój! TY z wnukami,to Tobie szybciej zleci......