Bożenko,AniuASC ,o nowe wieści trudno,albo coraz trudniej,zapowiada si ę deszczowy tydzień,może posiedzę dłużej przy kompie.Zresztą moja codzienność w porównaniu do wieści z Kubusiowa,czy z placu,,budowy" u Danusi,to pestka.
Tam,to dopiero się dzieje!
Miłego tygodnia życzę!
Noemi a te jabłuszka to mają być żywe prawdziwe? Widzę, że się wciągasz Ale supcio, że o nas wszystkich myślisz! Będziesz moim mistrzem wiankowym
No a nie dość że z wiankowania musisz mnie podszkolić, to teraz jeszcze z tego iphoto - kompletna ignorantka jestem pod tym względem, a Tobie widzę co raz lepiej idzie - wpisuję się na kurs, psze Pani!
coz za cudny dzien sobie sprawilas....ja juz dawno takie dnia dobroci nie mialam ale pocieszam sie,ze nadrobie pozna jesienia jak pokaza sie roze...wtedy sobie odbije...tz mam nadzieje hihi!
sciskam mocno, gratuluje zakupow i ....fantastycznego tygodnia zycze i zmykam!!!!
Aniu, przyjeżdżaj zanim wrzosy przekwitną, tylko błagam nie umieraj Smutno by było na ogrodowisku bez Ciebie
Madżenka a ja dopiero teraz zauważyłam tą krzywą lampę na pierwszym planie No cały efekt zepsuła... A to wszystko przez fruwające po całym ogrodzie meble tarasowe... - przez nie chyba ze 4 lampy mam rozwalone i za nic nie chcą stać prosto. Już M.dostał zadanie wymyślenia nowego zamocowania tych lamp, bo takie krzywe wyglądają tragikomicznie...
A ja dziś poszłam wykorzystać ostatnie dni pogody.... tzn wykorzystuję prawie codziennie.... od spotkania coś sie należy i dla mnie w tym moim ogrodzie..... i dla pozazdroszczenia tym co pada deszcz... u nas wieje, ale jeszcze ładnie .... w nocy popadało wiec dało sietrochę podziubać chwaścików.... Wpadłam na nowy pomysł reorganizacji ogrodowych..... nawet mam zgodę od mojego M dla nowych poczynań.....
A wiec..... (nie powinno sietak zaczynać zdania .....wiem)
1. Przed konstrowersyjnym jałowcem powstanie powiększona rabatka na wrzosy i wrzośce..... podwyrzszona z lekka, by woda zimą nie stała , bo tego te rośłinki nie lubią....... na prawo powstanie placyk.. na ustawienei karmników na zimę. Dobre miesce do obserwacji.. i z kostki łatwiej bedzie siesprzątał oto co nabrudzą i rozsypią ptaszki...... czyli poszerzamy o jakieś 1,5 m.
2. Liliowce które na wąskei przejscie sie rzucają pod kosiarkę i są posadzone na podwyższonej rabacie.. przesadzę za skalniak pod cyprysy..będzie 8 metrów rabaty liliowcowej a w miejsce liliowców.... posadzę coś.... nie wiem co..ale coś posadzę....
3. Wyrzucam spod frontu powojnika... nie wiem gdzie, ale napewno eksmisja.... trawki stipy jużczekają na posadzenie..zastanawiam sietylko czy zostawić tam cebulki czy je też wyeksmitować?????
Te dwa punkty to teraz priorytet prac w ogrodzie
A to wszystko wymyśłiłam odpoczywając tak:
Jaki wniosek.. nie mogę odpoczywać, bo za dużo czasu na myślenie.......
puk, puk...dzien dobry...juz jestem....
Oj Anula...
Ciebie to trzeba chyba klejem przyleic co bys polezala i poodpoczywala...tylko gdzie taki klej znalezc ??????
Tyle planow, tyle pracy juz szczegolowo zaplanowanej a niby odpoczynek... ?
Ja zawsze patrze na Ciebie i czytam Twoj watek, ktory wielbiam bo zawsze dodaje energii i dobrego humoru... zastanawiam sie co kogo nakreca... czy Ty tak dzialasz na ogriod,ze w szalonym tempie zmienia sie jak" dzungla " czy to on doddaje ci tyle energi, usmiechu i niekonczacych sie pokladow sil, ktorymi obdarowujesz innych ????
ja sie pytam????
cudnego dnia, duzoooooooooooooooooooo slonka i usmiechu !!!!
buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Są tego warte a to okrycie nie polega na jednej warstwie włókniny w taki mróż tylko kilku powodzenia, można
Aniu najpierw związałam pędy, wsypałam torf do środka torf potem wysoko korę a potem dwie warstwy agrowłókniny. Czy masz jeszcze jakiś sposób na okrycie hortensji. Błagam, bo ja musze miec w jednym zakątku ogrodowe.... W tym roku dodam może jeszcze worki jutowe i galęzie iglaków?????
Ale włókniny była jedna warstwa? na tą zimę za mało to było,albo za szybko odkryłaś i jak przyszły przymrozki wiosenne nie osłonilaś ich, a trzeba trochę na wiosnę przy nich polatać zasłaniać i odsłaniać innego wyjścia nie ma przyklad mojej nie osłoniętej góra goła a kwiat chowa się między liśćmi w innym roku cały ten krzak był pokryty kwiatem
Aniu chyba zwróciłaś mi uwagę na ważny element, wiosną były duże przymrozki a ja ich już nie okrywałam...
Ev, w końcu coś sama spłodziłam Odbierz maila, w załączniku jest dla Ciebie moja wizja koncepcji Twojego ogrodu. Nieco inna, niż proponowane wcześniej przez szanowne koleżanki Trudno mi powiedzieć czy trafi do Ciebie mój pomysł, a jeśli nie, to nic nie szkodzi. Pobawiłam się dziś trochę pomiędzy obiadem, a powidłami. U nas dziś cały dzień leje.
Jak coś będzie dla Ciebie nieczytelne, bo trochę nagryzmoliłam, to daj znać, chętnię wyjaśnię
Pozdrawiam i czekam na reakcję
O kurcze a my myśłałyśmy, że już fale wybrane a tu zong
Nie tylko myślałyśmy, ale i w czyn wdrożyłyśmy
Szanowni Państwo,
niniejszym miło mi poinformować, że w konkursie na najpiękniejszy projekt wygrała Madżenka!
Doceniając starania Gosiaka uznałam jednakże, że Kfiaty kocham nad życie.. i dla nich gotowa jestem zrezygnować z kożucha, który tak czy owak jest już passe, chyba że mówimy o wersji eko-syntetyk, a ja sztuczności nie zdzierżę w swoim otoczeniu Bardzo, naprawdę bardzo dziękuję Anitce za przesłaną propozycję, ale obejrzałam ją dopiero teraz, podczas gdy już rano kończyliśmy układanie przecudnej urody Madżenkowych Kółeczek i Fal ..Wybacz Anitko.. myślałam, że dopiero zimą znajdziesz czas... i dałam się jednak ponieść fali
dziękuję mojemu M cierpliwie czekającemu na wymarzony Ogród.. Tereni, która bez ceregieli orzekła " Ev, Twój projekt jest do bani"
no i Grabiom - które zrozpaczone zaczęły mieszać w garach.. w obawie, że ubrana w kożuch zapukam do ich drzwi.. Irence - dobremu Duchowi, dziękuję za ciepłe słowo w chwilach zwątpienia i za pierwsze roślinki do nowych nasadzeń, które czekają na cudowne rozmnożenie u Madżenki Izuni która w geście szaleństwa stwierdziła, że "Twój projekt nie jest taki zły!").. nie chciała już dobijać leżącego, tym bardziej, że nie wiadomo której mamce jajeczko podprowadzono.. a grunt to spokój i dobra atmosfera w rodzinie
I wszystkim tym, którzy dopingowali niewiele rozumięjąc co się tutaj dzieje.. ale taka to uroda galimatiasu - i lepiej nie będzie! Będą rozmowy wielpoziomowe i przekazy nadprogowe
Madżenkowy Projekt ujął mnie nie tylko wyrafinowaną w swej prostocie formą, ale i geometrią zezwalającą na szaleństwa w obsadzeniach, których zarys Madżenka pokazała na Projekcie - przez duże "P". Dlaczego przez duże P?..ano dlatego, że projekt uwzględnia wszystko to co powinien uwzględniać - oprócz formy również wizję ogrodu..moją nagą wizję ubraną w obraz przez Madżenkę.. wizję poprzedzoną cierpliwym wysłuchiwaniem moich "ale" i "ponieważ", uwzględnieniem stanu zastanego, a nade wszystko - życzliwym podejściem do uciążliwego petenta
Fale to Madżenie Ogrodnika.. Okazuje się, że każdego Ogrodnika... Madżenka to wspaniały Projektant! ..Nie tylko zrobi projekt, podpowie nasadzenia ale i poczęstuje obiadem..... Polecam każdemu, kto szuka i błądzi.. .. i jest głodny
Niestety, coś gryzie mojego derenia Jest niby odporny na różne choroby... ale nie u mnie Macie pomysł, co się dzieje i jak mu dopomóc? Wypuszcza dużo nowych listków, ale ma też sporo z takimi właśnie plamkami i obgryzieniami.