Klasa! Cudnie! Przemyślane w każdym calu. To zestawienie wygląda nadzwyczajnie! Jak nazywa się ta różowa szałwia?
Edit: Moja MW nie jest tak fioletowa...
Basiu, niesamowita szkoda
Szczególnie, jak wkłada się w to całe serce.
Pokaż te zdjęcia w wątku https://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki?page=226
Może Adam coś Ci na ten temat powie. A dlaczego oberwałaś pędy? Myślisz, że już były nie do odratowania?
Trzymam kciuki za krzew.
Będę dobrej myśli razem z Tobą.
Pozdrawiam
Kurs stolarstwa staje się coraz bardziej realny, gdy patrzę na tę ławeczkę Zakątki podeszczowe lubią pozować, piękna seria. Szybko Ci miskanty na tej rabatce podrosły, a natchnienie było tak niedawno W pełni podzielam doświadczenia z uchwyceniem koloru Ascot. Opisuję ją jako buraczkową czerwień z bardzo subtelnym dodatkiem perłowego.
Pięknie na działce, pięknie obok. Nie ruszałabym się chyba z tego miejsca i zmieniła pracę na całkowicie zdalną... ?
Powiększenie rogala także popieram i plany zagęszczania przestrzeni również, choć jesteś w tej dobrej sytuacji, że ... możesz działać niespiesznie, bo czy będą nowe rabaty czy nie - i tak już jest pięknie. Czyli stan zalegiwania całosezonowego na ławce uzasadniony i w zasięgu ręki
Rododendron w moim ulubionym kolorze, cudo, rabaty cienia robią wrażenie, bodziszki dają czadu. Wzrok nasyciłam.
Jak to jest, że coś, co nie powinno ze sobą dobrze wyglądać, u Ciebie robi świetne towarzystwo? Zaczynam podejrzewać, że na tym wątku działa jakiś podprogowy przekaz.... kompozycje obłędne. Ale że dalie już w takiej formie? Nawet w Przypkach nie ma jeszcze ich śladów na rabatach. Czy to oby tegoroczne?
Maj obfituje w soczystą zieleń i kolory, teraz nawet deszczu nie brakuje, więc zieleń się ładnie utrzymuje i można coś jeszcze siać, sadzonkować, sadzić, przesadzać, rekultywować, ratować, naprawiać i ogrodowo się wyżywać
Pierwsza kwitnie róża New Down, to znaczy że czerwiec się już zaczyna
Nie do wiary! Takie widoczki już? Jako ogrodniczka drugiego sezonu mogę Ci tylko powiedzieć, że za rok widoków nie poznasz zupełnie. Biały czosnek to Graceful Beauty. U mnie słabo odpaliły, ale może za rok będzie lepiej. Słodkie. Różanka bardzo udana, ładne krzaczki, "nacieszaj" się Ławeczka z rabatą czy też rabata z ławeczką zgrana idealnie. Często przysiadasz?
Madziu, Wilczy w czerwcu to zawrót głowy. Warzywnik kipi, rabaty wrą, drzewa strzelają w górę, wszędzie zaskakujące połączenia. Jest coś, co bardzo lubię w Twoim ogrodzie. Busz w ryzach prostych linii. Wyobrażam sobie, jak to musi wyglądać na żywo! Nawet jeśli powiesz, że gorzej, bo aparat czaruje, to swoje wiem i nie uwierzę Róże w misie rozczuliły mnie, piękna kompozycja. Wilczyca jest wszędzie, słusznie Napawaj się, każdy dzień teraz jest niesamowity. Dopiero rozumiem, o czym pisała Hania Gruszka, że cieszy się, gdy nadchodzi lipiec i pewien "spokój" w ogrodzie. Ta zmienność teraz jest bardzo piękna, ale ile mamy przeżywania w związku z nowościami Mam nadzieję, że Ciebie ten stan czerwcowego kalejdoskopu nie męczy, wręcz przeciwnie Uściski, Madziu! I dzięki za tę porcję zdjęć! Cudna!
Napiszesz, co to za roślinka w lewym dolnym rogu?
Pięknie wyprowadziłaś tą magnolię. Kiedy ją podcinałaś? Mam ochotę tak samo zrobić z moją. Choć mam wrażenie, że się o to już pytałam, ale odpowiedzi nie pamiętam
Tetrisy to nasz chleb powszedni Ładnie wyszło.
Takiego widoku jeszcze nie pokazywałam płatki, płatki. Deszcz, wiatr i nie zdążyłam usunąć przekwitających kwiatostanów. Magaro, nie zniechęcaj się mimo wszystko …
Tego też jeszcze nie było, w rozkwicie Leonardo da Vinci. Z penstemonem wszystko jakby lepiej wyglada
Gillenia kwitnie
I znów róże??? Munstead Wood
W ogrodzie pachnie. Niesamowicie w dodatku. A ja wreszcie rozpoczynam urlop ogrodowy Będzie się działo