Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Zielony galimatias 16:45, 23 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
kaisog1 napisał(a)
A może po prostu takie coś? Tylko przyznam się, że nie czytalam co i jak, no i wymiarów to nie ma... po prostu tak narysowałam....



dla mnie już nie w galimatiasie jesteśmy, a w dżungli amazońskiej, ale to mi sie podoba; jakie linie i lekkość!
Ogród w Alei Lipowej... 16:42, 23 sie 2012


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
Justynie 300 wybiła


Gratulacje!

wracam czytać
Ogród w Alei Lipowej... 16:42, 23 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Witam, przeglądam "produkcję" roślin i zobaczyłam wpis Tess o 300, też się początkowo nie zorientowałam.
Gratuluję
Zielony galimatias 16:39, 23 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Tess napisał(a)
Ty się zupełnie nie przejmuj tym, że Marka ogród jest wkomponowany w zabytek ani tym, jaką ma powierzchnię. Bom Cię naszła w jego ogrodzie i podsłuchiwałam

Ewuś, a odzielenie tych dwóch części to moze nie pergolą zrobić, tylko ekranem np. z cisa? Wówczas od strony ogrodu harmonia nadal byłaby zachowana, a na tle ekranu od strony ścieżki wszystko będzie pięknie wyglądało

Oj, tak czułam, że ktoś się bacznie przygląda moim słowom..
Z cisami byłoby też fajnie

Ale - pochodziłam po ogrodzie powiem wam, że realizacja pięknego planu Gosi wymagałaby jednak wielu zmian:
grill do przeniesienia,
ognisko, do przeniesienia..
dróżka - do zmiany, bo w tej formie to na pewno nie mogłaby zostać...
bukszpan rozczochrany do przesadzenia

Nie zostałyby zrealizowane:
*raczej na 100% nie byłoby rozetki pośrodku - bo już widzę minę męża "jak to kosić" i dziecka "jak mam grać w piłkę.." ....
*brzuszki prawo-lewostronne nie mogłyby być tak cudnie symetrycznie położone z przyczyn obiektywnych...

Ale powiem wam, że jeśli M. się zgodzi na te zmiany, to gotowa byłabym je wprowadzać - stopniowo.. bo plan jest naprawdę cudny!...
Gosiak wziął i pomyślał.. i już pełen sukces Gosienko - dziękuję


Jeśli jednak M. zgody nie wyrazi, a on też jest poniekąd też czynnym użytkownikiem ogrodu - 90% prac wykonał sam - od miejsca na ognisko, grilla po niwelację terenu i wynoszenie kamoli - do wdrożenia zostanie plan B...... czyli to, co wspólnie wymyśliliśmy wczoraj... w akcie rozpaczy.. i powiem wam, że projekt niewiele się zmienił od mojego ostatniego.. więc proszę o wyrozumiałość, bo widocznie jak coś wejdzie człowiekowi do głowy to już koniec...

Na zielono - obwódki bukszpanowe,
na niebiesko - z innych materiałów zimozielonych w kontrastującym kolorze...

Es-flores... niesymetryczny..



Zdegustowanym naszym beztalenciem chciałam tylko szepnąć, że decyzja nie zapadła, bo M. nie analizował koncepcji Gosika...



Ogród w Alei Lipowej... 16:39, 23 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
dzięki, za podpowiedź, a teraz ja ci gratuluję 3 setki Justi

Ogród w Alei Lipowej... 16:29, 23 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
justi napisał(a)


Mam fotki tych żurawek samosiejek i posadzonych już do doniczek, będzie taka moja mała hodowla ,
a potem to M mnie chyba na targ z tym wygoni





O Matko, ile ich jest?

I begonie też się u Ciebie sieją?

Justi, przyznaj się tu zaraz, co robisz - mikstury o tyle czarodziejskie co tajne im zadajesz, voo-doo jakieś odprawiasz?

Na targ nie pozwolimy Masz nadwyżki? Chętnie przyjmę


Tessiu
nie zrobiłam im zdjęć, ale jeszcze znalazłam za tujami dwie białe petunie samosiejki. Takich nie miałam, więc musiały się wysiać od sąsiadki chyba. Miksturek żadnych nie daje , rzadko plewię badylka, bo nie nadążam, a kory nie mam jeszcze , to się znajdzie czasami samosieję
A nadwyżki to się u mnie nie zmarnują , bo mam gdzie sadzić, dlatego tak rozmnażam, żeby bankruta nie strzelić. Jak zrobię nadwyżki z nadwyżek to może już dam radę się podzielić. Szkoda tylko, że żółte nie chcą się tak rozsiać. Popracuję nad nimi



Justi, Ty żartowałaś z targiem, ja żartowałam z nadwyżkami Purlpe Place mam, i to sporo, bo wprawdzie u mnie się nie sieje, ale podzieliłam wielką kępę na wiele mniejszych i już nawet kilka rozdałam

No tak, kory nie masz, to pewnie jest przyczyna, że się sieją i wyrastają...
Dajesz radę z chwastami bez kory?
Ogród w Alei Lipowej... 16:22, 23 sie 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry
Tess napisał(a)

Mam fotki tych żurawek samosiejek i posadzonych już do doniczek, będzie taka moja mała hodowla ,
a potem to M mnie chyba na targ z tym wygoni





O Matko, ile ich jest?

I begonie też się u Ciebie sieją?

Justi, przyznaj się tu zaraz, co robisz - mikstury o tyle czarodziejskie co tajne im zadajesz, voo-doo jakieś odprawiasz?

Na targ nie pozwolimy Masz nadwyżki? Chętnie przyjmę


Tessiu
nie zrobiłam im zdjęć, ale jeszcze znalazłam za tujami dwie białe petunie samosiejki. Takich nie miałam, więc musiały się wysiać od sąsiadki chyba. Miksturek żadnych nie daje , rzadko plewię badylka, bo nie nadążam, a kory nie mam jeszcze , to się znajdzie czasami samosieję
A nadwyżki to się u mnie nie zmarnują , bo mam gdzie sadzić, dlatego tak rozmnażam, żeby bankruta nie strzelić. Jak zrobię nadwyżki z nadwyżek to może już dam radę się podzielić. Szkoda tylko, że żółte nie chcą się tak rozsiać. Popracuję nad nimi
Ogród u stóp klasztoru 16:10, 23 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
alinak napisał(a)
na dobranoc jeszcze inne kfiotki z mojego ogródka ...bo przecież nie samą różą żyje człowiek

JEŻÓWKA , SADŹCE I WERBENY NA ANGIELSKIEJ



PYSZNOGŁÓWKA ( MONARDA ) NA ANGIELSKIEJ





JĘZYCZKI - PRZEWALSKIEGO I ROCKET



AKANT




RDEST i rozplenica Hameln w tle





Alinko, masz rację Róże piękne są, ale to, co tu pokazałaś, wcale nie odstają
Są piękne
A pysznogłówka mnie zachwyciła
Wszystkie te kwiatuchy chcę mieć. No chcę Wpisałam na listę chciejstw
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 15:56, 23 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Enya73 napisał(a)
Mam ją już 2 sezon, ale kupiłam już dość dużą sadzonkę. Pokażę w całości, choć tak średnio mi wyszło to zdjęcie. Ona wygląda lepiej w rzeczywistości, niż na zdjęciu.



to podobnie jak ja w tym roku już łądne drzewko, ale M. znowu ją podciachał, chce jak najbardziej odkryć pień, a górę dopiero puści na wysokości 2m
Tu dniem swym zmęczona przysiadam na chwilę 15:50, 23 sie 2012

Dołączył: 09 sie 2012
Posty: 51
Do góry
Dzięki Ewelinko doczytałam też w necie i zamierzam kupić i podlać we wrześniu niektóre roślinki.
Proszę następna partia zdjęć:
Kawałek rabaty od skalniaka, niestety hosty które tam posadziłam zmienią miejsce, bo to jest dla nich zbyt słoneczne, nie służy im to wcale. Posadzę pod drzewkami, żeby ją trochę cieniowały. Błędy ciągłe błędy, wiedziałam że tak będzie ale mi się tam spodobały i teraz płacz i praca, a roślinki cierpią.

Klony Flamingo podwiązane na razie taśmami od niedawno przywiezionej lodówki, bo nic innego nie było pod ręką a wiatr hula jak oszalały.
Różanka od strony tarasu. Przy tarasie cisy małe żurawki pomiędzy nimi i róża szczepiona na pniu Monika, zabiera się do następnego kwitnienia.

Tam przed wykuszem są róże i w środku nich hortensja, chciałam tam dosadzić jeszcze jakieś iglaki na nóżkach (przy rogach wykuszu), ale boję się że tam za mało miejsca, jest na nie raptem po 40 cm od środka róży do obrzeża domu, a w dodatku obrzeże jest przecież utwardzone betonem, który jest pod ziemią wierzchnią ale zabiera przestrzeń korzeniom. Więc chyba sobie daruję, na trzech metrach kw 5 róż i hortensja to już i tak wiele.
Ogród w Tarnowie 15:33, 23 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Strasznie dawno śladu nie zostawiałam, choć czasem zaglądałam, podziwiając niezmiennie Twój ogród
To dziś postanowiłam jednak nie zaglądać "na gapę"

Piękny Twój ogród, nieustająco, bez względu na pore roku

Piękne kwiaty kupiłeś, nie mogę doczekać się kiedy pokażesz, jak wkomponujesz je w ogród

Ryszardzie, mam jeszcze pytanko:
Czy Twój milin i bluszcz pnią się na siatce czy na jakiejś pergoli?

Richie napisał(a)




Tu dniem swym zmęczona przysiadam na chwilę 15:32, 23 sie 2012


Dołączył: 12 sie 2012
Posty: 515
Do góry
due napisał(a)
Przedstawiam urządzenie ortopedyczne,

Chyba to opatentuję.


opatentuj koniecznie!!!!!
Kwiatki i rabatki u Elizy 15:30, 23 sie 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
eliza3 napisał(a)


Wsadziłam, ale w ten upał wygląda jak jedno wielkie nieszczęście, ciekawe czy się przyjmie?Wyczytałam, że jest to szałwia lekarska.





tak, to ona, moja identyczna, tyle, ze wielka;

grzybki bomba, oby nie znikły nagle


Już kiedyś miałam taką, ale wymarzła...tę wsadziłam wczoraj, a roślinka do tej pory się nie podniosła, listki ma cały czas zwiędnięte... pora była nie odpowiednia - za gorąco.



Musisz teraz często ją podlewać, najlepiej rano i wieczorkiem. W okresie przejściowym możesz też nad nią rozpiąć taki parasol z białej agro, wtedy na pewno się pozbiera. Potem może rosnąć w pełnym słońcu.
Poza tym one lubią ziemię zasadową.
Tu dniem swym zmęczona przysiadam na chwilę 15:21, 23 sie 2012

Dołączył: 09 sie 2012
Posty: 51
Do góry
Przedstawiam urządzenie ortopedyczne, które zostawił mi M jak wyjeżdżał. Zrobione z kija od szczotki, zakrętki od butelki, kawałka gąbki ogrodowej takiej podkładanej pod kolana przy sadzeniu i przylepiec antypoślizgowy.

Chyba to opatentuję. Proste, tanie i wygodne. Dzięki niemu i koleżance z drugiej strony co jakiś czas mogę pokuśtykać po chodniczkach i pooglądać mój kochany ogródek.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 15:14, 23 sie 2012


Dołączył: 01 sie 2012
Posty: 186
Do góry
Pięknie u Ciebie Sebek,ogrodowiskowo i bajkowo. Cudnie wygląda łano verbeny ,ale Danusia pisała ,że nigdy jej nie przezimowała. Czy wysiewasz je co roku z nasion prosto do gruntu?
I jeszcze kilka pytań. Twoje żurawki są cudne,jakie masz odmiany i czy wszystkie Ci przezimowały ?Rosną w półcieniu?
Dziekuję z góry
Kwiatki i rabatki u Elizy 15:12, 23 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Kindzia napisał(a)
To Twoja

a to moja





Bingo! Kropka w kropkę, zero wątpliwości...jednak białe są najsubtelniejsze, trzeba pomyśleć o rozmnożeniu. Niektóre dziewczyny mają duże sukcesy w sadzonkowaniu, może trzeba spróbować..
Tu na razie jest ściernisko... 14:55, 23 sie 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
nl_kinia napisał(a)
kule są w miejscach docelowych jak się rozrosną będą do siebie prawie dotykały, przynajmniej taki miałam plan...
bliżej budynku nie mogę na razie nic sadzić, bo nie wiem czy nie będziemy go tynkować [póki co to jest moja rabatka, która może (choć nie musi) okazać się przechowalnikiem jedynie, ale gdybym miała czekać i potem wszystko kupić na raz, to chyba bym zbankrutowała]
poza tym za stożkiem będzie szpaler z paproci, więc już i miejsca nie będzie zbyt dużo zostawało.

jak się na spokojnie przyglądam to dochodzę do wniosku, że może robię jednak miękką falowaną linię bliżej kul, o tak:



wtedy rabatka nie będzie za szeroka. domalowałam stożka i kilka zurawek, czyli tak jak planowałam pierwotnie - i tu pytanie, czy do tych żurawek dać żółtą czy naturalną korę? hmmm
pewnie trzmielinową obwódkę bym sobie w takim wypadku jednak darowała.


aaaa... żurawka, to chyba nie będzie Georgia Peach, bo ta (podobno) ma nie kwitnąć...



to jest fajne, nawet bardzo

a planujesz jakieś pnącza na tym murze?
Spotkanie u Kapiasów - wrzesień 2012 14:35, 23 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)


Bardzo proszę o pomoc!!!

Tam nikt nie chce zajrzeć, to pozwolę sobie jeszcze tutaj


Na pewno bukietowa, bardzo możliwe, że 'Tardiva'


Chyba nie
Kwiatki i rabatki u Elizy 14:34, 23 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
To Twoja

a to moja



Nigdy nie mów nigdy 14:31, 23 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
eliza3 napisał(a)

Jasne. Zięciuś gra w zespole country. Po południu wkleję linki


Czekam, chętnie obejrzę... dzięki za pomoc przy identyfikacji róży...

Teraz tylko jestem na chwilkę, ale pokażę mojego Choipna (kupiłam w szkółce z kartką),







Do później


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies