Witaj Przychodzę od Karolki z Maluśkiewicza. Do dzisiaj rana też myślałam, że nie ma dla mnie i do mojego ogrodu drzew. Zobaczyłam u Reni graby fastigiata i bardzo mi się spodobał ich kolumnowy pokrój. Jeszcze brzozy chodzą mi po głowie.
Ciekawa jestem co Ty wybierzesz. Będę zaglądała
Dobrze Ci Natalka pisze. Zrób porządny plan działki- w skali. Nanieś brzozy, serby, graby. Koniecznie nanieś wymiary i kierunki i określ co chcesz mieć- jaki styl ogrodu. Na czym Ci zależy, co chcesz zasłonić.
I nic już nie przesadzaj!
Małgoś, brzozy już się pięknie przebarwiają, wyrosły tak, że stają się ażurowe i widać przez nie zarysy starszego, dębowego lasu. Za 2-3 lata będzie widać go wyraźnie, jest piękny bo rdzawo-czerwony
A liście? no cóż na trawniku mają swój urok, jak przyjdzie czas to je zgrabię lub zbiorę kosiarką. Na rabacie niech będzie ich jak najwięcej bo tworzą dobrą ściółkę. Z reszty liści zamierzam w tym roku zrobić ziemię liściową, to będzie taki mój eksperyment
A herbatka z pigwowcem pyszna, nalewka tak samo dobra, stoi u mnie, czas ją na zimę przynieść do domu
Pigwowiec kwitnie tak
Brzozowa tl ta po prawo od wjazdu przez bramę?
A zmieniłaś tam nasadzenia tak jak planowałaś kiedy byłam u ciebie w sierpniu?
Pokazuj, ponazuj trawy i tam na pewno podrosły, brzozy się przebarwiają, jest na pewno ślicznie
Takie jesienne ujęcia to ja mogę oglądać na okrągło. Świetny miałaś pomysł z tym ceglanym murkiem. Widok pnia brzozy tuż za oknem bezcenny.
Kiedy widzę w ogrodach duże drzewa, podwójnie odczuwam ich brak u siebie.
Piękne, klimatyczne miejsce masz.
Aniu umówiłam się na jutro, ale ta pogoda jest obezwładniająca. Nic zaplanować nie można.
A kolory piękne, zwłaszcza całej bylinówki bo rdest i kłosowiec jeszcze kwitnie, a brzozy zaczynają się już przebarwiać na żółto...
A tak myślałam ostatnio gdzie ja Cię zgubiłam kochana ? Ale już mam odnalazłam i oznaczyłam już mi nie zginiesz. Piękna ta jesień u Ciebie Brzozy bardzo szkoda Moje nowo wsadzone na wiosnę też chorowały straciły trochę liście ale mam nadzieję że odbiją ładnie po zimie. A i złote dynie to dopiero jest szał. Mus dynie posadzić za rok w warzywniaku
hmmm... na razie do pasa tui i jednej dużej brzozy zwykłej ale stanie tam kiedyś "coś" (hamak, ławka)co się fajnie wpasuje w to miejsce cały czas szukam
U mnie ani graby,ani brzozy nawet. Te kopane sadzone wiosną,ani grujeczniki ani hortki nic poza tulipanowcem no i SS nie mówi o jesieni...ale może dobrze.jeszcze się nią zmecze.
Trzy brzozy do posadzenia i 20 kilka kraweznikow...ale chciałabym coś jeszcze bo z zimą pogodzić się nie mogę choć chwilami lubię juz posiedzieć w domu.
Iza, widzę na twoich zdjęciach wielkie brzozy...dopiero teraz wpadlam na to żeby spytać jak wysoko masz podciete gałęzie? Są piekne, i te klony pod nimi...zrobilabys mi fotkę twoich brzoz? Please....