wiosną wykonuję cięcie pielęgnacyjne. tnę tylko to co zmarznięte. Latem- tnę pędy za trzecim liściem licząc od ostatniego grona. Usuwam też liście, które utrudniają dostęp słońca do owocoów
jeszcze się nie wygadałam o tej cudnej żurawce shanghai. barwę zimowo-wiosenną ma zjawiskową.i pięknie utrzymała liście aż do wiosny. dopiero póżną wiosną złapała jakąś chorobę, ale pryskałam ją i odbiła ładnie. a kwiaty?niczym korale...
jest dość kompaktowa. ale piekna, prawda Aniu?
piękna Atanko znalazłam takie słabe zdjęcie mojej z czerwca muszę jej jeszcze zrobić
Witaj! Niesamowicie sie zmienia u Ciebie!!! Sliczne te rabaty! Przepiękne bukszpanowe kule strasznie je lubię. pozdrawiam Monika Kamień tez super- tez na taki poluje...
Wreszcie pogoda poprawiła się i odwiedziłam działkę. Wycięłam przekwitłe funkie, juki, przetaczniki. Przerzedzilam nieco rudbekie, posadziłam wreszcie piaskowca, który w doniczkach czekał cierpliwie. Wycięłam pędy malin i przegrabiłam biedną, zleżałą pod basenem z wodą, trawę.
jeszcze kilka miesięcy temu o istnieniu rubeki nie wiedziałam ... od kilku dni szaleństwo ... ten kwiat jest niesamowity ... u Ciebie Betysiu w romantycznej odsłonie .,. i jak zwykle ten mariaż barw ... ślicznie ...
Weronko! Dzięki za miłe słowa..... a jak wspaniale napisane.....W moim wieku cofać się do tyłu nie ma po co.....tylko przed siebie.Lepiej,gorzej,ale zawsze z nadzieją na ujrzenie kolejnego wschodu słońca.
A teraz coś na wesoło........ Przychodzi babcia do lekarza z bolącą lewą nogą .Lekarz obejrzał,zmierzył ciśnienie i powiada ,,W tym wieku ta noga może boleć!"A na to babcia- A ta prawa,to co ,w innym wieku jest?A nie boli.Musi być jakaś inna przyczyna bólu niż wiek......Zmień pan diagnozę!"
Do jutra kochani!