No i wszystkie moje postanowienia wzięły w łeb! A obiecałam sobie, że będę systematycznie, codziennie, odwiedzać przynajmniej 3 zaprzyjaźnione ogrody. Zaczęłam od dziś - i już klapa! Wsiąkłam u Ciebie na amen i z wrażenia mam motyle w brzuchu. Masz taką wenę twórczą, takie zacięcie fotograficzne, i taką łatwość przekazu swoich spostrzeżeń wziętych z łona natury, że leci człowiek do Twojego wątku jak motyl do nektaru. No to przyleciałam, nasyciłam się i na tym dziś się kończy mój limit czasowy.
Podlewałam pomidory nagle słyszę trzask na ogrodzie, a jest teraz wiatr, wychodzę, a potężny kij spod pnącej fasoli złamany a fasola leży na malinie i jak to teraz podnieść?
a teraz kilka pomidorów w szklarni, zdjęcia nie najlepsze bo już trochę ciemno było pierwsze dochodzą malinówki i inne, są olbrzymie musiałam robić zdjęcie z odległości,żeby pokazać gałązkę
No a jak juz mi się udało na chwile wpaść do ogrodu, to jeszcze fotka starej rabaty z małymi zmianami - do konsultacji. Jak sądzicie - z tymi trawami dobrze jest? Ta w środku to stipa tenuissima, którą w zasadzie w innych celach kupiłam, ale jak tam postawiłam to jakoś mi się spodobało. Co myslicie?
...TO już świetnie wygląda....a jeszcze zmiany....
Konewka na płocie.....fajny klimat ...
Wiało dziś niemiłosiernie. Na działce chwila po to,aby zebrać borówkę i zrobić kilka zdjęć. Sucho u mnie bardzo, mam wrażenie, że wegetacja się zatrzymała.
Moja róża Rosarium Uetersen, wiosną przycięta do samej ziemi, wypuściła kilka pędów i ma trochę kwiatów.
no i pada teraz i pewnie będzie teraz pora deszczowa - potrzeba deszczu bo jest sucho
dziś udało się kilka zdjęć zrobić
skoro deszczowo to zaczynam od słoneczka
te słoneczka to jest to co zleciało z ptasiej stołówki