Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Miniaturowy ogródek 11:59, 09 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
agata_chroscicka napisał(a)
No to tak:
Różowe: Pastella
.


Pastellę mam i polecam szczerze! uwielbiam jej kolor, coś między brzoskwinią a różem delikatnym, w pełnrm rozkwicie kremowo-biała. Ja ją uwielbiam I nie rośnie duża. zima była tylko zakopczykowana i ladnie przetrwała - lekko zmarzły wierzchołki, ale po obcięciu odbiła szybko wiosną

Pierwsze kwiaty były bardziej różowe, o takie






teraz kwitnie ponownie i kwiaty są kremowo-białe z bladorózowym środkiem (fotek brak, muszę nadrobić)
Ogród Leny. 11:57, 09 sie 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Do góry
Dzisiejszy dzień od rana mnie zaskakuje - otóż jako że już prawie połowa sierpnia,zabrałam się za cięcie glicynii która wydawało się przekwitła...jakie było moje zaskoczenie kiedy wzięłam pod sekator gałązkę z tyłu ...a na niej 4 pąki rozwijających się kwiatów!Patrzę więc dalej ,a cała tylnia strona krzaka, usłana kwiatami - naliczyłam kilkanaście paków




Dalsze miłe zaskoczenie nastąpiło w szkółce - w pierwszej kupiłam ładnego bukszpana drobnolistnego


Za 12 zł

A w następnej 3 sztuki pod kątem stożka po 14zł:

Zabiedzone są ale duże



Teraz się zastanawiam gdzie je wsadzić - kusi mnie do donic przed dom , z zimowaniem nie miałabym problemu więc chyba to rozwiązanie wybiorę
Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 11:44, 09 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
GabiK Znalazłam~!!!!!
Ale fajnie Witaj !

Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 11:41, 09 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
a takie cuda dostałam od miłych gości


Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 11:37, 09 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
Dzieciaki po szaleństwach w basenie wyciszały się grając i bawiąc w Tusiowym pokoju



Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 11:35, 09 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
Mąż uwiecznił ploteczki na ławeczce różankowej





a ja Panów przy męskiej rozmowie nie tylko o ogrodzie

Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 11:32, 09 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
No dobrze - rehabilituję się z braku zdjęć po spotkaniu z Anula - Anulka wybaczysz??

Nie zrobiłam zbyt wiele, bo tak miło się plaplało z gośćmi, że szkoda było czasu na "ustawki" Jednak kilka na pamiątkę jest

Antoś zdecydowanie zakochał się w nowej cioci

Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 11:17, 09 sie 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry








Ogrodnik mimo woli 10:50, 09 sie 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
asc napisał(a)

cześć Ania!

przeglądam i wspominam i się śmieję

było wiele podziękowań i ja coś tam nagryzmoliłam , jednak za mało - przekaż podziękowania swoim bliskim bardzo serdeczne

a teraz przyszło mi do głowy - gdyby każdy musiał wybrać tylko 1-no zdjęcie z imprezy to które by to było ?
wiem to trudne, ale tak dla zabawy
było 25 wątków na spotkaniu - gdyby zebral 25 zdjęć to co by wyszło ?

ja mam w oczach tę miłą chwilę - nie wiem o czym gadaliscie ale wyglądało to sielankowo



Iza i Bogda...co wy robicie swoim małżom, że tekie to chorotwite....... kurować, masowac, zadbać o nich i razem przyjechać.....

Mira, też chciałam wybrać jedno zdjecie które mi się najbardziej podoba..... została mi sie ksiażka.... nagroda za konkursy których miałam dużo w głowie ino czasu nie starczyło by je zorganizować... pomyślałam za zdjecie...... ale doszłam do wniosku że chyba bym musiała kupić 25 albumów, bo u każdego było coś co się bardzo podobało... w wolnej chwili spróbuję wybrać po 3 najładniejsze zdjecia od każdego fotografa... I to też będzie zadanie ponad moje siły.......
Sielanka na fotce jest urocza Grześ, Gabik, Zbysiu, Martek i Marzenka....... aż mi żal, że nie miałam czasu zająć miejsca obok Was.... Jeszcze jeden wydatek z ogrodem..kupić odkurzacz do oczka.... bo pompa z filtrem to jedno, ale pasuje utrzymac taki stan wody, by zawsze można było zanurzyć nogi... Obrzeże oczka jeszcze nie skończone.... w tym miejscu ma być jakby zejście do wody, bo nabieram wodę do konewki i podlewam roślinki w doniczkach.. fajna odstana woda.. ale zejście zejściem..... trzeba zrobić murek do siedzenia


Pewnie zgnietliśmy obrzeże ))))))))

Bardzo refleksyjnie było w tym momencie.Miro fajnie,że to zauważyłaś dziękuję
Wiele osób jeszcze by się w tym "kręgu"zmieściło,ale każdy chciał chociaż chwilkę porozmawiać z drugą osobą
Taka sobie rabatka pod oknem 10:42, 09 sie 2012


Dołączył: 20 kwi 2012
Posty: 278
Do góry
witajcie
ja już po urlopie ale ten czas szybko mija

ale trochę podziałałam z M w ogrodzie a potem odpoczywaliśmy nad morzem
a teraz pokażę Wam co takiego narobiliśmy
może jak było
a teraz jak jest






brakuje jeszcze obwódki z bukszpanu i drzewka na pniu pomiędzy te trzy hortensje

miał być miłorząb ale jakoś nie mogę go dostac a co powiecie na śliwę wiśniową Pissardi? nie ma tam

dużo miejsca bo od domu jest ok 1,5 m odległości także pasowałoby jakieś nie duże drzewko

te 3 bukszapny planuję prowadzić jako kule mam nadzieje ze jakoś mi to wyjdzie
Miniaturowy ogródek 10:41, 09 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Magnolio - rozważam wymianę tych host na coś kwitnącego. Bodziszki tu chyba będą za niskie i za bardzo naturalistyczne. Potrzebuje czegoś, co będzie wystawać z bukszpanów.
I czy w ogóle tu się coś zmieści? Tam jest około metra miejsca.
Wzdłuż wszystkich tuj są jeżówki. Myślałam o takiej mini bylinowej rabacie.

Zdjęcia Danusi z realizacji:
Gardenarium napisał(a)

Kwadrat pod wiśnią, a w nim 4 hosty



Lecę w kulki... 10:29, 09 sie 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
AgnieszkaB napisał(a)

Aniu wspaniałe zdjęcia a zielone drzwi rewelacja

Czy ktoś może mi podpowiedzieć co to za super trawka na zdjęciu Ani?





Wygląda jak rospielnica japońska .


...mam dwie rozplenice i moim zdaniem chyba to coś innego....widuję podobną u sąsiadki i obserwuję... i nigdy nie kwitnie....jeśli to to samo.....
musimy chyba poczekać na naszą panią expert ....
Nigdy nie mów nigdy 10:29, 09 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Wprawdzie byłam się już przywitać i miałam na dobre zacząć w zimie przygodę z Ogrodowiskiem, ale mnie do Was ciągnie...

Zacznę od zupełnego początku. Nigdy nie myślałam, że wrócę do grzebania w ziemi. Jak wyprowadzałam się z domu rodzinnego (szeregowiec z małym ogródkiem) powiedziałam Mamie : nigdy więcej domu, ogródka, grzebania w ziemi, podrapanych rąk do łokci przez róże, rosnących na potęgę chwastów, martwienia się, że kapie z dachu, o płot (znowu trzeba malować), o przemarzniete rośliny i to wszystko, co się z tym wiąże. Jak się wtedy myliłam. Byłam szczęśliwa, wyprowadzaliśmy się do własnego mieszkania ze świeżym Mężem i zupełnie nie przeszkadzało mi, że to blok i wszystkie dobrodziejstwa związane z mieszkaniem w bloku mnie spotkają.

Minęło wiele lat. Mama ciągle mieszkała w domku z ogródkiem. Niestety coraz trudniej było Jej utrzymać to wszystko. Emeryturka z roku na rok coraz mniej warta i decyzja Mamy : chce iść do bloku. Najpierw chciała się zamienić z nami, ale ja nie chciałam o tym słyszeć. Żal było Mamie zostawiać to wszystko i przekazać w obce ręce. Ale my byliśmy wtedy na etapie podróży i delektowania się wielkim światem, dom znaczył dla mnie wyrzeczenie się tego wszystkiego i wywrócenie naszego ustabilizowanego, spokojnego życia do góry nogami. Mama sprzedała dom, zamieszkała w tym samym mieście co my. Wszystko toczyło się leniwie i spokojnie. Do czasu. Mama nagle zachorowała, bardzo krótko to wszystko trwało...teraz już ponad trzy lata nie żyje.

Odziedziczyłysmy z Siostrą mieszkanie. Ani Ona, ani ja nie miałyśmy pomysłu co z nim zrobić. Ona ma małe dzieci (Siostra jest 14 lat ode mnie młodsza), nie ma sensu utrzymywać mieszkania dla któregoś z nich przez tyle lat. Moja Córcia ma swoje mieszkanie, Syn wtedy miał 17 lat i też doszliśmy do wniosku, że nie warto przynajmniej 8 lat płacić za to mieszkanie. Nie chciałyśmy też wynająć. Zapadła decyzja : sprzedajemy. I pojawił się problem. Trzeba będzie oddać fiskusowi 19%, albo przeznaczymy te pieniądze na cele mieszkaniowe. Siostra szybko kupiła działkę budowlaną i zaczęła drążyć temat. Nie ze mną, nie! Z moim Mężem I tak się jakoś stało, że urobili mnie w dwójkę. Kupilismy działkę i na niej stanął nasz dom. A z nim problem ogrodu. Po budowie został ugór, śmieci i kompletny brak pomysłu od czego zacząć. Pewną trudność stanowi to, że tam nie mieszkamy. Dom stoi w odległości 55 km od miejsca naszej pracy, a ja nie chcę jeździć samochodem (pisałam już o tym u Sebka), więc mieszkamy w tygodniu w mieście, na weekendy jeździmy tam, na wieś, 7 km od Pszczyny. Zdarza się, że trzeba jechać w tygodniu, podlać. Każdy urlop spędzamy tam i, co dziwne, nie żal mi tych wszystkich Meksyków, Belize i innych Kenii...

Ale się rozpisałam, początek już jest i teraz będę mogła zacząć pokazywać jak było. Nasza działka to ta za siatką, już jako tako uporządkowana. A to co widać, to jeszcze nasze manele



W związku z tym, że mamy dostep do dwóch dróg dojazdowych (jedna droga we współwłasności, druga z przejazdem służebnym) mamy dwie bramy, ta od strony drogi służebnej, od południa



i druga



od strony zachodniej (to troszkę późniejsze zdjęcie, widać posadzone malinki i drewutnię w oddali)




Cała działka ma niecałe 10 ar, niby nie jest to dużo, ale dla takiego laika jak ja...

c.d.n.
Moje spełnione marzenie Małgocha 1960 10:04, 09 sie 2012


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Do góry






Ogród coli 09:59, 09 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
coli napisał(a)
Zrobiłam dziś rano przed pracą kilka zdjęć niestety tylko komórką.


Bardzo mi się podoba Ślicznie wyglądają te tujki z białymi trawami...
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 09:48, 09 sie 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Kwiatowo:



Aksamitki w marchewce:


Liatra kłosowa przy kompostowniku:


Ławeczkowo - tutaj ratuję bukszpany...pod dachem (zeby zwalczyc grzyba) i w doniczkach (przeniesione z gruntu bo za sucho mialy...)



Róża mi tam pachnie na razie, a pójdzie do gruntu - wczoraj wsadziłam jej towarzyszki, pod tą już jest dołek przygotowany... ale tak pachnie, że chcę ją przy ławeczce

Spóźnione liliowce:

Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 09:48, 09 sie 2012


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Przepiekne okazy!

To moja sundae fraise



Uploaded with ImageShack.us


A endless sommer bride mnie narazie rozczarowala.Wiecej jest rozowa i bladoniebieska niz biala.




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Jedna z rozowych


Uploaded with ImageShack.us


i nowy nabytek




Uploaded with ImageShack.us


Mój kawałek raju II 09:41, 09 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
monteverde napisał(a)
Jak to można nazwać praca to popracowałam godzinkę, bo potem znowu lało zrobiłam także kilka zdjęć, kwitnie powtórnie magnolia Messel, pierwszy raz od kilku lat, bardzo w tym roku urosła widać,że deszczowa pogoda jej służy Ann też
tak kwitła w kwietniu a oprócz tego ma teraz pełno takich garbusków jakby owocniki, czy ktoś wie co to jest? kwitnie śniedek Chopin pod brzoskwinią ma chyba z 2 m, po lewej werbena równa z nim werbena rozsiała się na cały różany kącik, to ta od Danusi
a na tym zdjęciu, rośnie werbena i też będzie kwitła, której nasiona dostałam z Anglii, nie mogłam doczekać się kiedy wykiełkuje, więc po jakiś 2 m-cach wywaliłam ziemię z pojemnika za tuje, za jakiś czas patrzę a tam poletko werbeny w takim cieniu, ale się ucieszyłam

No to Ci werbenka niespodziankę zrobiła
A podoba mi się jeszcze śniedek Saudersa u Ciebie.. Ja mam śniedka baldaszkowatego, ale poodbno bardzo się rozrasta, kupiłam żeby pozarastało puste miejsca jak bylinka, ciekawe czy tak będzie.. bo podoba mi się - z powodu koloru
Ogrodnik mimo woli 09:40, 09 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)
cześć Ania!

przeglądam i wspominam i się śmieję

było wiele podziękowań i ja coś tam nagryzmoliłam , jednak za mało - przekaż podziękowania swoim bliskim bardzo serdeczne

a teraz przyszło mi do głowy - gdyby każdy musiał wybrać tylko 1-no zdjęcie z imprezy to które by to było ?
wiem to trudne, ale tak dla zabawy
było 25 wątków na spotkaniu - gdyby zebral 25 zdjęć to co by wyszło ?

ja mam w oczach tę miłą chwilę - nie wiem o czym gadaliscie ale wyglądało to sielankowo



Iza i Bogda...co wy robicie swoim małżom, że tekie to chorotwite....... kurować, masowac, zadbać o nich i razem przyjechać.....

Mira, też chciałam wybrać jedno zdjecie które mi się najbardziej podoba..... została mi sie ksiażka.... nagroda za konkursy których miałam dużo w głowie ino czasu nie starczyło by je zorganizować... pomyślałam za zdjecie...... ale doszłam do wniosku że chyba bym musiała kupić 25 albumów, bo u każdego było coś co się bardzo podobało... w wolnej chwili spróbuję wybrać po 3 najładniejsze zdjecia od każdego fotografa... I to też będzie zadanie ponad moje siły.......
Sielanka na fotce jest urocza Grześ, Gabik, Zbysiu, Martek i Marzenka....... aż mi żal, że nie miałam czasu zająć miejsca obok Was.... Jeszcze jeden wydatek z ogrodem..kupić odkurzacz do oczka.... bo pompa z filtrem to jedno, ale pasuje utrzymac taki stan wody, by zawsze można było zanurzyć nogi... Obrzeże oczka jeszcze nie skończone.... w tym miejscu ma być jakby zejście do wody, bo nabieram wodę do konewki i podlewam roślinki w doniczkach.. fajna odstana woda.. ale zejście zejściem..... trzeba zrobić murek do siedzenia
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 09:38, 09 sie 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Poranny obchód - uwielbiam i brakuje mi tego w zimie...

Owocowo:








Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies